Witam,
jestem na 7 tygodniu ciąży wg ginekologa, ale wynik beta HCG pokazał wynik 31.10 - 4517,03 mIU/ml, lekarz poradził zrobić powtórne badanie 02.11 i dzisiaj wynik pokazał 5829,85 mIU/ml - kalkulator beta HCG pokazał, że przyrost poniżej normy. Mam plamienie koloru brunatnego 5 dni - przy tym byłam na USG 31.10 i wszystko było w porządku, ale dzisiaj pokazałam lekarzowi badanie HCG i progesteronu - 10,680 ng/ml - on stwierdził, że ciąża jest zagrożona. Przed tym przyjmowałam <Progesteron Besins 100 mg> 1x tabl / 3 razy na dobę, lekarz poradził dalej przyjmować ten sam lek tylko zwiększyć dawkę na 2x tabl / 3 razy na dobę, ale wiem, że kobieta przyjmują Duphostone lub robią ukłucia progesteronem, ale lekarz widocznie nic więcej nie chce poradzić. Ciąża jest pierwsza, czekałam na nią 5 lat - mam zespół jajników policystycznych, jestem w rozpaczy - może ktoś z was miał podobną sytuację? Nie mogę przestać się martwić.
Pozdrawiam,
Darya D.
jestem na 7 tygodniu ciąży wg ginekologa, ale wynik beta HCG pokazał wynik 31.10 - 4517,03 mIU/ml, lekarz poradził zrobić powtórne badanie 02.11 i dzisiaj wynik pokazał 5829,85 mIU/ml - kalkulator beta HCG pokazał, że przyrost poniżej normy. Mam plamienie koloru brunatnego 5 dni - przy tym byłam na USG 31.10 i wszystko było w porządku, ale dzisiaj pokazałam lekarzowi badanie HCG i progesteronu - 10,680 ng/ml - on stwierdził, że ciąża jest zagrożona. Przed tym przyjmowałam <Progesteron Besins 100 mg> 1x tabl / 3 razy na dobę, lekarz poradził dalej przyjmować ten sam lek tylko zwiększyć dawkę na 2x tabl / 3 razy na dobę, ale wiem, że kobieta przyjmują Duphostone lub robią ukłucia progesteronem, ale lekarz widocznie nic więcej nie chce poradzić. Ciąża jest pierwsza, czekałam na nią 5 lat - mam zespół jajników policystycznych, jestem w rozpaczy - może ktoś z was miał podobną sytuację? Nie mogę przestać się martwić.
Pozdrawiam,
Darya D.