reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

Dziewczyny u mnie parka, tak jak przeczuwalam! :D jestem taaaaaka szczęśliwa :D dzieci rozwijają sie bardzo dobrze, jedno ma 6,6 cm a drugie 7cm długosci. Serduszka ładnie biją. Wszystkie parametry w normie. Opis badania przyjdzie poczta, bo czekaja najpierw na wynik pappa i dopiero lekarz opisuje i wysyłają. Ale na ta chwile wszystko super!
Od góry na zdjęciu 3d chłopiec, nizej dziewczynka, na zwykłym pierwsza dziewczynka, a drugi chłopiec :)
Zobacz załącznik 1137947Zobacz załącznik 1137948
Cudowne wieści, gratulacje 🥰🥰😘👶👶
 
reklama
Szczerze mówiąc to nie determinacja, bo tydzień temu podjęłam próbę odstawiebia i od tego czasu mam wrażenie jest jeszcze gorzej. Płacze ciągle, tak jak chodził spać o 20, to teraz walczy do 22 czasem. Starszy był tylko kilka dni starszy, niż A teraz i się odstawiliśny praktycznie bez żadnego problemu, ale wtedy to czułam, że to jest dobry czas. Teraz czuje, że to nie ten moment i widzę, że A jeszcze bardzo potrzebuje. Ogólnie nie jest źle, bo w nocy budzi się te 2/3 razy. Starszy budził się co kilkadziesiąt minut i życzył sobie cycka do buzi, to mnie bardzo męczyło.
Antek mam wrażenie, że odkąd jestem w ciąży stał się jakiś taki wymagający, nie wiem, czy smak mleka się zmienił, czy co. Ale tak jakoś jak zaszłam w ciążę zaczął się z nim problem. Ale nie chciałabym Was zanudzać...
No, A co do pomocy, to ja nie mam od nikogo. Niestety. Dzieci mają z obu stron oboje dziadków, a nikt nie przyjeżdża się tak o nimi zająć. Dzisiaj np była moja mama, siedziała u nas 2,5 godz. Jak przyjechała, to Wojtek się jej pytał, czy zabierze go na spacer, a ona, że nie może, bo idzie do pracy. A tyle czasu siedziała na dupie za przeproszeniem... gofra pod nos, kawę pod nos i tak się odwiedza wnuki. Przykro mi bardzo, myślałam, że moi rodzice będą takimi dziadkami z prawdziwego zdarzenia, mieszkamy od nich 10 min... Ale niestety nie. Moja mama to tylko "nie skacz", "nie krzycz", "nie biegaj", "tak nie" itp... najlepiej, żeby siedział w miejscu i na dodatek się nie odzywał. Dzisiaj się nawet na niego wydarła, bo rzucał sobie kuleczkami. Dlatego dobrze, że w sumie jestem w tym sama. Bo dla wszystkich wokół dzieci to problem .
O tesciach pozwolę sobie jeszcze nie opowiadać, w skrócie napiszę tylko, że to jest patologia i to taka prawdziwa. Właśnie w ten weekend mieli taką akcję, że w głowie mi się do tetaz to nie mieści. Przez alkohol i awanturę byli o włos od tragedii, teść wylądował na ip na szyciu głowy.

Przepraszam Was za te żale. Ale serio mam ostatnio taki dołek :( całymi dniami popłakuje, czuje się taką samotna w tym wszystkim :(
Normalnie jakbym czytała o sobie u mnie też nikt nie pomaga teściów mam blisko ale oni nie pomagają z racji wieku teść 84lata teściowa 75 chodź też z lenistwa teściowa teść to już z umysłem trochę jak dziecko ale rodziców mam młodych a ich pomoc np mamy wygląda tak przyjedzie wypije kawę tylko małego rozzłości drażni się z nim bałagan mi zostawi bo wszystko pod nos i max po godzinie jedzie i jeszcze mówi ja bym go wzięła ale co jak będzie płakał za Tobą a nigdy nawet tego nie sprawdziła . W koło mam sąsiadów starszych wszyscy pilnują wnuków jedna aż troje czasami tak zazdroszczę im dzieciom że aż płakać się chce.
 
Dziewczyny mam pytanie do tych mam co mają dwójkę lub więcej dzieci. Proszę nie zlinczujcie mnie.
Kochacie swoje dzieci tak samo ?
Boję się że nie pokocham drugiego dziecka taką sama bezwarunkową i bezkresną miłością jak córkę. Czy moje obawy są uzasadnione ? Nie wiem czy da się kochać równie mocno i dziś jakoś mnie to zaczęło zastanawiać.
 
U mnie w rodzinie tej bliższej i trochę dalszej jestem ostatnia bez dziecka ;)
Tez się plotek nasłuchałam ze my chorzy jesteśmy, albo bezpłodni. Jak komuś odpowiadałam, ze ja nigdy nie chciałam mieć dziecka przed 30stka to patrzyli na mnie jak na kosmitka.
Tak w ogóle to ja nie rozumiem skąd się bierze w ludziach przekonanie ze można o tak prywatne sprawy pytać drugiego człowieka.[emoji2358]
ja z mężem jestem od 16 roku życia w związku (co prawda małżeństwem jesteśmy krótko, bo nie było nam do niczego potrzebne) i też się wiele razy nasłuchaliśmy, że już czas, że na co czekamy, że dzieci takie super a my wolimy zwiedzać świat czy żyć beztrosko... jak już skończyłam studia to przy każdej okazji rodzinnej było pytanie na co jeszcze czekamy? często kończyło się to obrazą pytającego, bo zawsze coś odparowałam jak to ja, ale cóż zrobić...
 
