reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Cześć dziewczyny,tego pięknego poranka.
Farbowałam wczoraj włosy. Jestem w 11 tygodniu i od razu piszę ostrzeżenie dla tych co pierwszy raz w ciąży farbują włosy.
Zmieniałam teraz kolor drastycznie bo z jasnych na wręcz ciemne.
No i niestety włosy wyszły w cętki. Kwalifikują się wyłącznie do poprawki. Generalnie farba złapała na całych włosach, ale są miejsca gdzie słabo złapała, albo prawie wcale. Nawet te pasemka które robiłam na "złotku" innym kolorem wyszły w cętki.
Farbuje włosy od około 10 lat. Tą farbą od półroku. Była to farba fryzjerska. Włosy farbowała mi fryzjerka. Pierwszy raz w życiu miałam taką sytuację :szok:

Według tego kalkulatora ważę prawie dwa kilo za mało.

A tak w ogóle jak się liczy miesiące?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam kobietki...kurdę już czuję, że za chwilę zaliczę kibel...ale mi niedobrze ;/
BlackWizard u mnie jak były chrzciny to wszyscy dali pieniądze, a mój brat dał pieniądze i złoty łańcuszek z krzyżykiem. A tak to żadnego prezentu nie dostała.
No według tego wskaźnika wagi to mam 3kg za mało...Ale chyba przesadzają.

Już powonli widać mi brzuch, to znaczy rano tak nie widać, ale wieczorem bardzo...:-) chociaż ja to wolę żebył był jak najpóźniej...:baffled: bo we wrześniu mam jeszcze egzamin, koleś esak przełożył najpierw z czerwca na lipiec, a teraz na wrzesień:baffled: a on bardzo nie lubi kobiet w ciąży:szok::szok::szok: i w ogóle on jest taki straszny:szok::baffled: głupi stary pryk, ma 83 lata, już mówić nie może...ehhhhh
 
DZIEŃ DOBRY:-)
Dziewczyny ratunku co można dziecku w prezencie na chrzest kupić?
Moja bratanica w niedzielę na chrzciny i nie mam pojęcia co jej kupić. Chcieliśmy kupić krzesełko do karmienia,ale mi piszą, że niepotrzebne, więc pewnie ktoś inny kupuje. Z huśtawki niedługo wyrośnie, zresztą i tak preferuje swój ukochany leżaczek.
Myślałam nad Szczeniaczkiem Uczniaczkiem z Fisher Price ale już sama nie wiem... Mała ma 4 miesiące, więc w sumie taka zabawka by jej starczyła na troszkę. Pojęcia nie mam co kupić :szok:


no to ja juz nic nie powiem hehe bo dziewczyny tyle wipisały że ja sama już pomysłu nie mam bo ogólnie napisały to co mój synek dostał i to co ja chciałam zaproponować:-D:-D:-D



ja mam juz wspaniałego synka, i teraz po cichu marzymy sobie o dziewczynce:-)ale to sie okaze coz za cudo w moim brzusiu mieszka;-)wczoraj wrocilismy z urlopu spieklismy sie na raczki ale brzusio oczywiscie chronilam przed sloneczkiem...ach a dzis upal jak smok,teraz troszke przyjemniej bo chmurki sa i cosik lekko popadalo...na usg bylam dzidzia sie bardzo mocno ruszala ,i podobno wszystko dobrze jest,dzis odebralam wyniki badan morfologia mocz wr i glukoza i wszysko jest w jak najlepszym porządku:-):-):-)a jutro ide do gina i w koncu dostane karte ciąży:tak::tak::tak:pozdrawiam was brzusialki :-)


super że z dzidzią ok i ze urlopik udany:-)



Hej Kobietki :-) Dzisiaj u nas od rana jest porodówka ;-) Znajoma od rana miała skurcze, więc siedziałyśmy i liczyłyśmy ile trwają i co ile są, a teraz pojechała ze swoim M. i moim T. do szpitala, także jeszcze dzisiaj, albo jutro przybędzie nam mały domownik :-) Ech przeżywam jakbym to ja rodziła, zresztą wszyscy w domu zestresowani, nawet psy ;-) Oprócz Olisia oczywiście, on ma wszystko w tej swojej małej pupince ;-):-p


ooooo no to sobie zrobiłaś powtórke z tego co i ciebie czeka:-p


Mój to pewnie zemdleje jak tylko próg porodówki przekroczy:-D:-D:-D:-D:-D:-D


mój przy pierwszym się nie pchał i przy tym chyba tez nie no chyba że jak naturalny to go chyba zmusze bo ja nie chce sama tego przeżywac drugi raz a nie będe dużo lepiej się czuła jak prz M no ale zobaczymy mój uparciuszek co hmm chyba wyjdzie na to że sama będe rodzić:sorry2:



