Witajcie jestem tu nowa, ale może którejś z was pomogę.
Mam 7 letnią córkę. Z mężem staraliśmy się o dziecko od 6 lat, 3 lata temu poroniłam w 5 tygodniu ciąży. Od tego czasu żaden lekarz nie umiał nam pomóc, albo raczej nawet nie starał się nam pomóc. W lipcu trafiłam z polecenia do bardzo fajnej lekarki, która wyznaczyła nam 3 dni na współżycie i się udało za pierwszym razem. Lekarka do której trafiłam ma duże doświadczenie w sprawach niepłodności i problemach z zajściem w ciąże. Pomogła już naprawdę wielu parom. Prowadzi gabinet razem z profesorem z Polnej i nie bierze wcale dużo za wizytę, 100 zł za wizytę z USG to chyba nie jest wiele, a naprawdę potrafi pomóc.
Mam 7 letnią córkę. Z mężem staraliśmy się o dziecko od 6 lat, 3 lata temu poroniłam w 5 tygodniu ciąży. Od tego czasu żaden lekarz nie umiał nam pomóc, albo raczej nawet nie starał się nam pomóc. W lipcu trafiłam z polecenia do bardzo fajnej lekarki, która wyznaczyła nam 3 dni na współżycie i się udało za pierwszym razem. Lekarka do której trafiłam ma duże doświadczenie w sprawach niepłodności i problemach z zajściem w ciąże. Pomogła już naprawdę wielu parom. Prowadzi gabinet razem z profesorem z Polnej i nie bierze wcale dużo za wizytę, 100 zł za wizytę z USG to chyba nie jest wiele, a naprawdę potrafi pomóc.