reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Czesc Laseczki.
U mnie humor do dooopska. Maz mnie wyprowadzil z rownowagi. Chyba to wszystko sensu nie ma. Jak tak dalej zyc.:-(
Sylwia, po prostu powiedz, ze maly ma slaba odpornosc. Na spokojnie. Powinni zrozumiec. Taka mam nadzieje. Ja mojej mamie tez musialam powiedziec, kiedy sie synek urodzil. Na poczatku obraza, ale pozniej bylo ok.
Yol_a, usmialam sie z tego Filipowego rozrzutu.:-D Przynajmniej cos mi humor poprawilo...
Roxeen, przezyliscie z Boo czy Agatka ma nowego chlopa szukac?;-)
Sandrq, ciesze sie, ze z malutka lepiej.

Ciekawe, co tam sie z Dorciaa, Anetrix i Pumpkin dzieje.

Andzia, najada sie, najada. On tylko chce byc troche przy Tobie. Moja coreczka tez przy mnie wisiala przez caly czas. W koncu stwierdzilam, ze czas na zmiany. Troche ja przetrzymalam. Zaczelam wiecej rozmawiac, tlumaczyc wszystko, co robie. Teraz juz nie chce tak czesto ssac. I sama zasypia w swoim koszyku wieczorem, nie przy cycu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
A u nas tfu tfu tfu pomógł esmpumisan - normalnie jestem w szoku - mała poraz pierwszy od jakiegoś tygodnia zrobiła kupę bez napinania - bez krzyku - normalnie jestem w szoku - starszej też pomagał ale normalnie cieszę się jak głupia... mam nadzieję że nie zapeszę...
 
DZIEŃ DOBRY:-)
czesc dziewczyny:-:)-:)-(
jestem zalamana wiki znow w szpitalu :-:)-:)-(
jej problemy z jedzniem to problemy z krtania a nie tak jak zbywali mnie lekarze ze to taka jej uroda:-:)-(wczoraj podczas snu nie mogla zlapac powietrza :-:)-(nie mam juz sily:-:)-(mam juz dosc
ojejku:-(ale doczytałam że już jest lepiej i kciukaski aby tak dalej:tak:
Mam pytanie do Was dziewczynki. Czy Wasze dzieciaczki mają jeszcze niebieskie oczka, czy już może zmieniły kolorek co po niektóre? ;-)

Pozdrawiam gorąco i życzę przyjemnego dnia.
do 3 miesiąca mają takie oczka i potem dopiero powoli wykrywają swój prawdziwy kolorek;-)
A jak rano wyszukałam sobie ładną bluzeczkę na poprawę humorku to mały po dziesięciu minutach ulał mi na dekolt, dokładnie między piersi, pociekło po brzuchu i musiałam się przebierać od stóp do głów. Ciekawe jak Filip kiedyś zareaguje jak mu powiem, że mi do majtek zwrócił:laugh2:
:laugh2::laugh2::laugh2:
 
Witam was dziewczynki, niestety nie nadrobię bo musimy jechać do szpitala, infekcja nie przechodzi i mamy skierowanie na morfologię, jeszcze dostaliśmy skierowanie do neurologa bo Miki odgina głowę w prawo i do tyłu, niby nic bo pamiętam ze Hubi też tak robił, ale kazała skontrolować.
Mam nadzieję że wpadnę wieczorkiem.
Pa, pa.
 
