reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

szkoła rodzenia czy nie ???

Agnieszko!

Moje gratulacje z powodu ukończenia szkoły i odbioru świadectwa, napewno takiego z czerwonym paskiem. ;D No i dzięki za relację , jak zwykle ciekawą.

Czechow! To fajnie ,że podobają ci się zajęcia . Ja w przyszłym tygodniu się pewnie wybiorę pierwszy raz.
 
reklama
padiqq pisze:
Agnieszko!

Moje gratulacje  z powodu ukończenia szkoły i odbioru świadectwa, napewno takiego  z czerwonym paskiem. ;D No i dzięki za relację , jak zwykle ciekawą.

Czechow! To fajnie ,że podobają ci się zajęcia . Ja w przyszłym tygodniu się pewnie wybiorę pierwszy raz. 

Hej,

A gdzie będziesz szła?
Zdaj relacje. ;D ;D

Gocha
 
Wybieram się do szkoły rodzenia przy szpitalu im.Madurowicza w Łodzi. Zajęcia są bezpłatne , odbywają się raz w tygodniu w godzinach przedpołudniowych. Napewno opowiem wam o moich wrażeniach po pierwszysch zajęciach.
 
Ja idę na pierwsze zajęcia 7 listopada jestem bardzo ciekawa jak będzie zajęcia są od 17:30 do 19:30 i jest takich spotkań 10. Niestety są płatne 200 zł. ale za to przy szpitalu w którym będę rodzić.
 
My rowniez zapisalismy sie do szkoly rodzenia(20 spotkan-35godz.)w czwartki bedzie gimnasyka,a w soboty wyklady.
Za nami dwa zajecia.Gimnastyka super,wiecie jak sie zmeczylam! niby proste cwiczenia... i w koncu przespalam cala noc!!!Na wykladach byl temat:Nawiazywanie kontaktu z nienarodzonym dzieckiem.Pisalismy bajki dla naszych Malenstw,listy do Brzusia.Dowiedzielismy sie, jak wielki jest wplyw odpowiedniej muzyki na Bobasa itd. Jestem zachwycona!
 
Ja też chodzę dodatkowo na ćwiczenia - i też byłam niesamowicie zdziwiona że te zajęcia wymagają ode mnie tyle aktywności i jestem po nich zmęczona. Napewno nie tak jak po normalnych ćwiczeniach ale nie wyobrażałam sobie że to będzie wywoływalo u mnie lekkie zakwasy.
Ale to dobrze - chociaż trochę będę przygotowana na to by dłużej nosić maleństwo i poźniej nie obawiać się że ręcę mi odpadną ;D
 
Na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia idę 15 listopada dopiero. Wcześniej nie da rady ,bo mają komplet. Na zajecia będę chodzić już napewno z mamą, bo jak już pisałam w wątku -styczniowe mamy- mój mąż wyjeżdża na 6 tyg. szkolenie.
Po pierwszych zajęciach oczywiście zdam wam relację.

Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamuśki. :laugh:
 
ja tez sie zapisalam do szkoly rodzenia na polowe listopada. z tym, ze u nas mozna zrobic kurs weekendowy. to znaczy dwa dni od rana do wieczora i ma sie z glowy. poniewaz co tydzien chodze juz na kusy jogi dla ciezarnych, to nawet mi na reke, ze mozna to zrobic w taki skomprymowany sposob. tatus juz sie stresuje... ;D
 
Ja w srode mam spotkanie z polozna tak wiec dowiem sie wszystkiego na temat szkoly rodzenia,juz rozmawialam z mezulkiem i jezeli tylko bedzie w odpowiednich godzinach to chetnie ze mna sie wybierze.

Dobry pomysl z tymi weekendami.
 
reklama
Jestem po pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Wrażenia mam jak najbardziej pozytywne.
Dzisiaj była gimnastyka z nauką prawidłowego oddychania. Opis poszczególnych faz porodu z podkreśleniem znaczenia oddychania w ich trakcie. Oraz jak ważna jest obecność taty w trakcie porodu dla mamy i nowonarodzonego bobasa. Dostałyśmy też próbki kosmetyków , materiały reklamowe i poradniki dla przyszłych rodziców.
Na zajęciach było sporo śmiechu i miła atmosfera.
 
Do góry