reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Ja znowu dzisiaj tylko na chwilkę, wróciliśmy właśnie do domu. Maleństwo zrobiło nam ogromną niespodziankę :tak: proszę o zmiane koloru na różowy, bo czekamy na córeczkę !!! :-D:tak::-D

Zdjęcia będą jutro :-)

Ale numer!No to gratuluje córeczki!!!!:)

Dormark no to faktycznie ten gin to sie chyba bardzo spieszyl, no ale co to ma znaczyc!Przeciez kazdy ma byc zbadany dokladnie i co oni w ogole sobie myslą!!!!
Ach ci lekarze!!!!

Ja bylam na usg ostatnio, to dziekowalam Bogu ze bylam wczesniej prywatnie, bo w panstwowym sprzet z prehistorii, nie widzialam nic na monitorku bo byl zwrocony tylko w strone lekarza, a w dodatku gin nic nie mowila, trzeba bylo z niej wszystko wyciagac i o wszystko pytac.Maskra, bylam zawiedziona.Dostalismy 1zdjecie gdzie widac jakąś białą plame a nie dzidziusia!!!!:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kaja_10 ależ my wszystkie jesteśmy w specialtime!!!! i tak nas mają traktować, a już przynajmniej się nie czepiać i zachowywać jak należy:cool2:
Nadineczka ważne że zdrowe!!! ja się dowiem w czwartek ale coraz bardziej się obawiam, że będzie psikus za psikusem i wyjdzie szydło z worka dopiero przy porodzie:tak:
Anusia8309 brak słów nad tą naszą służbą zdrowia, gratuluję przeprowadzki, suuper!:tak:
Dormark super ta Twoja ginka, takiej to tylko kopa sprzedać, no w głowie się nie mieści jak tak można ludzi traktować:no:
Pasibrzuch, gratuluję! Trzeba nam tu więcej córeczek!:-D

Ja się też zaraz żegnam, jutro wracam do pracy, trzeba się upiekszyć, do jutra!:cool2:
 
Nadineczka, to trudno, że płci nie poznałaś, najważniejsze, że maluszek jest zdrowy!!

Dormark, no to masz miesiąc czekanie, nie lubię, jak lekarz się spieszy, bo u mojej ginki, chociaż na nfz, to się nigdy nie zdarzyło, zawsze wszystko dokładnie sprawdza i siedzę nawet pół godziny w gabinecie..
 
Pojawiam się na chwilę i nawet nie nadrobię czytania.

Byłam dziś u gina. Z Maleństwem wszystko dobrze gorzej ze mną. Zaczyna mi się skracać szyjka i przez to boli mnie brzuch. Mam 3 tygodnie się oszczędzać i dużo leżeć a jak się coś będzie działo mto natychmiast do lekarza.

Do tego zaczeliśmy na reszcie remont w naszym pokoju. Totalna masakra.

Trzymajcie się kobietki.

Postaram się zaglądać, ale nie wiem kiedy dam radę.
 
Ja też uciekam spac. Wypiłam meliskę ale brzuszek mnie nadal boli. Lodów z nerwow nie kupilam, chodziłam po sklepie jak nieprzytomna i nie pamietałam co chciałam kupić.
Dorciaa - ja na pocieszenie dostalam opcje, ze moge zwrocic sie o zwolnienie z dyzurow :-D:szok:
Dziewczyny, ja mam umowe na czas nieokreslony, bede miala (mam nadzieje) do czego wracac. Zobacze kilka dni, jak nie bede widywac dyrekcji to moze wytrzymam dluzej.
Nadineczka - ja też uważam, że najważniejsze ze zdrowe!
Miłej nocy ;-)
 
Oj Dziewczyny ten dzień kończy się dla mnie bardzo smutno, moja koleżanka która już wyczekiwała symptomów porodu dowiedziała się dzisiaj na usg, że jej córeczka umarła. Jeszcze w zeszłym tyg na usg wszystko było ok, nie mogę tego zrozumieć. Do tego wypisali Ją do domu, a w pt ma się zgłosić na wywoływanie porodu i będzie rodziła martwe dziecko. Jutro do Niej idę ale kompletnie nie wiem co mam Jej powiedzieć, by choć trochę Jej ulzyć. Nie potrafię tego przeżyć i kompletnie nie wiem jak mam się dobrze nastawić na mój poród, gdy wkoło się dzieją takie tragedie:-(
 
reklama
:wściekła/y:Witam nowa styczniowke , ja juz po wizycie i jestem zla:wściekła/y:, moj gin mnie dzis olala cale badanie trawlo moze z 5 min maly ma 18 cem wazy 350 gr ,i nic wiecej powiedziala ze sie dzis spieszy dziecko wyglada zdrowo a jak przyjde 28 wrzesnia to zbada dokladnie nawet zdiecia nie dala.
dormark witam w klubie-miałam dokładnie tak samo ze swoją panią gin. tyle ze mi nawet usg nie zrobiła. Wytrzymasz..ja tez czekam do 21-go ;-) jeszcze tylko 3 tygodnie.

Labamba kurcze.. :( aż mi sie smutno zrobilo. Ja poczytam o Waszych problemach na forum a pozniej chodze i sie przejmuje. Tak jak z kachą- cały dzien myslalam,czy ona tej świńskiej nie złapała :zawstydzona/y: A kolezance juz chyba zadne miłe słowa nie pomogą. Nie mam pojecia co ja chcialabym w takiej sytuacji usłyszeć.. to musi być straszne. Popłacz razem z nią -niech wie jak bardzo jej współczujesz.
 
Do góry