reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

:-D pomyśleć, ze my też będziemy teściowymi :-D

Ostatnio był u mnie mój dziadek, widać, że małą uwielbia, ale te teksty...
Mówię, że często widuję dzieci starsze od Emi, ale mniejsze i nie wiem, po kim ona taka duża, skoro i ja i M to szczypiory.
No to wyszło, że inne dzieci są odchudzane przez rodziców, a Emi ma ładne fałdki, ale mogłaby jeszcze trochę więcej ciałka mieć :szok::szok::szok: Oł maj god!
A! No i dlaczego ja na nowej kanapie nie mam narzuty??? Mała mi ją pobrudzi! A co ja w muzeum mieszkam???
Tyle w temacie cierpliwości...

A moja kochana mamusia ukochanej wnusi nawet kartki na Dzień Dziecka nie wysłała, taka fajna jest.

A tak, stare przeświadczenia że dziecko jest zdrowe tylko wtedy jak wygląda jak ludek michelina - im więcej fałdek tym lepiej... ech czasami się nóż w kieszeni otwiera. Chociaż muszę powiedzieć że po tych 4 latach to trochę się zmieniło - ani mój tata ani teściowie tak często się nie wtrącają. Mój tata prawie w ogóle twierdzi że nas wychowywała głównie mama a poza tym to było 30 lat temu i się pozmieniało. A teściowie mieszkają daleko i m. nie przekazuje mi wszelkich mądrości które przekazują przez telefon no i nie tak często jeździmy a jak jesteśmy to się wyłączam i teściowa coś tam mówi a ja nie słyszę - albo wychodzę jak mnie już zirytuje na maxa - zołza jestem ale moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze.

Co do twojej mamy to nie będę komentować bo nie warto...
 
reklama
Jak zasysa?????:confused::-D:-D

no jak robię tak pisałyście to nie mogę go znaleźć w tych fałdkach ;-) bo mi go fałdka siup i szukaj pępką w polu:-D

Z drapaniem i szczypaniem łączmy się w bólu:-(

Bibik Ty to bidulo przechlapane masz, trzymam kciuczki:tak:

u nas gorąco jak ja tego nie lubię grrrrrrr

Pasi jak skończyłaś u siebie to chodź do mnie na mały remoncik.
 
Ostatnia edycja:
Witam
Normalnie szok, pierwszy raz wstalam wcześniej niż moje dziecko:szok: jeszczee śpi:eek:

bibik kurcze, wytrwałosci życze, zebyscie wkoncu pokonali te choroby:dry:

Ooo wstal to reszte potem nadrobie:dry:
 
Jola ja mogę pomarzyć. Codziennie 6 rano rozmowy takie że chyba pół bloku wstaje:-)
Babki napiszcie ile można z dzieciem chodzić na tym słońcu? Ja rozbiłam dziennie 8-10km , wózio przykryty, mała nasmarowana, ale wczoraj to taka czerwona była że myślałam że ją przegrzało, w domu przeszło. No i nie wiem jak jest pond 30 celcjuszów to mam w domu siedzieć? Czy jak? Ile można z takim bubusiem chodzić?
 
witam

Jejku... jaki upał:szok: byłam z mała przed 8 na kontroli uszek i tak sie spociłam... co tam sie dzieje:szok:;-) Marzy mi sie pojechac gdzies nad jeziorko i posiedziec, ale m. ciagle w robocie, a z 2 dzieci samemu gdzies jechac to samobójstwo:-p

Zaraz bedziemy musialy tam wyjsc, bo w domu to juz w ogole sfiksuje:-p

Uszka juz dobrze, własciwie lepiej, mamy skonczyc kuracje jak zalecono i wsio:-) Wczoraj w ogole zapomniałam podac antybiotyk małej wieczorem i na spiocha jej wciskałam przed 22 i nawet sie nie obudziła:-D

miłego dnia zycze!
 
