Joanna MK
Mama wrześniowa 2005
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2006
- Postów
- 3 478
Dziewczyny, ja rodziłam na Karowej i wspominam poród jak najbardziej pozytywnie. Natomiast opieka po porodowa dla matki i dziecka:KOSZMARNA
Szczególnie dla dziewczyny co rodzi pierwszy raz...
Przy drugim dziecku też wybrałabym Karową, ale zaopatrzyłabym się we wszystko jadąc do szpitala, żeby o nic nie prosić "serdecznych" pań położnych.
Dziewczyny, tak oczywiście nastawieni są na porody naturalne, ale w tym nie ma nic złego. Niepotrzebnie dziewczyny tak trzymają się tych cesarek. Przecież po porodzie naturalnym szybciej dochodzi się do siebie. A znieczulenie jest na życzenie pacjentki, oczywiście za opłatą, ale nikt łaski nie robi.
To widze ze nic sie tam nie zmienilo:-no:ja co prawda twierdzilam ze nigdy wiecej na Karowej ale z biegiem lat i doswiadczeniem na karku;-)moze i drugi porod tam sie odbedzie...maja super fachowcow i swietny sprzet.Polozne na patologi rewelacyjne:-)
A co konkretnie wzielabys do tego szpitala nastepnym razem? Poza takimi oczywistymi rzeczami jak ciuchy, pieluchy etc.
Jest tam ogolnodostepny czajnik czy trzeba wziasc swoj? A dla dzieci maja kosmetyki czy tez swoje? Co jeszcze jest tam przydatne?
Co do czajnika to jest u poloznych dla dziecka lepiej wez wszystko swoje...pieluszki dawali 5 na dobe,kremy czy oliwke trzeba miec swoje. Do przemywania pepuszka nie trzeba nic miecale tak bylo prawie 5 lat temu..ale z tego co pisze kolezanka powyzej nic sie do tej pory nie zmienilo..na pewno polozne i ich nastawienia sie nie zmienily...