Dziewczyny czy dużo już przytyłyście ?? bo ja jestem lekko przerażona bo przytyłam już 3,5 kg a to dopiero początek, to wszystko przez mój ogrooooooomny apetyt


hmm nie wiem jak narazie gin nic nie mówił a waże 50 kg okaże się 20 lipca czy jest dobrze z wagą czy nie ale jeszcze zobacze na tym kalkulatorku co dałyście linka;-)
 
Wyszło że za mało waże o 2.16 kg hmm ale wiecie co ja w to tak nie wierze bo i tak kazda poprostu ma swoją przemiane i niestety niektórzy mogą jeść jesć a nie przytyje się tyle a dzieciaczki zdrowe:tak:
 
Dzieńdoberek
Ja właśnie wybieram się do lekarza...:baffled:, nie czuje się najlepiej ale jakoś to zniosę najważniejsze aby z dzidzią było Oki. Dobrze że przychodnię mam blisko:-):-):-)
Mały zostaje z sąsiadką wiec nie będę się stresować tym, ze mi tam coś spsoci :tak::tak::tak::tak::tak: . Któregoś razu jak z nim byłam to włączył alarm tak, że aż cały budynek huczał :szok::szok::szok::szok::szok::szok: i lekarka musiała dzwonić na policję i się tłumaczyć że to tylko pomyłka....
Idę podać mu śniadanko i uciekam ...
Miłego dzionka
 
Nareszcie robi się chłodniej...
Jutro mam usg genetyczne, trochę się stresuję...

Witam
Nikki, nie martw się wszystko będzie ok. ja też strasznie się bałam i niepotrzebnie. Odebrałam wynik toksoplazmozy IgM, ujemny dzięki Bogu.
Mi z kalkulatorka wyszło że mam za mało 2-3 kg, przy wzroście 168 cm ważę 68 kg, a w pierwszej ciąży w drugim miesiącu 43 kg, wtedy to miałam niedowagę, a synek miał 3300 i 56 cm, przez tamtą ciążę przytyłam 25 kg, przy porodzie ważyłam tyle co teraz w 4 m-cu, a dzień po porodzie zniknęło mi 11kg.

Co do farbowania włosów, ja rozjaśniałam i moja fryzjerka była w szoku bo nawet przed ciążą nie wyszedł mi taki ładny kolor.
 
Witam dziewczyny
Dzieńdoberek
Ja właśnie wybieram się do lekarza...:baffled:, nie czuje się najlepiej ale jakoś to zniosę najważniejsze aby z dzidzią było Oki. Dobrze że przychodnię mam blisko:-):-):-)
Mały zostaje z sąsiadką wiec nie będę się stresować tym, ze mi tam coś spsoci :tak::tak::tak::tak::tak: . Któregoś razu jak z nim byłam to włączył alarm tak, że aż cały budynek huczał :szok::szok::szok::szok::szok::szok: i lekarka musiała dzwonić na policję i się tłumaczyć że to tylko pomyłka....
Idę podać mu śniadanko i uciekam ...
Miłego dzionka

Dobry synek, wszczal alarm ze mama na badania przyszla i zeby sie tam ruszali:-D

No ja wlasnie wstalam ale z lozka jeszcze wychodzic nie zamierzam, dzis wolne wiec poleniu****e;-)Zrobilam sobie tosty z dzemem i mleczko na sniadanko i sama sobie do lozka podalam bo T w pracy a pies nie chce uslugiwac:sorry2:
Milego dzionka dziewczynki:tak:
 
reklama
Hej,

Jola24 - w której części Irlandii mieszkasz???

Ten kalkulator jakiś dziwny jest. Mi też pokazuje za mało, ale lekarz nie pozwolił mi przytyć więcej niż 10 kg, bo zostało mi trochę sadełka po poprzedniej ciąży....

Black Wizard - chciałam Ci napisać wcześniej ale zawsze jakoś mi się nie składało: podziwiam Cię. Ja dalej jestem przerażona perspektywą wychowywania dwójki dzieci z tak małą różnicą wieku i pewnie przestanę być dopiero jak paproszek przyjdzie na świat i będę się musiała z tym zmierzyć.

Poza tym spokój i cisza, okna pomyte, po południu na basen.
 
Do góry