reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

święta 2011 .... :-D

spring Ojjj uśmiałam się!
patris29 W tesco są ubranka św mikołaja i reniferka za 54zł rm 0-18m z tego co pamiętam. Ogladała ostatnio w gazetce, niestety jak dla mnie to cena przesadzona...
 
reklama
U mnie się nie jada Karpia bo musiałby sam popełnić harakiri :-D bo ani ja ani M nie dali byśmy rady go zabić :).

Dzięki dziewczyny za odzew w sprawie stroju :).

Madiu w sumie masz racje do świąt ponad miesiąc nic jeszcze poczekam. Ładne ale za drogie dla mnie :)

Krówko świetny pomysł z tym allegro :) Muszę pobuszować :)

AnCia ja też oglądałam w gazetce i też uważam że cena przesadzona , jak na strój na jeden raz :)
 
Ostatnia edycja:
patris a może rzuć hasło na tu u starszaków gdzieś na forum??? wiesz być może jakaś mamuśka starszego dziecka ma taki do odsprzedania i sie dogadacie?????
 
dziewczyny...piszcie o potrawach bez których nie wyobrażacie sobie świąt! przy okazji...jeśli znajdziecie jakiś ciekawy przepis to też tutaj wrzucajcie!

Ja sobie świąt nie wyobrażam bez barszczu z uszkami oraz pierogów... przy okazji lubię pojeść dobrze zrobione śledziki... reszta dla mnie jest mniej ważna:-D ot! taka mało wybredna jestem! Niestety... u eMa w rodzinie nie ma barszczu a zupa grzybowa:-( śledzików też nie robią:-( więc dla mnie te wigilie nie należą do tych "wyczekanych" i "magicznych" jeśłi chodzi o jedzenie... Uwielbiam także zapach gotowanego suszu... choć sama tego nie lubię pić:-) Oczywiście barszczyk sobie zawsze robię w domu ale to już nie to samo... najlepiej smakuje podczas Wieczerzy Wigilijnej :-) śledziki w tamtym roku zrobiłam ale coś mi nie wyszły:-(
 
W mojej śląskiej rodzinie podczas wieczerzy wigilijnej zawsze jemy zupę z głów karpia z grzankami;-), smażonego karpia, kapustę z grzybami, pijemy kompot z suszonych śliwek. Jest też kilka ciast:sernik, mazurek orzechowy, no i oczywiście niezastąpione makówki.
EMek pochodzi z Wrocławia i w jego rodzinie króluje zupełnie inne menu:barszcz z uszkami, żurek z kiełbasą i tartym chrzanem, pierogi, gołąbki.
Staram się łączyć te dwie kuchnie, zawsze na stole jest kilka jego i moich potraw,więc wszyscy są zadowoleni:happy::-p
 
Tu gdzie mieszkam, obowiązkowy jest czerwony barszcz! Kutie też się podaje chociaż ja za nią nie przepadam.
U Was w Wigilię z prezentami kto przychodzi- Mikołaj czy Gwiazdor?
U mnie Mikołaj a 60 km dalej (Września) prezenty Gwiazdor daje :-)
 
U nas zawsze Mikołaj przychodzi :tak:
A na stole obowiązkowo mamy barszcz z uszkami, śledzia w śmietanie i pierogi (uwaga!) ze słodką kapustą. Szczerze mówiąc, nie spotkałam jeszcze poza swoją rodziną osoby, która też by takie jadła :sorry2:
 
reklama
U nas nie ma jakis wyjatkowych obyczajow a to z roznych wzgledow ale u tesciow jest zawsze duzo ryb (blee) za to ja lubie barszczyk z uszkami ktorego oczywiscie tesciowka nie robi:(

Co do choinki to mamy zawsze sztuczna i stoi na stoliku,moze i tym razem damy rade(tzn Gosia jej nie zwali;)) ale chcielismy jeszcze zasadzic w ogrodku swierka syberyjskiego i na nim duuuzooo lampek ale niestety znowu kasy brak:(

Jak byłam dzieckiem to prezenty w swieta przynosił Gwiazdor(moj ojciec pochodzi spod ''ruskiej'' granicy) a na mikołajki to pod poduszke albo do buta (musiały byc wypastowane) wkładał prezenty Mikołaj,teraz to wszedzie jest Mikołaj.
 
Ostatnia edycja:
Do góry