reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

to na pewno po tej luteinie bo wody to nie za szybko by było tak myśle:confused:ale to pewnie po tej luteinie zawsze po lekach dopochwowych leci dlatego lepiej poleżeć :tak:
czesc dziewczyny tak naprawde chociaz bys polezala chwile to i tak by ci cos wylecialo,Ania 9876 a co z toba lepiej?co lekarz powiedzial
 
reklama
Nikki to były tylko żarty:tak:, tak dla rozluźnienia napiętej atmosfery. Myślę że dla ogólnego dobra forum temat powinnyśmy wszystkie zakończyć;-)

zAgatko, kolejny raz mam nauczkę, żeby tylko o siebie się martwić, bo szukałam specjalnie tych źródeł zakażenia, żebyśmy wszystkie wiedziały, a zostałam posądzona o przesadę i jakieś kroplówki czy izolatki, no cóż przykre to, ale już jestem wyleczona i nawet jak ktoś coś błędnie napisze, to nic nie odpowiem, także już nie musicie się martwić. Taka już jestem, że każdemu chcę pomóc, ale często za to po dupie dostaję, no trudno, już kończę temat zgodnie z życzeniem.:tak::tak:
 
Witam...ja w bardzo złym nastroju:-:)-:)-(
Od wczoraj mam takie dosyć mocne skurcze:-:)-:)-(Wczoraj byliśmy z mężem nad jeziorkiem i na spacerku, no i jak wróciłam to przez ponad pół godziny łapały mnie skurcze. Złapał...potrzymał minutkę i puścił, potem 10 sekund przerwy i znów. Wzięłam sobie 1 nospę i przeszło, myślałam, że juz ok będzie. Ale niestety dziś od rana znów:no::no::no: no i teraz jak na razie ciągle boli...złapie, potrzyma, potem puści...W pierwszej ciąży też miałam takie skurcze, ale w 6-tym miesiącu, a teraz? 4 miesiąc i skurcze. Mam wizytę na 21:30, lekarzowi nie uśmiechało się, ale na szczęscie zgodził się mnie przyjąć. Nie wiem co to będzie...jestem tak strasznie zmartwiona:-(
oj to niedobrze oby lekarz co na to zaradził :tak: pisz później jak po wizycie

mnie dzis tez coś maluszek dokucza ,właściwie czuję ze się wierci i czuję się jakby mi macicę bombardował i jakby mnie bolała hmm sama nie wiem jak to opisać :sorry2:po prostu jakby mi ją rozpychał :sorry2:


Zrobiłam porządek z linkami opisałam który na jaki temat ;-) te co dałam w tamtym wątku z linkami ;-):-D troszkę dodałam i nowych i ten jeden nowy później też tam wrzucę :tak: może się komuś coś przyda :tak:
 
ZOLZA tak niestety i tak wypływają jak ja przy pierwszej ciąży brałam czopki na infekcje to barałam je na noc i nie wstawałam a tu patrz rano i tak wyciekło co miało :sorry2:
NIKKI ja powiem ci ze podoba mi się to jak wklejasz takie informacje bo i ja sobie tak poczytałam dokładnie :tak:ja cię rozumiem bo sama lubie mówić pomagać jak na jakiś temat wiem :tak:niestety czasami tak jest że nie kazdy zgadza się ze słowami drugiej osoby :sorry2:każda z nas ma swoje racje zdania i każda z nas ma prawo do ich powiedzenia :tak:a czy ktoś weźmie pod uwage kogoś pomoc to już zostawiamy tym którzy chcą :tak:
 
Gratuluje nowym moderatorem przgapilam znikniecie i wybranie ale od wczoraj nie mam dziecka wiec ciesze sie kazda chwila i mezulkiem sam na sam jutro wiecej napisze.
 
