reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Czesc dziewczyny:)
No i mam już na suwaczku magiczne 34. Jeszcze tylko trochę.
Spać już się za długo nie da, bo wszystko boli. Głodna jestem że szok. Wygląda na to, że od wizyty minęło ledwo 1,5 tygodnia, a ja przytyłam prawie 3 kg. Albo to tylko zatrzymana woda w organizmie, bo ostatnio moje ulubione buty stały się dziwnie ciasne. W każdym razie mam 15 kg na plusie.

Nadarienne wszystkiego najlepszego zdrówka szczęści i szybkiego porodu ;-)

sylwkasz ja od kilku dni nie pracuje. Dokładnie od środy.

O to tez dlugo pracowalas :} Ja mam +9kg, obwod brzucha 92 cm. Wiekszych problemow z powodu ciazy brak, oby tak dalej :rofl2:
 
reklama
Ja zastanawiam się jak ja pojade do porodu, gdy mojego m nie będzie? tzn jak ja zniose sama z 2 piętra bez windy torbę podróżną (pełną i ciężką), karton z zestawem startowym i reklamówkę z pieluchami, podpaskami (bo do torby podróżnej już się nie zmieściło).
 
Ja zastanawiam się jak ja pojade do porodu, gdy mojego m nie będzie? tzn jak ja zniose sama z 2 piętra bez windy torbę podróżną (pełną i ciężką), karton z zestawem startowym i reklamówkę z pieluchami, podpaskami (bo do torby podróżnej już się nie zmieściło).

Jolcia wlasnie ja jestem przerazona ile tych rzeczy jest do wziecia, a tu szlafrok i podklady zajmują juz pol torby!!!!:szok:

Sylwkasz ja juz mam 93 w obwodzie wiec Cie przegoniłam, hihi
i mam +10,5kg.

Agbar kobitko trzymaj sie!Dobrze ze to sie tak skonczylo i ze wszystko juz z Wami dobrze!

A ja ide spac kobitki bo od 3 h mam bole @.
Do jutra:eek:
 
Ja leniu****e dalej tylko m musi mi po loda skaczyc i mandarynki bo tym ostatnio sie obiadam. Wanna prawie pelna wiec ide sie moczyc , brzuszek twardy ale juz tak nie boli.
witam mamusie...czyli nie jestem sama ,bo mandarynkami tez sie objadam...a myslalam ze juz ze mna cos nie w porzadku..
tak sobie was poczytuje i ciesze sie ze sie tu znalazlam...zawsze dobrze w gronie..:-)pozdrawiam wszystkie mamusie i zycze dotrwania do terminow...
 
Ale mnie moja mamusia dzisiaj wzruszyła. Dała mi na urodziny pierścionek, który dostała od taty, kiedy ja się urodziłam i powiedziała, że mogę go swojej córeczce kiedyś też przekazać jak dorośnie. Taki drobiazg niby, ale jakoś mi się tak miło zrobiło. ^^

Udało mi się wreszcie zgrać fotki z aparatu, zaraz wrzucę gdzie trzeba.

Objadłam się znów mandarynek, ale z tego, co widzę, to nie tylko ja tu mam ostatnio straszną chcicę na te owoce. :) Ale normalnie na każdych zakupach obowiązkowo w mandarynki muszę się zaopatrzyć. :)

agbar77, ale "przygoda" nie zazdroszczę, dobrze, że się pomyślnie skończyło wszystko i nic Wam nie jest.

Jolcia7777, może spróbuj jakoś przepakować torbę, na przykład osobno spakować tylko to, co będziesz potrzebowała na początek do szpitala i porodu, a resztę rzeczy ktoś może by mógł Ci dowieźć na drugi dzień? Bo po co masz się w razie czego sama z tym wszystkim na raz targać?

Dobra, zmykam pod prysznic jeszcze i spać chyba pora powoli. :) Dobrej nocki!
 
roxeen,ja już kiedyś pisałam o pakowaniu torby w trakcie już rozpoczętej akcji skurczowej...właśnie tak to się najczęściej kończy-BARDZO SZYBKIM lub SZYBKIM PORODEM !
no i brawa dla szczęśliwych rodziców

no to ja mam pytanie w stylu blondynki:-D:-D:-D
Chyba nie zawsze przenoszenie wiąże się z wywoływaniem porodu???
Przecież można przecież mieć normalne skurcze w 41 czy 42 tc i samemu urodzić bez wywoływania. :sorry:
Jeśli coś nie tak pisze to mnie uświadomcie:-p

:rofl2::rofl2::rofl2:

andzia76,oczywiście,że nie każde przenoszenie wiąże się z wywoływaniem,jak to słusznie zauważyła Kaja,termin może być źle wyznaczony i wtedy poród może się troszkę opóźnić,jednak trzeba pamiętać bardzo ważną rzecz: łożysko jest wydolne tylko przez 42 tygodnie ciąży,potem przestaje spełniać swoją funkcję...upośledzone zostaje dostarczanie krwi do organizmu maluszka,czasem łożysko może się odkleić i wtedy....możecie sobie wyobrazić...nie chcę pisać teraz o takich rzeczach...stąd też po ukończeniu 42 tygodnia ciąży ZAWSZE wywołuje się poród!Jeżeli rozbieżności w datach terminu są różne,to bierze się pod uwagę najwcześniejszą datę(np,według ostatniej miesiączki 16 stycznia a według usg 9stycznia-wtedy 42 tc to data 9 stycznia+2 tygodnie).

