reklama
karolcia81
czekam na szczęście.....
Dla Ciebie Karolku(*)....i powiedz moim Aniołeczkom, że bardzo mocno je kocham...i opiekuj się nimi bo jesteś starszy.
martusionek
Fanka BB :)
Kasiu dla Twojego Karolka (*)
Przytulam ...
Przytulam ...
Agnieszka_AJ2811
[*] 21.05.08 [*]12.05.09
Zamknięte oczy, uśmiech na twarzy
Tak jakby właśnie się rozmarzył
A On już odszedł, już jest daleko
Tam gdzie się tęcza styka z rzeką
A On już w domu, już u Pana
Radośnie śpiewa każdego rana
A On już sobie z Panem wędruje
nic go nie boli, nie popłakuje
Już jest szczęśliwy, już jest radosny
Jak promień, szelest, jak oddech wiosny...
Karolku dla Ciebie...
[*]
[*]
[*]....
Tak jakby właśnie się rozmarzył
A On już odszedł, już jest daleko
Tam gdzie się tęcza styka z rzeką
A On już w domu, już u Pana
Radośnie śpiewa każdego rana
A On już sobie z Panem wędruje
nic go nie boli, nie popłakuje
Już jest szczęśliwy, już jest radosny
Jak promień, szelest, jak oddech wiosny...
Karolku dla Ciebie...
[*]
[*]
[*]....
I
Iwonka25
Gość
Karolku zapalam światełko
[*]
Kasiu, mocno przytulam...
[*]
Kasiu, mocno przytulam...
reklama
agamati1
Fanka BB :)
Nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać.....to tak strasznie boli......w poniedziałek poszłam na rutynową wizytę do gin i tam usłyszałam wyrok - nie widzę akcji serca, pani dziecko nie żyje...............w środę urodziłam córeczkę w 19 tygodniu ciąży, niestety malutka była martwa. Nawet jej nie widziałam, nie mogłam się z nią pożegnać...............A jeszcze tydzień temu machała do nas z ekranu usg......
Lekarze w szpitalu pocieszają, że lepiej, ze to się stało teraz niż w 40 tyg.....bo według nich malutka nie miała szans na przeżycie. Jakie to pocieszenie dla matki, która pokochała tą maleńką istotkę.........Nikomu nie życzę, aby musiał przez to przechodzić......
Jest mi tak strasznie smutno...... nie wiem, jak przetrwam pogrzeb córeczki......... mieliśmy niebawem wybierać wózek, a musimy wybrać trumienkę............
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że lekarze nie wierzą, że nie powiedziano mi w czasie badania usg prenatalnego w 12 tyg, że malutka może nie przeżyć......a my naprawdę nic nie wiedzieliśmy, bo nawet tydzień temu słyszeliśmy od gin prowadzącej, że dzieciątko jest zdrowe i nic nie zagraża....................
Nie wiem czy kiedykolwiek ten ból minie..............a boli baaaaaaaaaaaardzo
Światełko dla Waszych Aniołków!!!(*)
Lekarze w szpitalu pocieszają, że lepiej, ze to się stało teraz niż w 40 tyg.....bo według nich malutka nie miała szans na przeżycie. Jakie to pocieszenie dla matki, która pokochała tą maleńką istotkę.........Nikomu nie życzę, aby musiał przez to przechodzić......
Jest mi tak strasznie smutno...... nie wiem, jak przetrwam pogrzeb córeczki......... mieliśmy niebawem wybierać wózek, a musimy wybrać trumienkę............
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że lekarze nie wierzą, że nie powiedziano mi w czasie badania usg prenatalnego w 12 tyg, że malutka może nie przeżyć......a my naprawdę nic nie wiedzieliśmy, bo nawet tydzień temu słyszeliśmy od gin prowadzącej, że dzieciątko jest zdrowe i nic nie zagraża....................
Nie wiem czy kiedykolwiek ten ból minie..............a boli baaaaaaaaaaaardzo
Światełko dla Waszych Aniołków!!!(*)
Podziel się: