reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

Sam tytuł wątku szczepić czy nie , kurcze mi by nawet przez myśl nie przeszło żeby nie zaszczepić dziecka
Zgadzam się że dyskusje są gorące tym bardziej że szczepienia które w innych krajach sa normalką u nas kosztują kupe kasy .
Ogólnie wiem jedno - dzięki szczepieniom wielu chorób już nie ma , a osoby które kombinuą jak nie szczepić chyba chcą ich powrotu
 
reklama
Faktycznie kontrowersyjny temat. Ja też troche czytałam, troche pytałam...w sumie jednak wszyscy wokół mnie szczepią dzieci. My zaszczepiliśmy naszą córkę tą 3w1. Mam nadzieję, że nic jej nie będzie.
 
Szczerze odradzam szczepienia skojarzone, płatne... Pieniądze wyrzucone w błoto, a skoro każda dawka to wydatek z rzędu 200 zł [inf hexa czy jakoś tak- nazwa szczepionki] to można już mówić o dużych pieniądzach, przynajmniej jak dla mnie. Zdecydowałam się na te szczepienia, bo lekarz rodzinny mnie namawiał, mniej kłuć, bez skutków ubocznych, bla bla bla... Nieprawda, po każdym szczepieniu synek gorączkował, nieraz mocno, był marudny.. Czy tych kłuć jest naprawdę dużo mniej? nie sądzę, a przejść się te kilka razy więcej do ośrodka to żadna fatyga, zresztą szczepienie to żaden wielki ból dla dziecka nie jest. Reasumując, przede wszystkim nie opłaca się wydawać pieniędzy na coś, co można mieć za darmo, wszak szczepienia są obowiązkowe, dostajemy wezwania, grożą odpowiedzialnością karną za niestawienie się w ośrodku...
 
sheepy...no jak to nie jest mniej kluc...zamiast trzech-czterech zastrzykow naraz, dziecko dostaje jedno, wiec sory cie bardzo ale wole dac dziecku jeden zastrzyk niz trzy czy cztery pod rzad..bo nie rozklada sie ich w czasie tylko robi jeden za drugim...a jesli chodzi o powiklania po szczepieniu to ja nie mysle o goraczce czy to ze dziecko jest marudne tylko z tych mozliwie gorszych powiklan...i zapewne lekarce o to chodzilo... bo jak juz pisala aniam po tych refundowanych czesciej wystepuja powiklania niz po tych skojarzonych. wiec ja nie uwazam tego za wyrzucanie pieniedzy w bloto...

i jeszcze jedno pytanie do ciebie a skad wiesz ze to zaden bol dla dziecka? jakby dzieci to nie bolalo to chyba by nie plakaly nie sadzisz?
 
Witam..ciekawy temat
Ja szczepiłam swoje dziecko skojarzonymi 6w1, żadnych powikłań nie miał.-dzieki tym skojarzonym..........goraczki i marudzenia tez nie bylo............a jest wcześniakeim i tym bardziej mógłby mieć powikłania
To zależy od dziecka jak zareaguje na szczepionkę.-goraczka marudzenie rzadziej po skojarzonych raczej
A klujac kilak razy pod rzad-.w zyciu skoro mozna raz
Na pneumokoki zaszczepiła.dostał już 2 dawki. i też oki
Na rotawirusa nie szczepiłam i żałuję, bo majac pól roku moje dziecko wylądowało w szpitalu-leżlismy 5 dni na szczęscie ale dzieci na to leża aż po 2 tygodnie na to:szok:
Biedny kłuli go ,całe rączki w siniakach od wenflnów ..............płkałam z nim.przez pierwsze 3 dni kroplówki non stop.Mogłam mu tego oszczedzić szczepiąc go

Teraz będziemy sie szczepić na meingokoki.........po roku jest tylko jedna dawka

Nie wyobrażam sobie 3 raz wyladowac w szpitlu(pierwszy raz lezlelismy po urodzeniu ponad 2 tygodnie).a jest coraz wiekszy coraz wiecej rozumie

Ja płaciałam 120zl za szczepionke 6w1
 
Ostatnia edycja:
I kontrowersyjna szczepionka MMR czeka nas niebawem szczepienie.....mnostwo materialow przeczytalam an ten temat...rozmawialam z kilkoma lekarzami............nie badań potwierdzajacych ze po szczepieniu MMR wystepuje autyzm............
Autyzm jest rozpoznawalny u dzieci po 1 roku zycia wiec latwo to powiazac ze szczepionka ktora jest podawana wtym okresie akurat........i oczywisice sa to tez predyspozycje genetyczne...................... czytlam takze sporo o autyzmie
Z mamami styczniowymi 2008 na czaie ten watek ciagle poruszamy i rozmawaimy czytamy artykuuly..kazda radzi sie lekarza swojego....................na razie kazda szczepi

My z tego wzgledu z eOli to wczesniak i mila wszytkie szczepienia pzresuniete o 3 miesiace wiec te szczepionke tez ma pzresunieta o 3 miesiace.....szczepimy w 16 miesiecy-nie boje sie

A powiklania po ospie sa straszne Największe ryzyko powikłań istnieje w niemowlęctwie i po 16 roku życia. Najczęstszym powikłaniem po ospie wietrznej jest ropne zakażenie skóry, wywołane bakteryjnym nadkażeniem wykwitów ospowych, róża i ropowica. Zdarzają się też powikłania neurologiczne, takie jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie móżdżku, mózgu, niedowład nerwu twarzowego. Bywają też przypadki zapalenia płuc, zapalenia mięśnia sercowego, a także małopłytkowość
 
sheepy...no jak to nie jest mniej kluc...zamiast trzech-czterech zastrzykow naraz, dziecko dostaje jedno, wiec sory cie bardzo ale wole dac dziecku jeden zastrzyk niz trzy czy cztery pod rzad..bo nie rozklada sie ich w czasie tylko robi jeden za drugim...a jesli chodzi o powiklania po szczepieniu to ja nie mysle o goraczce czy to ze dziecko jest marudne tylko z tych mozliwie gorszych powiklan...i zapewne lekarce o to chodzilo... bo jak juz pisala aniam po tych refundowanych czesciej wystepuja powiklania niz po tych skojarzonych. wiec ja nie uwazam tego za wyrzucanie pieniedzy w bloto...

i jeszcze jedno pytanie do ciebie a skad wiesz ze to zaden bol dla dziecka? jakby dzieci to nie bolalo to chyba by nie plakaly nie sadzisz?
nie jest duża różnica między ilością kłuć, naprawdę to tylko kilka wizyt w ośrodku mniej
a skąd wiem że to nie jest duży ból? jakoś mój synek nie płacze.nie jeżdżę go biczować regularnie, tylko raz na jakiś czas dostaje kilku sekundowe ukłucie, o którym zaraz zapomina, nie boi się ośrodka, pielęgniarek ani strzykawek, nie stresuje go wizyta w przychodni
a co do pieniędzy, to zdania nie zmienię, dostałam wezwania z ośrodka, bo termin szczepienia już dawno minął, mogłam mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje tylko dlatego, że nie miałam pieniędzy na to potwornie drogie szczepienie obowiązkowe! fakt, że sama wybrałam je po urodzeniu synka, ale wtedy jeszcze nam się powodziło. Teraz żałuję, bo mogłam te pieniądze przeznaczyć na mleko dla synka i szczepić na kasę chorych
 
reklama
Do góry