no to wreszcie znalazlam watek gdzie moge opisac i dowiedziec sie troszke o objawach przedprodowych
wiec krociutko opisze swoja sytuacje:
Dzisiaj mija 36 tydzien i 3 dni ciazy.
W poniedzialek 28.11.2005 mialam ostatnia wizyte u lekarza.
Lekarz powiedzial : Rozwarcie jak narazie na 2/0.5/0 glowka nisko na dole, bebek opadl od ostatniej wizyty sporo.
Stwierdzil ze mala mogla w poniedzialek wazyc okolo 2800-2900 czego niejestem do konca pewna poniewaz duzo lekarzy co do wagi myli sie . Ale pocieszyl mnie juz wtedy ze ciaza zaliczana jest juz jaka "donoszona" i ze moge spokojnie rodzic . :
Narobil mi troche obaw powiedzial ze termin porodu juz nielerzy w jego rekach tylko dzidzi
, ze moze to sie stac na dniach a moze nawet tygodniach nastepna wizyte dal mi na 19.12.2005 dodajac powiedzial " ale pani karolino watpie zebysmy sie tego 19.12 spotkali w gabinecie
No wiec .. od tygodnia mam bole podbrzusza lekarz stwierdzil ze to moze byc normalne bo mala moze mnie uciskac na podbrzusze
W nocy przy zmienianiu pozycji mam dosc dolegliwe bole brzucha.
Uczucie ciagniecia w dol i jakby cos mi sie upychalo w podbrzusze mam od wczoraj.
Mam rowniez dosc czesto intensywna biala gensta czasami wodnista wydzieline.
Czasami rowniez ukuje mnie cos kroczu jakby ktos wzial mnie igla nakuwal ale to jest krotki bol
Mam czasami bole "zadko" jak przed dostaniem okresu .... teraz hmmmmm
teraz boli mnie bardzo bebek ledwo sie ruszam pewnie zaraz bede musiala sie isc polozyc.
Boje sie jedynie ze niebede wiedziala kiedy i w jaki sposob zaczynaja sie u mnie objawy przedporodowe z tego wzgledu ze to jest moja pierwsza ciaza ,a do szkoly rodzenia niechodzilam .
Do szpitala w ktorym chcialabym rodzic mam do dojechania okolo 25 km. dlatego chcialabym jak najwczesniej rozpoznacobjawy ciazy zeby zdazyc.
poniewaz do przejechania mam akurat samo centrum miasta szczecin :-[
jeszcze dzisiaj sie dowiedzialam ze jednak tatus dzidzi nie bedzie przy porodzie bo sie boi widze bardziej niz ja : :-[ i czekam do niedzieli az moja mama przyjedzie ktora bedzie rodzila ze mna. mam jedynie nadzieje ... ze do niedzieli wytrzyma jeszcze dzidzia i posiedzi sobie troche . pozdrawiam