reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szukam porady

Dołączył(a)
2 Listopad 2022
Postów
6
Witam,

jestem na 7 tygodniu ciąży wg ginekologa, ale wynik beta HCG pokazał wynik 31.10 - 4517,03 mIU/ml, lekarz poradził zrobić powtórne badanie 02.11 i dzisiaj wynik pokazał 5829,85 mIU/ml - kalkulator beta HCG pokazał, że przyrost poniżej normy. Mam plamienie koloru brunatnego 5 dni - przy tym byłam na USG 31.10 i wszystko było w porządku, ale dzisiaj pokazałam lekarzowi badanie HCG i progesteronu - 10,680 ng/ml - on stwierdził, że ciąża jest zagrożona. Przed tym przyjmowałam <Progesteron Besins 100 mg> 1x tabl / 3 razy na dobę, lekarz poradził dalej przyjmować ten sam lek tylko zwiększyć dawkę na 2x tabl / 3 razy na dobę, ale wiem, że kobieta przyjmują Duphostone lub robią ukłucia progesteronem, ale lekarz widocznie nic więcej nie chce poradzić. Ciąża jest pierwsza, czekałam na nią 5 lat - mam zespół jajników policystycznych, jestem w rozpaczy - może ktoś z was miał podobną sytuację? Nie mogę przestać się martwić.


Pozdrawiam,
Darya D.
 
reklama
1 tabletkę 3 razy dziennie bralas i po takiej dawce mialas progesteron 10,68? Powyżej 1000 beta nie musi przyrastać 66 procent. Jestem świeża w sprawie ciąży bo sama mam pcos biorę ten sam progesteron i jestem na początku ciazy więc niech wypowie się osoba bardziej doświadczona.
 
1 tabletkę 3 razy dziennie bralas i po takiej dawce mialas progesteron 10,68? Powyżej 1000 beta nie musi przyrastać 66 procent. Jestem świeża w sprawie ciąży bo sama mam pcos biorę ten sam progesteron i jestem na początku ciazy więc niech wypowie się osoba bardziej doświadczona.
Tak 3 razy , od 17.10 do 31.10 wypiłam opakowanie 30 kapsułek, i dostałam takie wyniki (((
 
Tak 3 razy , od 17.10 do 31.10 wypiłam opakowanie 30 kapsułek, i dostałam takie wyniki (((
Nie znam sie na tyle żebyś brala cos do siebie, nie chce wprowadzić cie w błąd. Z tego co czytalam to progestron minimum to 11 ale tu w takiej dawce gdzie ten progesteron wychodzi we krwi biorąc 3 tabletki na dzień to według mnie słaby wynik. Progesteron bralas od potwierdzenia owulacji czy jak sie dowiedziałaś o ciąży?
 
Nie znam sie na tyle żebyś brala cos do siebie, nie chce wprowadzić cie w błąd. Z tego co czytalam to progestron minimum to 11 ale tu w takiej dawce gdzie ten progesteron wychodzi we krwi biorąc 3 tabletki na dzień to według mnie słaby wynik. Progesteron bralas od potwierdzenia owulacji czy jak sie dowiedziałaś o ciąży?
Jak dowiedziałam się o ciąży, Test pokazał dwie kreski 15.10. , 17.10 byłam na USG u lekarza, ale przed tym 16.10. zrobiłam badanie HCG pokazało się -3500 , a progesteron 17,050 . A teraz HCG 5850 , a Progesteron 10,680 , Jak to możliwe że Progesteron spadł ((
 
Ja bym jak najszybciej poszła do innego lekarza. Nie wiem z jakiego miasta jesteś, ale często w dużych miastach sa dostęni prywatni ginekolodzy 24/7 ( jesli masz gdzieś blisko i nie ma w okolicy dobrego terminu).
 
Witam,

jestem na 7 tygodniu ciąży wg ginekologa, ale wynik beta HCG pokazał wynik 31.10 - 4517,03 mIU/ml, lekarz poradził zrobić powtórne badanie 02.11 i dzisiaj wynik pokazał 5829,85 mIU/ml - kalkulator beta HCG pokazał, że przyrost poniżej normy. Mam plamienie koloru brunatnego 5 dni - przy tym byłam na USG 31.10 i wszystko było w porządku, ale dzisiaj pokazałam lekarzowi badanie HCG i progesteronu - 10,680 ng/ml - on stwierdził, że ciąża jest zagrożona. Przed tym przyjmowałam <Progesteron Besins 100 mg> 1x tabl / 3 razy na dobę, lekarz poradził dalej przyjmować ten sam lek tylko zwiększyć dawkę na 2x tabl / 3 razy na dobę, ale wiem, że kobieta przyjmują Duphostone lub robią ukłucia progesteronem, ale lekarz widocznie nic więcej nie chce poradzić. Ciąża jest pierwsza, czekałam na nią 5 lat - mam zespół jajników policystycznych, jestem w rozpaczy - może ktoś z was miał podobną sytuację? Nie mogę przestać się martwić.


Pozdrawiam,
Darya D.
Przykro mi ale raczej nie utrzymasz tej ciąży. Przyrost jest znikomy, progesteron niski. Co lekarz widział na USG? Znalazł chociaż pęcherzyk?
 
reklama
Też wydaje mi się, że to raczej dobrze się nie skończy.
Samej bety nie warto już powtarzać. 1,94cm to chyba miał pęcherzyk - w 7tc powinien być już zarodek z bijącym serduszkiem.
Jest duża szansa, że biorąc progesteron "oszukujesz" organizm, który na siłę tą ciążę utrzymuje - ja tak miałam i skończyło się łyżeczkowaniem w 11tc.
 
Do góry