reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

reklama
My też leniuchujemy we 2.Dzieci są u teściów na wakacjach. Dziś dodatkowo świętujemy 11 rocznicę ślubu więc w planie spacerek nad morze obiad w ulubionej restauracji a wieczorkiem może jeszcze kino. Miłego dnia!
Brzmi jak dzień idealny 😍. Zazdroszczę bliskości do morza. Ja z z głębokiego południa. Myśleliśmy nawet o przeprowadzce do Trójmiasta ale na razie kupujemy mieszkanie na starych śmieciach. No nic, tak czy siak mam nadzieję że wkrótce uda mi się odwiedzić znowu morze. Choć jestem krakuska to w górach bywam rzadziej niż właśnie nad morzem :)
 
Ostatnio któraś z was pisała o tym, ze ciagle chodzi siku ? Wzięłaś jakieś leki? Coś pomogło ? Ja niedługo zwariuje. Ciagle chce mi się siku. Zrobiło się to bardzo męczące
 
A wiecie ze I mi kawa juz nie smakuje jak smakowala? Kiedys byla lepsza. Moze pociazy wroci smak. Bona razie to tost z pasztetem I majo I pomidorem codziennie. To moje dziecko z niczego innego sie nie sklada
U mnie podobnie kawa. Mimo że mamy ekspres przelewowy i zawsze mi w domu smakowała tak teraz lubię kupić gdzieś na mieście najlepiej mrożona. I tak samo uwielbiam połączenie pasztetu, pomidora i majonezu. W moim przypadku wyłącznie kielecki 😅
 
Mój chorował od roku ale na zasadzie że już nie słyszał, nie widział, ale świetnie sobie radził, trafiał powolutku do miski, obijał się o ściany ale nauczył się wolniej chodzić, widać że miał jeszcze energię ale bal się rozpedzac już później jak się zorientował że to skutkuje kolejnym zderzeniem ze ściana, później zaczął się etap pampersow bo 10h nieobecności w domu było za dużo bez spaceru no i przyszedł dzień, że nie wstawal i nie jadł, ciągle bije się z myślami czy nie miał poprostu jednego gorszego dnia i czy dobrze zrobilam, ale zaczął piszczeć a weterynarz stwierdził że to już końcówka jego długiego życia i nie chciałam by cierpiał. Mąż ciągle mówi że z dzidzia musi być ok bo nasz maltus ustąpił miejsca dzidzi [emoji24][emoji24][emoji24]
No to się rozkleiłam [emoji25][emoji17] my mamy u rodziców przerośniętego yorka Killera który ma 13 lat i jest po prostu we mnie zakochany, od zawsze byliśmy razem.. Jakiś czas temu był taki osowialy i smutny że lapalismy się za głowę, że tak nagle starość zaczęła z niego wychodzić.. Dopiero tata jak go głaskał to wyczuł na szyji gozki i okazało się, że to zapalenie slinianek [emoji849] pies dostał antybiotyk, dwa żeby wyrwane i nabrał wigoru [emoji3590] ale nie ma jeszcze problemów ze wzrokiem, chodzeniem itd, jedyne co to szybciej się męczy i już mocno przygluchawy
My też leniuchujemy we 2.Dzieci są u teściów na wakacjach. Dziś dodatkowo świętujemy 11 rocznicę ślubu więc w planie spacerek nad morze obiad w ulubionej restauracji a wieczorkiem może jeszcze kino. Miłego dnia!
Wszystkiego najlepszego dla was z okazji rocznicy [emoji3590][emoji3059]
 
Ostatnio któraś z was pisała o tym, ze ciagle chodzi siku ? Wzięłaś jakieś leki? Coś pomogło ? Ja niedługo zwariuje. Ciagle chce mi się siku. Zrobiło się to bardzo męczące
Mam takie momenty, że chodzę co 15 minut. Ale nic z tym nie robiłam. Wyszły mi liczne bakterie w moczu ale moja pani doktor stwierdziła, że póki nie ma leukocytów to nie ma się czym przejmować.
 
reklama
Do góry