szpital na al. Kraśnickich w LUBLINIE

[anka04]

Cześć dziewczyny!
Mam termin na kwiecień 2010 i zamierzam rodzić na Kraśnickich. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia?

 

[maltanka]

ja rodziłam na Kraśnickich. Na porodówce wszystkie łóżka były zajęte, a jedna położna tylko ale w sumie było ok bardzo często do mnie zaglądała i lekarz też często do mnie przychodził. rodziłam z mężem.

A na oddziale to różnie ja trafiłam na ten na samym dole. Położne nie za bardzo chętne były do pomocy. A gdy już zajrzały do sali to z wyrzutem. Znalazły się może 2 ale na cały oddział dwie pomocne położne to jednak trochę małbchód gin. sprowadzał się do zerknięcia na kartę temperatury żaden lekarz nawet nie zobaczył czy wszystko dobrze się goi (rodziłam SN).

aha i co mnie jeszcze wkurzało to położne w pokoju gdzie robiły sobie śniadania paliły papierosy, śmierdziało na całym oddziale. masakra.

a masz lekarza z Kraśnickich? ja nie miałam

poczytaj na wątku lubelanek, może jeszcze któraś tam rodziła i podzieli się informacja.

 

[anka04]

Dzięki wielkie za odpowiedz!Ja chodzę do lekarza, który pracuje na Kraśnickich jednak tylko na część etatu więc szczerze mówiąc nie liczę na jego pomoc przy porodzie.Jednak z drugiej strony jeśli wszystko przebiega prawidłowo to położna jest bardziej potrzeba niż lekarz więc mam nadzieję, że trafię na zmianę gdzie położne będą pomocne i życzliwe

A jeśli chodzi o wyprawkę dla dziecka,czy trzeba brać ubranka do szpitala? Bo podobno na Lubartowskiej do póki nie wyjdziesz do domu dają wszystkie ciuszki dla maluszka ,także w sumie trzeba mieć tylko ubrania na wyjście.

 

[maltanka]

A jeśli chodzi o wyprawkę dla dziecka,czy trzeba brać ubranka do szpitala? Bo podobno na Lubartowskiej do póki nie wyjdziesz do domu dają wszystkie ciuszki dla maluszka ,także w sumie trzeba mieć tylko ubrania na wyjście.

tak musisz wszystko mieś swoje, pampersy, ubranka, pieluchy tetrowe, rożek itp. aha i dla siebie koszule do porodu także

 

[aniaol]

anka04 w szpitalu na Kraśnickiej musisz mieć dosłownie wszystko !!! Nie zapomnij nawet o termometrze, własnych sztućcach i kubku bo nie będziesz miała czym jeść posiłków W szpitalu są ulotki ( w rejestracji ) co należy mieć ze sobą - jak się później okazało trzeba mieć jeszcze więcej )))
Pozdrawiam

 

[maltanka]

ja termometru nie miałam ale fakt jest taki, że w ubikacji nie było światła, to powiedzieli, że nie wkręcą żarówki bo nie mają koleżanki z sali mąż przyniósł z domu i dopiero mieliśmy światło

 

[anka04]

Tak też się spodziewałam...eh Dzięki dziewczyny za odpowiedź.Czas zatem powoli szykować WALIZKĘ

 

[aniaol]

Witaj !
Znalazłam w swoich papierach tą listę więc piszę:

Potrzebne dokumenty:
- dowód osobisty
- aktualne wyniki badań ( grupa krwi, karta przebiegu ciąży, Wr, Hbs, wyniki badań bakteriologicznych)
- Karty informacyjne z pobytu w szpitalach
Rzeczy osobiste:
-koszule nocne rozpinane z przodu, szlafrok, klapki, skarpetki
- figi jednorazowe z siateczki
- staniki laktacyjne
- ręczniki (w tym jeden duży)
- papier toaletowy
- podpaski
- jednorazowa maszynka do golenia
- kubek, sztućce
- termometr
Dla dziecka:
- pampersy dla noworodka i oliwka
- pieluszki tetrowe
- ubranka ( jest napisane, że można mieć ale nikt się nie pytał czy mam czy nie mam po prostu kazali dać ubranko bo idą małego kąpać) -
Z własnego doświadczenia ( a nie ma tego na liście)
- chusteczki nawilżane
- kocyk (rożek dają)

To prawda z tą walizką )) Ja miałam zwykłą sportową torbę, w którą ledwo się zmieściłam ale standardem były walizki na kółkach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[anka04]

Dzięki wielkie za Twoją pomoc aniaol!Bardzo mi pomogłaś
Faktycznie będzie walizka jak nic ))

 

[sylwus.5]

Dziewczyny napiszcie coś jeśli macie jakieś informacje świeże na temat porodówki
na kraśnickich,położnych,dr,Urbanie i ogólnie wywoływanym porodzie jak wygląda
w tym szpitalu i czy warto opłacić położną i jak to zrobić?Czy lepiej leżeć na
-1 czy na 2 piętrze.Proszę o radę niedługo rodzę.Pozdrawiam