reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukanie przyczyny niepowodzeń

Dołączył(a)
4 Sierpień 2024
Postów
10
Szukam może podobnej do naszej historii. Staramy się o pierwsze dziecko. Po roku niepowodzeń poszliśmy do kliniki. Jakich badań z krwi bym nie zrobiła to wszystko ok. Wykluczona endometrioza, wyleczona niedawno chlamydia, sprawdzana drożność, tarczyca ok. Właśnie zaczynam trzeci stymulowany cykl. Pęcherzyki ładnie rosną, endometrium też ok, ale nawet zastrzyk nie pomaga. Partner ma zrobione badania nasienia, rozszerzone, scd, stres oksydacyjny, był też u androloga i w zasadzie nie można się jakoś bardzo doczepić do wyników, a ciąży nigdy nie było. Lekarz w klinice proponuje in vitro, nawet też pod kątem diagnostyki, w razie co. Co myślicie? Chyba już nie mamy pomysłów, gdzie szukać przyczyny 😥
 
reklama
Szukam może podobnej do naszej historii. Staramy się o pierwsze dziecko. Po roku niepowodzeń poszliśmy do kliniki. Jakich badań z krwi bym nie zrobiła to wszystko ok. Wykluczona endometrioza, wyleczona niedawno chlamydia, sprawdzana drożność, tarczyca ok. Właśnie zaczynam trzeci stymulowany cykl. Pęcherzyki ładnie rosną, endometrium też ok, ale nawet zastrzyk nie pomaga. Partner ma zrobione badania nasienia, rozszerzone, scd, stres oksydacyjny, był też u androloga i w zasadzie nie można się jakoś bardzo doczepić do wyników, a ciąży nigdy nie było. Lekarz w klinice proponuje in vitro, nawet też pod kątem diagnostyki, w razie co. Co myślicie? Chyba już nie mamy pomysłów, gdzie szukać przyczyny 😥
Teraz przy refundowanym invitro spróbowałabym, bo kwalifikować się będziecie na pewno :)
 
Szukam może podobnej do naszej historii. Staramy się o pierwsze dziecko. Po roku niepowodzeń poszliśmy do kliniki. Jakich badań z krwi bym nie zrobiła to wszystko ok. Wykluczona endometrioza, wyleczona niedawno chlamydia, sprawdzana drożność, tarczyca ok. Właśnie zaczynam trzeci stymulowany cykl. Pęcherzyki ładnie rosną, endometrium też ok, ale nawet zastrzyk nie pomaga. Partner ma zrobione badania nasienia, rozszerzone, scd, stres oksydacyjny, był też u androloga i w zasadzie nie można się jakoś bardzo doczepić do wyników, a ciąży nigdy nie było. Lekarz w klinice proponuje in vitro, nawet też pod kątem diagnostyki, w razie co. Co myślicie? Chyba już nie mamy pomysłów, gdzie szukać przyczyny 😥
 
Szukam może podobnej do naszej historii. Staramy się o pierwsze dziecko. Po roku niepowodzeń poszliśmy do kliniki. Jakich badań z krwi bym nie zrobiła to wszystko ok. Wykluczona endometrioza, wyleczona niedawno chlamydia, sprawdzana drożność, tarczyca ok. Właśnie zaczynam trzeci stymulowany cykl. Pęcherzyki ładnie rosną, endometrium też ok, ale nawet zastrzyk nie pomaga. Partner ma zrobione badania nasienia, rozszerzone, scd, stres oksydacyjny, był też u androloga i w zasadzie nie można się jakoś bardzo doczepić do wyników, a ciąży nigdy nie było. Lekarz w klinice proponuje in vitro, nawet też pod kątem diagnostyki, w razie co. Co myślicie? Chyba już nie mamy pomysłów, gdzie szukać przyczyny 😥
Sprawdz sobie te liste badan z linka wyzej.
 
Możesz jeszcze zrobić badania w kierunku nietolerancji glutenu, nawet jeśli nie masz objawów i normalnie możesz się zajadać produktami zbożowymi. Wiem, że gluten może namieszać.
 
Szukam może podobnej do naszej historii. Staramy się o pierwsze dziecko. Po roku niepowodzeń poszliśmy do kliniki. Jakich badań z krwi bym nie zrobiła to wszystko ok. Wykluczona endometrioza, wyleczona niedawno chlamydia, sprawdzana drożność, tarczyca ok. Właśnie zaczynam trzeci stymulowany cykl. Pęcherzyki ładnie rosną, endometrium też ok, ale nawet zastrzyk nie pomaga. Partner ma zrobione badania nasienia, rozszerzone, scd, stres oksydacyjny, był też u androloga i w zasadzie nie można się jakoś bardzo doczepić do wyników, a ciąży nigdy nie było. Lekarz w klinice proponuje in vitro, nawet też pod kątem diagnostyki, w razie co. Co myślicie? Chyba już nie mamy pomysłów, gdzie szukać przyczyny 😥
A jak z trombofilią? Warto sprawdzić 🙂 ja w pierwszą ciążę po 2,5 roku zaszłam dopiero z acardem 🤷...o aktualną ciążę staraliśmy się 1,5 roku i 3 razy byłam w biochemicznej...też proponowali nam immunologię i genetykę ale zastanawiało nas dlaczego najpierw nie mogłam w ogóle przez 2,5 roku i po urodzeniu syna nagle 3 biochemy w odstępach 2-3 miesięcy 🤷. Moja lekarka zasugerowała najpierw zamrozić nadżerkę i w pierwszym cyklu z zielonym światłem zaszłam w ciążę 🤷. Oczywiście teraz też jestem na acardzie
 
reklama
Do góry