No to ja juz spowrotem, trochę się umęczyłam:-p. Nie mogłam się opanować i kupiłam sukienkę dla mojej dzidzi, choć nawet nie wiem, czy to bedzie dziewczynka:-D. Ale taka śliczna...
Nikki to fajnie, że wklejasz różne artykuły, ja zawsze z zainteresowaniem je czytam:tak:. Wogóle masz dużą wiedzę na tematy medyczne, więc proszę nie zaprzestawaj udzielania porad:tak:
ania98765 trzymam kciuki za twojego maluszka, napisz jak najszybciej co u Was

A ja muszę się wziąść za sprzątanie, bo mój nicpoń naniósł tyle piachu do domu, że zaraz zacznę robić babki:-p
 
Hej dziewczyny!

U mnie dziś nie najlepiej - miałam wizytę kontrolną i jest nieciekawie. W moczu mam białko, co prawda w małej ilości, ale musze teraz 2 razy dzienie mierzyć ciśnienie. A po drugie ginka ma podejrzenie, że mam za krótką szyjkę macicy (to co ona może wyczuć jest na pewno za krókie, ale może jest dalej, tylko ona nie czuje - tak mówi) i dostałam na CITO USG szyjki, za tydzień mam termin, ale chyba pójde prywatnie jutro albo w sobotę bo sie martwię - no i od tego co powie lekarz zalezy czy mam iść do szpitala:( Do tego znów zleciałam na wadze, co prawda tylko 0,5 kg i dostałam kazanie na temat jedzenia, jakbym nie jadła conajmniej... ehh załamka totalna!
Co ja poradzę na ten spadek wagi - kurcze jem normalnie, nic mniej, owoce wcinam, obiady, kolacje, śniadania i waga mi spada - od początku ciąży 4 kg. Ginka powiedziała, że nie chce juz widzieć spadku wagi u mnie - no ale jak mnie położą do szpitala to już widzę to przybieranie na wadze...
Miała z Was któraś problemy z szyjką macicy?
 
reklama
Hej dziewczyny!

U mnie dziś nie najlepiej - miałam wizytę kontrolną i jest nieciekawie. W moczu mam białko, co prawda w małej ilości, ale musze teraz 2 razy dzienie mierzyć ciśnienie. A po drugie ginka ma podejrzenie, że mam za krótką szyjkę macicy (to co ona może wyczuć jest na pewno za krókie, ale może jest dalej, tylko ona nie czuje - tak mówi) i dostałam na CITO USG szyjki, za tydzień mam termin, ale chyba pójde prywatnie jutro albo w sobotę bo sie martwię - no i od tego co powie lekarz zalezy czy mam iść do szpitala:( Do tego znów zleciałam na wadze, co prawda tylko 0,5 kg i dostałam kazanie na temat jedzenia, jakbym nie jadła conajmniej... ehh załamka totalna!
Co ja poradzę na ten spadek wagi - kurcze jem normalnie, nic mniej, owoce wcinam, obiady, kolacje, śniadania i waga mi spada - od początku ciąży 4 kg. Ginka powiedziała, że nie chce juz widzieć spadku wagi u mnie - no ale jak mnie położą do szpitala to już widzę to przybieranie na wadze...
Miała z Was któraś problemy z szyjką macicy?


oj widze że nie jest za wesoło :sorry2:życze aby ułożyło się wszystko dobrze :tak:ja moge ci jedynie doradzić co do wagi hmm wiesz może jednak takie gadanie dla ciebie jest teraz wskazane jedz za dwóch co:sorry2:nie żebyś wpychała na siłe ale podjadaj sobie częsciej a tu chlebek a tu coś tam co:sorry2:bo wiesz nie ma reguły że odrazu trzeba tyle i tyle przytyć ale faktycznie masz coraz mniejsza wage co powinnas ją chociaż unormować tzn.już nie chudnąć gdzie wiem nie jest to łatwe bo ja tak samo jem tu to tam a tu niewidze większej wagii no chybaze teraz coś wskaże w poniedziałek czy przytyłam przez ten miesiąć no i bym chciała :tak:
 
Do góry