reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

trochę się zaczynam niepokoić. Jestem w 34 tc i ostatnio zauważyłam dziwne objawy. Męczą mnie nudności (wymiotów nie ma raczej), boli mnie brzuch nisko tak jak przed okresem :-(. Co prawda brzuch raczej mi się nie obniża ale i tak sie martwię, że to już. Chociaż z drugiej strony tak do końca nie wiadomo na kiedy mam termin (dla mnie nie jest to oczwiste) bo z okresu mój ginuś wyliczył mi na 24 sierpnia (to za dwa tygodnie:szok:) ale z usg wyszło na 14 września. Mam mętlik w głowie i sama nie wiem co tym myśleć.

Dość duża rozpietośc u mnie moja ginka podpowiada ,ze z usg trzeba brać poprawke góra tydzień w jedną lub w druga stronę.Ja mam termin z @ na 27.08 a z usg do tej pory pokazywało 22-26.08 a ostatnio nawet 03.09 tylko to pasuje jest koło tygodnia w jedna strone lub w druga;-).
 
reklama
zawsze miałam nieregularne miesiączki i lekaz powiedział, że to przez to może być takie wachnięcie. Co chodzi o objawy, to dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie znacznie. Mam jeszcze jedno pytanko. Mianowicie, czy macie też taki silny ból z prawej strony pod piersią? ten ból jest naprawdę potworny i przeszywa aż do kręgosłupa. Jutro idę na wizytę, więc napewno powiem o tym mojemu lekarzowi, ale nie mam co w tej chwili z sobą zrobić. Leżeć nie mogę ani na jednym boku ani na drugi, siedzieć też nie mogę. Wydaje mi się, że to synio mi podpiera a dla niego jestem w stanie znieść wszystko. Mam nadzieję, że przeczucie mnie nie myli i nie jest to nic poważnego.
Pozdrowionka i dziewczyny trzymajcie kciuki.
 
kamilka gratuluje kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no to duze te Twoje malenstwo:-) super i jeszcze raz gratuluje.
chogata u Ciebie bedzie jak u mnie jakies 45 minut tyleże nie tak bolesnie-zobaczysz;-)

dziewczynki nie martwcie sie tymi przepowiadajacymi sygnalami-wlasciwych skurczy nie ma szans pomylic na prawde-same zobaczycie.
dobranoc
 
zawsze miałam nieregularne miesiączki i lekaz powiedział, że to przez to może być takie wachnięcie. Co chodzi o objawy, to dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie znacznie. Mam jeszcze jedno pytanko. Mianowicie, czy macie też taki silny ból z prawej strony pod piersią? ten ból jest naprawdę potworny i przeszywa aż do kręgosłupa. Jutro idę na wizytę, więc napewno powiem o tym mojemu lekarzowi, ale nie mam co w tej chwili z sobą zrobić. Leżeć nie mogę ani na jednym boku ani na drugi, siedzieć też nie mogę. Wydaje mi się, że to synio mi podpiera a dla niego jestem w stanie znieść wszystko. Mam nadzieję, że przeczucie mnie nie myli i nie jest to nic poważnego.
Pozdrowionka i dziewczyny trzymajcie kciuki.

Ten ból to woreczek żółciowy się odzywa ja to mam tylko ja już 3x byłam na to w szpitalu bo jak mnie chwyci atak to nic nie pomaga (doraźnie mam brać no-spe i sylimarol) oczywiście do tego ścisła dieta ja juz schudłam 4kg (poczytaj sobie na temat diety watrobowej w necie).Tylko ja mam stwierdzone kamienie w woreczku to dlatego tak ostro muszę sie stosowac do zaleceń lekarza.Atak woreczka powoduje tez zgaga,zbyt duży wysiłek i za mocne objadanie się .Mi te objawy wystąpiły w 34tc i im bliżej tym gorzej ciekawe co będzie przy porodzie:confused: bo to wysiłek bedzie i to duży a jak woreczek mnie chwyci to mdleję ,wymiotuję i kazdy oddech sprawiam mi okropny ból a przy porodzie trzeba oddychać:baffled:

Dzięki Anula za pocieszenie staram się nastwiać pozytywnie na poród.Trzymam kciuki za małą ,zeby troszke dała Ci oddechu złapać:-)))))))))
 
Witam.Ja dowiedziałam się u lekarza,że mam rozwarcie na 1cm........i tak mam od 32 tygodnia i nic się nie zmienia.Mam nadzieję,że urodzę w terminie a nie wczesniej.....jeszcze tyle spraw do załatwienia.......
 
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamy. Mam pytanie odnośnie skurczy. Jak się je wogóle odczuwa?? Za tydzień mam termin porodu a tak naprawdę to wydaje mi się że chyba ich jeszcze mieniałam albo po prostu nie wiem że to one. Brzuszek opadł mi już jakieś 3 tygodnie temu może więcej i biała bardzo gęstawa wydzielina też sie pojawiła i mój gin mówi że nie zdziwi się jak urodzę przed terminem. No i coraz cześciej mam bule brzuszka i pleców jak w okresie tylko silniejsze. Do terminu coraz bliżej a skurczów przepowiadających brak (chyba?) Czasami czuje tylko ciagniecie jakby sciegna w udzie od wewnetrznej strony ale nie wiem czy to wogóle ma jakies powiązanie.
 
Agus_kula - Przy pierwszym dziecku miałam skurcze takie jak by mi ktoś pasek wokół żołądka zawiązał i ściskając ciągnął w dół, przy tym porodzie, bolało mnie podbrzusze, tak jak w czasie okresu tylko troszkę mocniej i na moje szczęście 30% skurcze na zapisie dały już 6cm rozwarcia :-)
Ginek który odbierał mój poród (fajny młody lekarz, z którym pogadaliśmy sobie raczej tak na wesoło)powiedział, że nie zawsze silne bóle idą w parze z postępującym porodem, jak równierz (tak było w moim przypadku) słabe bóle dają duże rozwarcie. Generalnie nie ma na to reguły, bo każda z nas jest inna. Jedno jest pewne nie pomylisz się że to już.Jeśli nie będziesz pewna, weż kartke i długopis i zapisuj sobie co ile masz skurcze, jeśli będą w ych samych odstępach czasu to znak, że nadszedł ten czas :-) POWODZENIA
 
reklama
Jesli chodzi o bole przepowiadajace to ja dopiero odczolam je jak mi wody zaczely odchodzic tzn jakies 5h przed urodzeniem Natanka.


Inga ja mialam tez takie bole nawet nie mglam kasznac ani kichnac bo bol byl okropny. Moja mama jak byla ze mna w ciazy miala to samo i opisala mi to "jakby tluszcz mi zebra rozrywal". Nawet mialam robione usg ale nic nie wykazalo. Lekarz powiedzial mi ze dziecko nie ma miejsca i mi nozkami nwypycha zebra i bym sie nie martwila bo jak urodze to to minie i tak sie tez stalo.
Dziewuszki macie jakies sprawdzone sposoby na potowki?? Podczas 24h drogi ido Polski maly sie strasznie spocil i teraz ma okropna kaszke. Macie jakies porady?​
 
Do góry