Mój synek chodził od 4 roku życia do przedszkola i teraz tez został w zerówce w przedszkolu.Mieliśmy taki wybór jako rodzice.Wszyscy pozostawili dzieci w przedszkolu.Dla dzieciaczków nic się nie zmieniło -ta sama pani,ta sama sala,koledzy,synek chodzi więc bez żadnego stresu -i to są plusy tej decyzji.
Niestety program nauczania dla 6-latków jest tak idiotyczny,że szkoda gadać!Dzieci nie mogą się uczyć,mają się tylko bawić ,spacerować,rozwijać kulturalnie(uczestniczyć w wycieczkach do teatru itp).Oczywiście ,że to bardzo ważne,nikt z nas nie chcę zrobić z nich geniuszy przez ten rok,ale niestety nie rozwijają się one dalej.!!!Już jako 5 latki więcej poznały liter itp.Teraz ZABRONIONE!Nauczyciele nie mogą korzystać z dotychczasowych książek do nauki czytania i pisania-bo tego będą się uczyć w szkole!My jako rodzice złożyliśmy pisemna prośbę ,żeby korzystały z tych materiałów tzw.kart pracy ,bo nawet słowa "książka" nie mogą używać na wypadek kontroli z kuratorium!Głupota kompletna!!!
Wiem,że program pierwszej klasy jest obniżony i jest to praktycznie program dotychczasowej zerówki -wszystko ładnie ,piękni brzmi ,ciekawe jednak czy za rok jaj synek pójdzie do 1 klasy nie będą krzywo patrzeć ,że liter nie potrafią złożyć,nie czytają ,nie piszą .... I nie przemawiają do mnie tez argumenty niektórych rodziców,że przecież w domu też mogą się pouczyć.Jak synek przychodzi teraz do domu jest ok 15.30,odpocznie trochę ,coś zje,pójdzie pobiegać na dwór ,pojeździć na rowerze,potem kolacja ,coś obejrzy np.wieczorynkę i w zasadzie jest zmęczony -to kiedy ja mam go zmusić do pisania czy czytania a całe 8 godzin w przedszkolu się bawił,rysował i malował!!!!Tradycyjnie ktoś się zabrał za reformę szkolnictwa bez pomysłu i przygotowania!!!