reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczęśliwe dzieciństwo maluszków - zabawki, piosenki, metody wychowawcze itp.

reklama
ja też chce takie bamboooszki :tak: śliczne

co do pieluch to ja mam 3 paczki - wsumie około 160 sztuk takich do 5 kg Pamoersa - zamówiłam przez neta już wcześniej - jakieś niemiecki :) na poczatek chyba wystarczy ;-)

kurcze a o staniku do karmienia nawet jeszcze nie myślałam :(
musze się wybrac i popatrzeć za jakimiś . tylko gdzie?
Ja 150 nie mam.:no: Paczuszki są małe. Te dwie "1" były za darmo, to co miałam nie brać.;-):-) A dwójkę dokupiłam, bo też zniżka na paczuszkę do wykorzystania była. Za to przyznam, że mam zapas chusteczek nawilżanych, bo udało nam się dużo taniej kupić.

Tysiolek, a staniki do karmienia można dostać w sklepach z bielizną, w h&m. Ja swoje kupiłam w Mothercare.
 
To ja dzis kupilam pieluchy echh, BlacWizard mnie zmobilizowala. Kupilam tez przybory toaletowe do szpitala, zeby pozniej nie latac i nie myslec, ze musze wziac szczoteczke do zebow.
Musze sobie skads torbe zorganizowac, zeby tam juz wrzucac rzeczy po kolei.
 
macybamboszki przesłodkie. Co do pieluch to co wy takie zapasy robicie? sklepów ma nie być;-):szok: Ja kupię jakąś małą paczkę bo muszę mieć do szpitala, przecież nie wiem jakie dziecko duże będzie a na początek i tak mam tetry, bo starszy miał dupsko w ogniu, i do pampersów to go trzeba było przyzwyczajać po trochę:tak:
Oczywiście, każdy robi wszystko po swojemu, moja szwagierka też nakupiła i pewnie Filipek na tym skorzysta bo im mała wyrosła:laugh2:

A ja tam wole jak będa leżały - nie cierpie latać po jedną rzecz do sklepu - jak robię zakupy to na cały tydzień i siup do lodówki, a nie codziennie do sklepiku drałować-strata czasu. Pomijam, że u mnie sklep na osiedlu to masakra cenowa, a inne tak daleko, że bez auta sę nie ruszam, więc za pampersy to pewnie dwa razy tyle wołają co one warte:zawstydzona/y: No i dlatego pieluchy tez wole raz a dobrze kupić w markecie, a nie po paczuszce skromnie i potem okaże się, że mi brakuje, a mąż w pracy:laugh2:a skoro "2" sa do 6kg to dziecko większe sie nie urodzi, co by za małe miały być - więc spokojnie dwie paczuszki zużyję, jak dla mnie to żaden zapas:tak:myślalam o większym, ale zobaczymy czy jej papmpersy podpasują:-D

Chusteczek nawilżanych to mam chyba ze 3 paczki - bo jedne były w gratisie do pieluch, jedne kupiłam a drugie gratis do tego były!
 
Ja kupilam sobie dwie paczki w tym jedna Huggisow i jedna Pampersow. Obie 3-6 kg. Nie bawilam sie juz w jakis 3-5 kg. A tak to moge zawsze dokupic jak te beda za duze, ale jak obie przewiduja od 3 kg to wedlug mnie to jest tylko naciaganie, rozmiar praktycznie ten sam.
 
reklama
Ja kupiłam tez tyle pieluch, bo dobra cena była. Tak przynajmniej mi się wydawało. Jedna paczka wyszła za 44 zł. Ale koleżanka mnie uświadomiła, że ona kupuje w rossmmannie zawsze Jumbo paczki po 47 zł i to bez promocji ;-).
Z pampersami to ja bym na allegro uważała, bo jakoś nie wychodzi mi taniej niż w zwykłym tesco. No chyba, że ktoś ma daleko do większych sklepów, to jeszcze mogę zrozumieć.
Z promocjami to trzeba uważać, bo mam męża sprzedawce. To że jest promocja napisane, czy wyprzedaż, to nie znaczy, że produkt jest tańszy niż zwykle.
Sklepy potrafią podwyższyć ceny na kilka dni przed promocją, a potem przekreślają podwyższoną cenę i wpisują niższą. A my głupie ludziki myślimy, że taka promocja :sorry: Jedyna rada to generalnie orientować się w cenach. A jak ktoś się orientuje, to nagle może się okazać, że dany produkt tydzień temu był tańszy niż teraz w promocji. :sorry:
Nawet taki sklep jak reserved prowadzi taką politykę cenową. Już nie raz na wyprzedaży widziałam na metce ceną 100 zł przekreśloną na 40 zł. A w domu po odklejeniu cen okazywało się, że produkt bez promocji kosztował 60 zł :eek:
 
Do góry