Dziewczyny mam pytanie do tych mam co mają dwójkę lub więcej dzieci. Proszę nie zlinczujcie mnie.
Kochacie swoje dzieci tak samo ?
Boję się że nie pokocham drugiego dziecka taką sama bezwarunkową i bezkresną miłością jak córkę. Czy moje obawy są uzasadnione ? Nie wiem czy da się kochać równie mocno i dziś jakoś mnie to zaczęło zastanawiać.
Też kiedyś o tym myslalam i zauważyłam że takich super dobrych rodzeństw jest bardzo mało chodzi o dorosły wiek i mam wrażenie że bierze się to z tego że rodzice wyróżniają dzieci ze kochają różna miloscia
 
Dziewczyny mam pytanie do tych mam co mają dwójkę lub więcej dzieci. Proszę nie zlinczujcie mnie.
Kochacie swoje dzieci tak samo ?
Boję się że nie pokocham drugiego dziecka taką sama bezwarunkową i bezkresną miłością jak córkę. Czy moje obawy są uzasadnione ? Nie wiem czy da się kochać równie mocno i dziś jakoś mnie to zaczęło zastanawiać.
Też miałam takie rozterki w drugiej ciąży 😁 spokojnie miłości Ci wystarczy dla wszystkich ❤️. Ja sobie nie wyobrażałam rozstania z synem jak musiałam iść do szpitala płakałam tak bardzo bo wiedziałam że poleżę tam przez co najmniej 3 tyg. Mąż nawet nie chciał mi go do słuchawki dawać bo jak słyszał jak ja ryczę to powiedział że dopuki się nie uspokoję to nie będzie ze mną rozmawiał a synek się z tatą bawił w najlepsze. Też nie wyobrażałam sobie że będę tak samo kochać moją córkę. Kocham ich tak samo ale wiecie co powiem po cichu synek jest moim oczkiem w głowie 😘. Choć ma już 12 lat. Teraz się boję bo wiecie nie planowałam tej ciąży....
 
One juz obgaduja,ze za pozno na dziecko.Ja sie dowiedzialam,ze niestety takie plotki chodza po mojej pracy.Mam 34 lata.

Szkoda czasu, siły i nerwów na takie bezwartościowe relacje. Ja sobie nie wyobrażam też, że miałabym być zła na koleżankę z pracy o to, że idzie na L4. Robota to tylko robota, albo się przeorganizuje, albo przyjdzie na ten czas ktoś inny do pomocy. Głowa do góry - myśl o sobie i dziecku ;)
 
A co do imion (bo jeszcze się nie wypowiedziałam w temacie) to dla dziewczynki podoba mi się Helenka, Gaja, Rita, Pola, Nina, Ania. Dla chłopcu Staś, Antek i Bruno. Niestety dla męża z tych chłopięcych żadne się nie podoba.

Dziewczynce dużo łatwiej imię wybrać :) Masz już jakieś przeczucia czy dziewczynka czy chłopak?
---
f2w3rjjgw2xdajlo.png

[/QUOTE]

Pierwszy suwak,który widzę na telefonie! 😊
Witam się dzisiaj

U mnie samopoczucie jak zwykle tragedia.... kiedy to lepiej będzie?

I wyniki mam nie za dobre a doktorka nie mogę złapać 😔
Może coś doradzicie?
TSH z 1,5 przed spadło na 0,616, ale to chyba ok w I trymestrze, jeśli się mylę proszę mówcie
Gorzej z resztą
-poniżej normy erytrocyty! - nigdy mi się to nie zdarzyło
:roll:

- poniżej normy sód i potas - a ja tyle soli jem
8O
, banany, pomidory i soki świeże pije...😳, wody też dużo
- mocz, wysokie PH i liczne erytrocyty świeże - nie mam pojęcia co to znaczy, ale dobrze nie wygląda
Mi wyszło tsh 0,3 i podobno dla 1 trymestru jest ok. Wysokie ph moczu to znaczy jakie Ci wyszło?
 
Beczulinda jak mieszkasz we Wro pisz , wpadnę ogarnę i moje i Twoje 😍 czuje się już świetnie wiec rozumiem Cie doskonale !!! Ale swoje przeszłam w 1 trymestrze . Jest dla Was tez nadzieja 😘😘😘
 
reklama
Dziewczynce dużo łatwiej imię wybrać :) Masz już jakieś przeczucia czy dziewczynka czy chłopak?
---
f2w3rjjgw2xdajlo.png

Pierwszy suwak,który widzę na telefonie! 😊

Mi wyszło tsh 0,3 i podobno dla 1 trymestru jest ok. Wysokie ph moczu to znaczy jakie Ci wyszło?
[/QUOTE]
Ja też twój widzę i to bez przekręcania telefonu 🤔
 
Do góry