reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Światełka Pamieci... [*][*]

Dziś ostatecznie już koniec i nie będzie Cię z nami 9 tc. Każdy mi mówi, że to lepiej niż gdybyś się miało urodzić chore. A ja nie wiem co jest lepsze, wiem, że pokochałam Cię odkąd wiedziałam, że jesteś. Twój starszy braciszek powiedział mi, że czekasz na nas w niebie. Ja już tęsknię mój Aniołku. Zawsze będziesz w mej pamięci i sercu. (*)
 
reklama
Dziś ostatecznie już koniec i nie będzie Cię z nami 9 tc. Każdy mi mówi, że to lepiej niż gdybyś się miało urodzić chore. A ja nie wiem co jest lepsze, wiem, że pokochałam Cię odkąd wiedziałam, że jesteś. Twój starszy braciszek powiedział mi, że czekasz na nas w niebie. Ja już tęsknię mój Aniołku. Zawsze będziesz w mej pamięci i sercu. (*)
bardzo mi przykro :( [*]
 
Za moje słoneczko co nie dane mi było ciebie zobaczyć ale ja czułam w sobie twoje serduszko miałaś 12 tygodni zawsze będę cię nosić w moim sercu emilko
 
To już cztery miesiące jak Cię straciłam Aniołku, nie zdążyłam nawet usłyszeć Twojego serduszka.. Ale pokochałam całym sercem (*)
 
Ostatnia edycja:
Mija 4 dzien dni przeplakane z pytaniem dlaczego co ja takiego zrobilam żeby ponieść taka karę najgorsza w życiu stracić kruszynki bezbrona każdy mówi nie martw się to był tylko zarodek będziesz miała drugie nie nie nie to nie był zarodek to było życie życie które mi zabrano z chwilą straty aniolka moje życie zmieniło się z sekundy na sekundę pokochałam cie od chwili poczęcia miałyśmy takie plany ty obiecalas mi swój uśmiech ja opiekę nad tobą to ja miałam się tobą opiekować a teraz ty aniolku czuwają nad naszą rodzina kochana coreczka zawsze. Zostaniesz w moim sercu pozostała rana która krwawi . Mam nadzieję że tam na górze spotkasz pra babcie po której dostałaś imię Emilka kocham cie coreczko
 
Mija kolejny pusty dzień kruszynko bez ciebie twoj tata poszedl do pracy bracia u babci a ja patrze w niebo może dasz mi jakiś znak wczoraj ksiądz mi powiedział że jesteś w niebie patrzysz na nas kochana coreczko choć nie było mi dane ciebie ujrzeć i usłyszeć na usg zabrano mi ciebie jeden dzień przed badaniem a ja odliczam już godziny na spotkanie z toba kiedy dostanę twoje zdjęcie pozostał mi naszyjnik z aniolkiem którego dostalam od lekarzy i będę go nosić kochana przy sercu codziennie zapalamy tobie swieczke kochana coreczko będziesz zawsze w naszych sercach w dzien w nocy w każde święto śpij moj anioleczku z miłości powstałas i miłością zostaniesz nasza
 
Słyszałam Cię widziałam Twoje serduszko [emoji176] byłam mega szczęśliwa. A wczoraj nie było tętna.... Dlaczego ???? Nie mogę tego zrozumieć... Czuję taką ogromną pustkę. Dziś zabrali mi moje dzieciątko.
Śpij kochanie z aniołkami. Twój braciszek mówił wczoraj że tak bardzo chciałby Cię zobaczyć,a nie będzie mu dane- serce mi pękło po tych słowach. Nie umiem tego zrozumieć to tak boli....
Aniołku kochany Kochamy Cię bardzo cała nasza trójka .


Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzis mija 2 tydzien odkad mi ciebie aniolku zabrano nie dano mi nawet cie zobaczyc uslyszec bylas calym moim swiatem miloscia kazdy z nas czekal na ciebie jak na szczescie zeslane z nieba i do nieba cie mi zabrano a razem z toba moje serce usmiech i chcec do zycia nie dane bylo nam sie poznac ale wiem ze jestes piekna dziewczynka usmiech miaalad miec po tacie i serduszka tak dobre jak twoi bracia maja po nich opiekuj sie nami tam zgory kochana coreczko zawsze bedzie z naszych sercach myslach i naszej rodzinie jestes nasza miloscia
 
reklama
(*) Dla mojej kruszynki która odeszła wczoraj w 7 tyg ciąży. Choć taka malutka nigdy o tobie nie zapomnimy.Mama i Tata. Niewyobrażalny ból nam pozostał.
 
Do góry