Hejka! :tak:
morka - zlaezy gdzie ty te spacery uskuteczniasz.. w jakichś lasach, polach, łąkach? Czy uliczkami? Pomnąwszy Bunie ale jak ty to znosisz? 10 km? :szok: Obecnie przy ponad 30 stopniach ja bym uzażała... my jesteśmy dużo pod drzewkiem, np teraz juz tam śpi Tymek ale rano jest jeszcze chłodek. Potem będziemy więcej w domu, lub w basenie.. weż po uwagę, że pod budą w wózku to dopiero się gotuje.
bibik - wspołczuje, musisz popracowac nad odpornością, nie zwalaj na dziedziczenie po tobie; bo wowczas pomyślisz, że nic z tym nie można zrobic. Przede wszystkim nie naduzywajcie antybiotykow - no rozumiem jak juz jest angina ok... ale czasem biorąc je za duzo stwarza się błedne kolo braku odpornosci. Natek to chyba niedawno w Polsce dostał wszystkiego na zapas na lata w przod a teraz na co ma znow antybiotyk? Zrobisz jak uwazasz ale wg mnie powinnas poszukac dobrego lekarza medycyny naturalnej, homeopate np lub innego i trzeba koniecznie dzieci wzmocnic. Popracować też dieta Tu Sel mialaby cs do powiedzenia bo u twoich dzieci flora bakteryjna jest na bank wyniszczona i przerost grzybów prawdopodobny. Tylko sygnalizuje... ale oczywiscie to co pisała Minnie i Nadarienne też warto sprawdzić.

Poza tym wszystkim życze cudownego dnia, wielu menów wachlujących palemką i noszących cytrynowe, zimne drinki :-D
 
cześć kobitki, ale gorąco, posprzątałam łazienkę i kuchnię i normalnie leje sie ze mnie. Musze jeszcze posprzątać w dwóch pokojach i iść pod zimny prysznic. Wykorzystuję to że mój M jest jeszcze w domu i chcę wszystko posprzątać bo jak zostanę sama z dzieckiem w domu to myślę że przez to ostatnie jego marudzenie wiele bym nie zrobiła. A mój Mati właśnie ucina sobie pierwszą drzemkę.
Mam nadzieję że dzisiaj się dowiem, że M dostał tą pracę, na dodatek firma w której pracował wcześniej ma kłopoty finansowe (dlatego pozwalniała pracowników) i nie wypłciła jeszcze kasy za poprzedni m-c. Właśnie kończy się moja wypłata i co? Robią sobie jaja normalnie, najlepsze jest to ,że nikomu w firmie nie zapłacili bo wczoraj mój M dzwonił do kolegi. Ach, szkoda gadać....

Bibik, szkoda że Twoje maluszki chore, życzę im dużo zdrówka a Tobie cierpliwości, ucałuj ich od e-ciotek :-)

Kaja, a skąd takiego mena można wypożyczyć?

A co do drapania i szczypania to u nas to samo, i strasznie ciągnie za włosy :shocked2:
 
Ostatnia edycja:
Witam w kolejny upalny dzień :-)

Kto ma ogród i mieszka blisko ... przyznawać się !!! chętnie się wprosimy :-p

Wczoraj Zuzu strasznie była w ciągu dnia marudna ... zwalałam na pogodę i na to, że ją obudziłam rano, bo musiałyśmy M do pracy odwieźć a potem jeszcze bruma naszego do mechanika ...
dopiero wieczorem odkryłam winowajcę całego zamieszania ... lewa dolna jedynka ...
MAMY ZĘBA :-):-):-):-):-) i jakby tego było mało ... prawa nie pozostaje w tyle i też chce już wyłazić ...


dzielne to moje dziecko :tak: pięknie zniosło pierwsze zęby ... żadnych nocnych cyrków, gorączek, biegunek ... ot taki jeden marudny dzień :-)

zmykam podczytać co u Was :tak:
 
reklama
morka co do temp i spacerów to ja z rodziny leniwców i jak upał to Olka w cieniu stawiam a sama zalegam na tarasie i sie opalam, jedynie jak jeździmy na plaże to tam nie ma cienia ale przyjemnie wieje:tak: Podziwiam za te maratony:-)

Asiowo super ze z uszkami ok i sie mala nie męczy:tak:

JoL Gratuluje zębola!!! U nas jeszcze brak ale mam nadzieje ze też bede miala takie szczesci i poprostu wylezie bez nieprzespanych nocy itp

A ja wam zazdraszczam tych uałów bo u mnie się już ochłodziło:eek:
 
Do góry