reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

^Joasia^ a jakie mały ma jeszcze objawy po za tym zielonym katarem ...bo antybiotyk na katar to bez sensu - wybacz za bezpośredniość ..bidulek mały...u


No katar i kaszel oczywiście, taki, że wczoraj podczas duszności mi zwymiotował..., na katar oczywiście, że nie wymagałabym antybiotyku... już nie jeden katar przy starszym przedszkolaku przeszliśmy, jutro jadę do kontroli... Dostaje Euphoribum, jest teraz nawet nowa woda do nosa, immunowash z przeciwciałami, sół morska w ruchu... do tej pory udawało się z tym tak walczyć, ale teraz widzę, że się pogarsza, a jak mu ściągam ten zielony katar to chyba go bolą zatoki bo strasznie płacze a nigdy wcześniej tego nie robił. im z głębsza mu schodzi tym bardziej płacze. Tak sobie pomyślałam, że jak dorosły nawet ma taki zielony, lepki katar i smarka nos to go boli gdzie w zatokach czasamni. W oskrzelach wydaje mi się, że ma czysto, nie słysze, żeby mu coś tam grało w porównaniu do Oliwci. A ja jeszcze mu na noc daje Otrivin, ale wiem że nie można ani NAsviniu ani Otriviniu dawać dłużej niż 4 dni. Mam nadzieje, że już będzie lepiej, najgorsze sa noce i spanie, wtedy go najbardziej dusi. Wczoraj dałam mu SInecod, dopóki działał było ok koło 2 znów było to samo...Nie pisałam Wam, że kaszle??;-);-);-)Taki piszczący...suchy. Tak się zastanawiam czy nie nasila się od suchego powietrza, musze uruchomić dzisiaj nawilżacz i sprawdzić.

A jak Wasze maluchy?Niech te wszystkie choróbska pójdą precz...

Moja siostra zjechała zza granicy na rok, ma córeczkę z Jamajczykiem, jak przyjechała we wrześniu tak biedna do teraz ma katar, raz mniejszy raz wiekszy... Ale w niej płynie "inna" krew, wystarczy że ja wykąpie i ma zielony katar...

ja już chcę lato ;-) ;-)

Dziekuję Wam kochane za te wszystkie rady... będę walczyć ile sił w mięsniach ;)

A tym czasem idę starszaka położyć spać.

Otrzymuje któraś z Was przesyłki z Klubu DIsney'a??? bardzo fajne książeczki i w super wydaniu. Fakt, raz na miesiąc to 30 zł, ale my kupujemy małej duzo książek bo ona uwielbia i powiem Wam, że te sa jedne z lepszych...

No to spokojnej, nie zasmarkanej nocy :-)
 
reklama
^joasia^ M y tez należymy do klubu Disney No książeczki są śliczne co prawda dopiero otrzymaliśmy pierwszą przesyłkę i są auta :) Bardzo ładne wydanie i kolorowe ilustracje ktore przyciagaja wzrok Adasia. Adas tez mial kaszelek ratowalam go stodalem i clemastinum i obeszlo sie bez antybiotyku.
 
Deflegmin to chyba coś podobnego jak Flavamed ... Zobaczymy co jutro powie lekarz, no i jaka nocka będzie dzisiaj. Uciekam "Hotel" oglądać..Spokojnej nocy raz jeszcze.
 
a daj spokój wscieka sie jak szalony ... staram sie odciągac w ostatecznosci jak juz jest tragediaaaa a tak oklepuje jak Gosia

^joasia^
kaszle bo mu kataros złazi - nie wiem czy na recepte jest ale nam bardzo pomaga DEFLEGMIN wiec jak ma kaszelek to podaje 2x dziennei po 2ml i kaszel znika
pamietaj o Cebionie (wit c) i wapno tez wskazane

W sumie to zastanawia mnie ta sprawa z witaminami (już któryś raz) mnie uczono i wielu pediatrów twierdzi że dawanie witamin kiedy się jest chorym to głupota a nawet działanie na szkodę organizmu - bo daje się witaminy którymi żywią się bakterie i inne tatałajstwa......
 
Witam z ranka

Ale słoneczko pięknie świeci i wyspana jestem :-):-)

Zuzia chodzi i marudzi , pewnie zaraz spać pójdzie a ja za prasowanko się biorę


Acha i my dzisisj 9 miechów kończymy:-):-)
 
Sercadwa trzymaj się , ja też wiem ze cięzko jest na siłę odciągać, ja już pare razy płakałam ale mówiłam sobie ze muszę , bo Z sie męczy.
Dasz radę
 
W sumie to zastanawia mnie ta sprawa z witaminami (już któryś raz) mnie uczono i wielu pediatrów twierdzi że dawanie witamin kiedy się jest chorym to głupota a nawet działanie na szkodę organizmu - bo daje się witaminy którymi żywią się bakterie i inne tatałajstwa......


U mnie również sie praktykuje, że podczas choroby i zażywania leków, a juz antybiotyku to konieczne jest odstawienie witamin, ja podaje Oliwii Sanostol i na czas leczenia kazała wycofać witaminy, natomiast przy typowym przeziębieniu wirusowym tylko karzą podawać rutinacea, czy już Oli rutinoscorbin do momentu kiedy nie są włączane jakieś mocniejsze leki. Sama też nie wiem co o tym myśleć... Poza tym wg mnie podawanie W. witamin też się mija z celem, gdyż wszystkie potrzebne witaminy dostaje w mleku modyfikowanym, owocach, warzywach... stąd nie podaje mu.

Malwina wszystkiego naj z okazji 9tego miesiąca... zdrówka przede wszystkim.

U nas za oknem szarówka straszna, unosi się mgła i dymy z kominów, typowa jesienna aura, zazdroszczę słoneczka. Teraz w radio mówili, że zima wraca wielkimi krokami.


A ja zupełnie nie wiem jak ubrać małego do tego lekarza..u nas 5 stopni :
/ a ja czekam na nowy piec, który będę miała dopiero koło 10tego :/ No ale póki co trzeba sobie radzic na starym, najgorsze, że węgiel już mamy do tego nowego a w tym nie da sie takim palic. No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło...

A Emilka się czasem odzywa??
 
reklama
Witam ...

młoda właśnie lula :-) zęby już ją chyba mniej męczą, bo nockę przespała z tylko 1 przerwą na stękanie ... ale skubańce dalej nie wyszły, chociaż już prześwitują przez dziąsła 2 białe szpile ;-)

Joasia, zdrówka dla Wojtusia !!! trzymam kciuki, żeby się udało bez antybiotyku :tak:
moja pediatra mówiła, że to dobrze, jak dziecko kaszle przy gęstym katarze, bo to znaczy, że odkrztusza :tak: wymiotami też się kazała nie przejmować, zwłaszcza po oklepywaniu ...

co do odciągania, to ja też mam opory, ale moja mała się ciszyła przy tym :baffled::confused:

Malwina, najlepszego dla Zuzanki :-):-):-)
 
Do góry