reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szczepienia -pytania,obawy i niepokoje/reakcja dzieci na szczepienia

reklama
WITAM
Nasz synek też był szczepiony tą szczepionką.Nie mam pojęcia tylko czy tą wadliwą.Jeśli chodzi o napinanie mięśni to zauważyłam jak leży na pleckach ale tłumaczyłam to sobie próbą podnoszenia główki mam nadzieję że słusznie.Po południu gnam do przychodni żeby to sprawdzić.Aż strach pomyśleć.
Najbardziej wkurza mnie to że jak pytałam pediatry czym różni się od szczepionki refundowanej powiedziała że jest bardziej bezpieczniejsza,powikłania itp.
Boję się za 3 tyg następna szczepionka i nie wiem co robić.
 
Przypominam , że chodzi o JEDNA SERIE a nie wszystkie szczepionki GSK Infarix
DTPa-IPV 0,5ml , fiolka z proszkiem HIB
o numerze serii A20CA334B
 
zgadza się, ale przy okazji informacji o tej serii, wywiązała się tutaj bardzo interesująca dyskusja na temat ogólnych zagrożeń i możliwości wystąpienia powikłań wywołanych właśnie szczepieniami :sorry2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
tika, ja nie mam nic przeciwko dyskusji :) po to był założony watek ale wolę uczulić i przypomnieć , że chodzi wyłacznie o tą serie.
 
A ja jeszcze wrócę do szczepionki przeciw odrze, śwince i różyczce. Nie zaszczepię nią małego, ponieważ zetknęłam się z powikłaniami związanymi z nią. Nie jestem lekarzem, ale kiedy słyszę od pediatry "ale to tylko plotki, ja w swojej praktyce nie spotkałam żadnego takiego przypadku", to mnie szlak trafia. Ja spotkałam 3, o jednym pisałam pracę mgr, więc to powinna być moja decyzja. Powiem szczerze, gdyby była możliwość zaszczepienia przeciw tym chorobom osobno, chyba bym się zdecydowała, ale kojarzenie ich razem to dla mnie za dużo. 2 zjadliwe wirusy w jednej paczce... No i co się dziwić, że organizm wariuje? W mojej rodzinie są choroby autoimmunologiczne, nie zaryzykuje, że szok poszczepienny może zaszkodzić dziecku :no:. Jednocześnie muszę zaakceptować fakt, że przy zachorowaniu mogą się pojawić powikłania.
A co do infarix to zaszczepię nią znów małego, jak narazie były wymioty po niej, ale zaryzykuje... Tylko będę jakoś bardziej na ręce patrzeć pielęgniarce... A cała afera jest okropna...
 
no to my dołączamy do grona nieszczęśliwców, które zostały zaszczepione tą szczepionką. Kacper dostał ją 17 sierpnia. Miał po niej gorączkę. Zaraz chyba wyjdę z siebie. Nie dość że wstrzykują świństwo niemowlakom to jeszcze wzieli oni od nas za to 130zł. Mam nadzieję, że nic mu nie będzie....
 
Ja szczepie od poczatku szczepionka INFARIX i nadal bede szczepic kiedy bedzie na nia czas.Wiekszosc zalecanych dodatkowych tez szczepimy.Nie mialo moje dziecko zadnych skutkow ubocznych,no moze tylko raz mala goraczka,marudzenie i obrzek na nodze po ukluciu.

Tika ja jako malutkie niemowle tez dostalas drgawek i oczy mi calkowicie lecialy do tylu,po badaniach okazalo sie ze byla to padaczka ktora w moim wypadku byla bardzo lagodna bo na palcach rak moglabym wyliczyc ataki moje,ostatni byl jak bylam w pierwszej klasie szkoly podstawowej.Dzis mam 29 lat.Jak ja bylam dzieckiem nie bylo takich szczepionek skojarzonych a i tak ta przypadlosc mnie dopadla jako niemowlaka.Mam nadzieje ze u twojego synka nie potwierdza epilepsji.
 
reklama
Hmm, Majka nie ma w książeczce zapisanej serii szczepionki. Ale na szczęście żadnych objawów nie miała. Jak bedziemy na następnym szczepieniu to na pewno spytam jaką szczepionkę dostała, bo teraz będę się zastanawiać co dali mojemu dziecku!! Aż strach teraz chodzić na szczepienia! :no:
 
Do góry