reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tęczowa rodzina <3

Niestety... Nasz kraj taki piękny, że nawet w akcie urodzenia nie mamy prawa wpisać ojca jako N/N ;/ w momencie kiedy się uda i moja partnerka urodzi dziecko urzędnik sam sobie wymyśli imię ojca, wpisze je w akt urodzenia i doda tylko adnotację, że ojciec wpisany to fake :/ choć nie wyobrażam sobie by nagle było wpisane np "Stanisław" czy tam "Andrzej" -,- poród za granicą przeszedł nam przez myśl, w końcu nie chcemy tutaj zostać na długo, bo nic dobrego już nas tutaj nie czeka, ale gdyby jednak kiedyś powrót do Polski był konieczny nasze dziecko nie będzie mogło mieć nawet nr PESEL nadanego ze względu na to że za granicą w akt można wpisać dwie matki, ale w Polsce nikt tego nie uzna ;)
Też nie wiedziałam, że takie hocki klocki z tym peselem. Mimi wszystko trzymam kciuki za powodzenie.
 
reklama
Dziewczyny, trzymam kciuki za Waszą rodzinę! Może wpadniecie na dłużej do Francji? ;-) Możecie tu wziąć ślub, podchodzić do wszelkich prób posiadania dziecka, w dokumentach nie ma "mamy/taty" tylko zawsze "rodzic".
Niedawno nawet byłam na tęczowym chrzcie w kościele - 2 mamy chrzciły swoje bliźniaczki. Także każdy znajdzie swoje miejsce...
 
Oj tak, jest okrutnie i niesprawiedliwie :( Ale ja ciągle mam nadzieję, że w końcu będzie pięknie i normalnie. I że każdy będzie mógł korzystać swobodnie z wszystkich praw. Och, życzę tego Wam, sobie i wszystkim 🌈
To tak na prawdę jedyne co Nam zostało... Liczyć na lepsze czasy dla Nas wszystkich <3
 
Dziewczyny, trzymam kciuki za Waszą rodzinę! Może wpadniecie na dłużej do Francji? ;-) Możecie tu wziąć ślub, podchodzić do wszelkich prób posiadania dziecka, w dokumentach nie ma "mamy/taty" tylko zawsze "rodzic".
Niedawno nawet byłam na tęczowym chrzcie w kościele - 2 mamy chrzciły swoje bliźniaczki. Także każdy znajdzie swoje miejsce...
Mam nadzieję, że chociaż na starość doczekamy tak pięknych sytuacji w Naszym kraju :D
Francja to wspaniały kraj ! Można wiele o nim powiedzieć, ale sama też osobiście spędziłam tam wiele wiele czasu i na prawdę był to dobry czas <3
 
@buba1284 jak u Was? Nie wolno tak zakładać wątku i nie dawać znać! Jakie nastawienie w tym miesiącu?
Hej kochana... u nas wszystko legło w gruzach do tego stopnia, że musiałyśmy trochę odpocząć i wyjechać z dala od świata internetu, telefonów i innych urządzeń. Przechodzimy kolejne pasma badań, brak owulacji który został zmonitorowany przez ginekologa dobił nas doszczętnie. Czekamy na kolejny cykl, zaraz po nim badania hormonalne i kolejne wizyty u ginekologa ( na szczęście udało nam się znaleźć złotego człowieka, w ostatnim czasie odwiedziłyśmy ich 3 -,- każdy z nich miał wiele do powiedzenia na temat tego w co kobieta powinna się ubierać a w co nie, albo komentarze dotyczyły tatuaży -,- że jak to tatuaż na dłoni -,- i co ważne była to opieka prywatna z dość znanego pakietu zdrowotnego -,- ) Aktualny lekarz nikogo nie ocenia, baaa ! nawet potrafił bez większego wysiłku znaleźć drugi jajnik bez komentarza że przy takiej tkance tłuszczowej nie ma na to szans -,- Jest chyba naszą ostatnią już nadzieją, na bieżąco teraz już będziemy dawać znać co i jak ;D czekamy z niecierpliwością już na nowy cykl, badania i efekty <3
Ale jak to każdy nam mówi "macie dwie macice" więc zawsze możemy próbować w drugą stronę :D
 
Hej 👋
Trzymam za was kciuki u nas też było trochę zawirowań, ale po pewnym czasie się udało.
Mamy 5,5 miesięczna córeczkę.

Hej kochana... u nas wszystko legło w gruzach do tego stopnia, że musiałyśmy trochę odpocząć i wyjechać z dala od świata internetu, telefonów i innych urządzeń. Przechodzimy kolejne pasma badań, brak owulacji który został zmonitorowany przez ginekologa dobił nas doszczętnie. Czekamy na kolejny cykl, zaraz po nim badania hormonalne i kolejne wizyty u ginekologa ( na szczęście udało nam się znaleźć złotego człowieka, w ostatnim czasie odwiedziłyśmy ich 3 -,- każdy z nich miał wiele do powiedzenia na temat tego w co kobieta powinna się ubierać a w co nie, albo komentarze dotyczyły tatuaży -,- że jak to tatuaż na dłoni -,- i co ważne była to opieka prywatna z dość znanego pakietu zdrowotnego -,- ) Aktualny lekarz nikogo nie ocenia, baaa ! nawet potrafił bez większego wysiłku znaleźć drugi jajnik bez komentarza że przy takiej tkance tłuszczowej nie ma na to szans -,- Jest chyba naszą ostatnią już nadzieją, na bieżąco teraz już będziemy dawać znać co i jak ;D czekamy z niecierpliwością już na nowy cykl, badania i efekty <3
Ale jak to każdy nam mówi "macie dwie macice" więc zawsze możemy próbować w drugą stronę :D
 
Hej 👋
Trzymam za was kciuki u nas też było trochę zawirowań, ale po pewnym czasie się udało.
Mamy 5,5 miesięczna córeczkę.
Hej hej !
Miło nam to słyszeć :D czekamy na testowanie... owulacja 15.06 kolejna miesiączka 01.07.. Będziemy też na bieżąco aktualizować, choć szczerze ciągle czujemy, że kolejny cykl nie będzie pozytywny..
Dla was dużo zdrówka i miłości <3
 
reklama
Hej hej !
Miło nam to słyszeć :D czekamy na testowanie... owulacja 15.06 kolejna miesiączka 01.07.. Będziemy też na bieżąco aktualizować, choć szczerze ciągle czujemy, że kolejny cykl nie będzie pozytywny..
Dla was dużo zdrówka i miłości <3
Uda się wam! ❤ jak nie ten cykl to kolejny.
Jest wam przeznaczony konkretny dzidziuś więc czasem trzeba na niego trochę poczekać. Dużo cierpliwości, skupcie się na przyjemnościach. Stres często źle wpływa na poczęcie więc odpoczywajcie i korzystajcie póki nie ma dwóch kreseczek. Bo lada moment wywróci się wam życie do góry nogami, chodź ciąża jest cudowna to bywa też męcząca. Trzymam w kciuki żeby wam się udało ❤❤❤ powodzenia i pozdrawiamy.
 
Do góry