Wywoływanie porodu zwykle polega na sztucznym pobudzeniu mięśnia macicy do skurczy poprzez oxytocynę,dlatego rzeczywiście,tak jak to Kaja stwierdziła,poród wywoływany od zera sztucznie nie jest już porodem naturalnym...owszem,może się zakończyć sn (dziecko wydalone siłami natury,czyli poprzez skurcze macicy naturalną drogą :) ale nie jest on porodem naturalnym.
KlaroM,bez urazy ale poród naturalny to nie to samo co sn,więc Kaja dobrze to ujęła,nie tak jak to przytoczyłaś
Poród naturalny,i taka jest też jego regułka,to poród od początku do końca prowadzony naturalnie,bez ingerencji chemicznej,czyli bez znieczulenia i jakichkolwiek leków.Ja co prawda szkołę położnych kończyłam 12 lat temu ale chyba się nic nie zmieniło w tej kwestii do tej pory :) Inną sprawą jest to,że rodzące chętnie korzystają z dobrodziejstw nauki i proszą o znieczulenie ale wtedy o sn-ie tylko potocznie mówi się-naturalny.Mam nadzieję,że dobrze to wyjaśniłam.
Dziewczyny,wszystko o czym Wam piszę,piszę z głowy...to,co pamiętam z położnictwa :) a dyplom robiłam 12 lat temu,więc pewne procedury mogły się zmienić,choć sama merytoryka zagadnienia z pewnością pozostała ta sama :)

age,ja już kiedyś dokładnie opisywałam znieczulenie ZZO (lub ZOP-inna nazwa,chodzi o znieczulenie zewnątrzoponowe).To,że pani anestezjolog przyszła po kilku godzinach nie wynika z tego,że nie miała dla Ciebie czasu a z tego,że zbyt wcześnie podany lek do przestrzeni zewnątrzoponowej może UCISZYĆ akcję skurczową! Nie pamiętam dokładnie ale medycyna wyraźnie opisuje ile powinno być cm rozwarcia aby można było wykonać to znieczulenie (chyba 4cm)

:tak:Dlatego dw moim przypadku teoria, że oksytocyna i ZZO spowalniają poród jest trochę nietrafiona.

age,ZZO już wyjaśniłam,zbyt wczesne wykonanie owszem,spowalnia poród a oxytocyna wręcz przyspiesza bo jest to lek naskórczowy

ale się nawymądrzałam,nie? ale staram się Wam to wszystko opowiedzieć tak trochę z punktu widzenia medyczno-położniczego :) lepiej wiedzieć dokładnie niż się domyślać,słuchać jakichś strasznych opowieści ciotek i znajomych czy tworzyć sobie w głowie straszny obraz na bazie strzępków gdzieś zasłyszanych,często w formie sloganów.

agbar,no najadłaś się strachu,bidulko ale najważniejsze,że wszystko jest już O.K.
 
Ostatnia edycja:
Witam sie porannie:-)
Wyglada na to, ze ja dzis pierwsza.
U mnie pogoda od wczoraj diametralnie sie zepsula. Pada od wczorajszego popludnia, ale to dobrze, bo przynajmniej nie bede miala wyrzutow, ze nie wychodze na powietrze.
Oczywiscie wczorajsza Bridget Jones obejrzalam do polowy gdzies i zasnelam.
Czy ja zdolam obejrzec kiedys do konca film?
Pozdrawiam i zycze wszystkim milego dzionka:-)
 
Witam porannie , ja po cieszkiej nocy NIcol 2 razy budzila sie z przerazeniem i jaka histerje dostala ( niewiadomo od czego) a jak zasnella to ja nie mogla zasnac bo caly czas dzioeciecy placz slyszala .
Roxen -gratulacje dla brata no i szwagierka piekny porod miala.
Agbar -ale sie strachu najadlas dobrze , ze wszystko dobrze sie skaczylo.
ok ide zrobic sobie kawe , najgorsze , ze mandarynki sie skaczyly ,a m dzis pojechal do pracy , wiec bede musiala skaczyc po nie sama , ale potem obiecuje nic nie robic.
Wlasnie zadzwonilam do gin wizyta kontrolna w czwartek o 13.45
 
Ostatnia edycja:
Witam na kawce porannej;-)Ciekawe co u KruszynkiU mnie za oknem znów śnieżek pada ach robi się nastrój. :tak:
Miłego dnia dziewuszki:-)
 
reklama
Witam na kawce porannej;-)Ciekawe co u KruszynkiU mnie za oknem znów śnieżek pada ach robi się nastrój. :tak:
Miłego dnia dziewuszki:-)

Yol daj troche tego sniegu. U mnie pada echh, tyle ze deszcz:cool2:
Tez jestem ciekawa co u Kruszynki. Musze sie opanowac, bo ten porod Black, jakos wyprowadzil mnie z rownowagi i zachwial moimi emocjami i czuje ze zaczynam fiksowac.

A tak wracajac do tego czopu wczorajszego to jaka jest roznica miedzy czopem a sluzem? Czy ilosc czopu jest wieksza jak wychodzi? Bo caly czas o tym mysle od wczoraj:szok:
 
Do góry