Też wydaje mi się, że to raczej dobrze się nie skończy.
Samej bety nie warto już powtarzać. 1,94cm to chyba miał pęcherzyk - w 7tc powinien być już zarodek z bijącym serduszkiem.
Jest duża szansa, że biorąc progesteron "oszukujesz" organizm, który na siłę tą ciążę utrzymuje - ja tak miałam i skończyło się łyżeczkowaniem w 11tc.