reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szukam pocieszenia i porad

reklama
przypominam że mówimy o kobiecie, która powiedziała że nie chce ciąży drugiej kobiecie, która właśnie swoją straciła. Wiesz do czego ona ma prawo? Zgnić z dala ode mnie. Oddałabym życie aby czuć te mdłości co ona. Nie szanuje tego co dostała od losu, nie zasłużyła na dobro.
Ale to moje zdanie i naprawdę nikt nie musi się z nim zgadzać.
Emocje w ciąży są rózne. Ja mialam 2 chciane ciąze i w obu na piczątku miałam takie myśli. To całkowicie normalna i zdrowa reakcja na zmiany w organizmie.
 
Emocje w ciąży są rózne. Ja mialam 2 chciane ciąze i w obu na piczątku miałam takie myśli. To całkowicie normalna i zdrowa reakcja na zmiany w organizmie.

Warto dodać, że cieszenie się ciążą nie jest obligatoryjne. Są kobiety, dla których ciąża nie jest radosną nowiną i nie muszą udawać, że jest inaczej. Każda ciężarna ma prawo do swoich emocji, ma prawo chcieć usunąć ciążę, narzekać na jej przebieg czy żałować tej decyzji.
Natomiast nieradzenie sobie ze swoimi emocjami to powód do leczenia, a nie do wieszania psów na każdym kto spłodził dziecko.
Sama przeszłam wiele strat, lat starań, teraz przechodzę bardzo ciężki koniec ciąży, ale nigdy nie przyszło mi nawet do głowy pozbyć się kogoś ze swojego życia tylko dlatego, że jemu udało się mieć dzieci. Gdyby tak się stało natychmiast udałabym się na leczenie
 
Ludzie są różni Zazu. Moim sposobem na chronienie SIEBIE jest separacja od źródła stresu.
Owszem, radość z ciąży nie jest obligatoryjna ale ludzkie wyczucie chwili i trochę empatii dla cierpiącego człowieka byłoby miłe widziane.
 
Ludzie są różni Zazu. Moim sposobem na chronienie SIEBIE jest separacja od źródła stresu.
Owszem, radość z ciąży nie jest obligatoryjna ale ludzkie wyczucie chwili i trochę empatii dla cierpiącego człowieka byłoby miłe widziane.

Oczywiście, że ludzie są różni. Ale za chwilę będziesz musiała unikać wszystkich ludzi jakich znasz.
Terapia to nie wstyd. Terapia leczy i pomaga odzyskać radość życia. Pomaga pogodzić się z tym z czym sobie nie radzimy. A to co mówisz bardzo wyraźnie świadczy o tym, że sobie nie radzisz. Straciłaś kontrolę nad emocjami i w tej chwili możesz stanowić zagrożenie dla siebie czy swoich relacji z bliskimi. Nie ma nic złego w proszeniu o pomoc
 
reklama
Do góry