Zwariuję dzisiaj, moje dziecko znowu odmawia spania. Kolejną noc mam nieprzespaną, mała przespała wczoraj od 14:00 do 21:40, potem zasnęła przed północą i pobudka o 2:00 i do marudzenie do rana.... moje oczy składają się z piasku chyba. Jeszcze wisi mi cały czas na cycu, jak nie wisi to płacze, a tak jej sie dzisiaj na przewijaku ulało, że główkę musiałam jej myć całą i przewijak też...
Ale bym się normalnej kawy napiła...:-p
 
uff... zasnąl na chwile...:-D

Pasibrzuch- mam tak samo od poniedziałku. Cyc-płacz-cyc-płacz. Oczy na zapałki. I jedyne o czym marze, to wyspać się :)

zastanawiam się, jak wyjśc z domu, jak mały nie wytrzymuje beze mnie dłużej niż 10 minut -15 minut ?
W poniedziałek musze iść do przychodni po recepte na wit. D , a nie chce go dopajać butlą. Oj, biedny będzie tatuś w tym czasie...
Już się martwie, co będzie ze spacerami. :sorry:Zanim ubiore małego, to on znowu będzie głodny:sorry:

Podajecie swoim maleństwom wit. K i D? Wiem, że już gdzieś było już pisane na ten temat, ale nie zdąże tego odnaleść, przed kolejnym alarmem:-p

Z pieluchowania zrezygnowałam, bo mały był bardzo marudny, jak mu wsadzałam między nogi kolejną pieluche. Zresztą racja- po co małłego męczyć na zapas skoro jest wszystko o.k.
A jeszcze odnośnie chłopców - położna kazała mi naciągać mu siusiaka, żeby nie robiła się stulejka, ale ja tego nie robie. Po pierwsze czytałam, że nie powienno się go naciągać, a po drugie za bardzo nawt nie wiem, jak miałabym to robić, żeby mu niczego nie uszkodzić.

I jeszcze jedna sprawa?
Po jakim czasie po CC, można serduszkować? też 6 tygodni? Bo u mnie krwawienie już się prawie kończy (po 2 tygodniach) Nie wiem czy nie za szybko? Kondycja super. I wyposzczony mąż.....:-D:-D:-D Ha, ha, ha.... ma za swoje, nie chciał bzykać, jak mógł bez ograniczeń, to teraz niech sobie pomarzy...:-p:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
I ja sie witam porannie:-)

Juz od rana jedna kolka zaliczona echhh:baffled:
nie moge sie doczekac kiedy mina te 3 miesiace i te kolki. Dobrze mowia, ze te kolki sa gorsze dla rodzicow niz dla dzieci. Mozna momentami oszalec, a do tego do pekajace serce jak sie patrzy na maluszka, ktory zanosi sie od placzu i cierpi:-:)-(

Zycze wszystkim milego dzionka:-)
Ja się bedę upierać, ze kolki to nie jest coś normalnego, to wina złej diety i najczęściej tego przeklętego nabiału:no: Szymon miał kolki, teraz jestem na diecie i kolek nie ma:tak:

witajcie laseczki:-D
moj mały terrorysta nie daje mamie ani spaqc, ani jesc, ani siusiac:-D:rofl2:
a tak powaznie: mamy po cc, jak u was z karmieniem?
ja od 4 dni jestem na samym cycusiu, bo wczesniej troche dopajałam butlą ( tak mi zalecili w szpitalu) .
I odkąd jestem na samym cycu to mały 24/ na dobe wisi na mnie. I z cyca zrobił sobie smoczek. Zamiast jesc to cos kombinuje. Macie jakies sposoby, zeby go tego oduczyć? moze sie nie najada?
o... syrena.....
Jeśli mały nie ma problemu z ssaniem, proponuję smoka:tak:

Czesc Laseczki.
U mnie humor do dooopska. Maz mnie wyprowadzil z rownowagi. Chyba to wszystko sensu nie ma. Jak tak dalej zyc.:-(
Sylwia, po prostu powiedz, ze maly ma slaba odpornosc. Na spokojnie. Powinni zrozumiec. Taka mam nadzieje. Ja mojej mamie tez musialam powiedziec, kiedy sie synek urodzil. Na poczatku obraza, ale pozniej bylo ok.
Yol_a, usmialam sie z tego Filipowego rozrzutu.:-D Przynajmniej cos mi humor poprawilo...
Roxeen, przezyliscie z Boo czy Agatka ma nowego chlopa szukac?;-)
Sandrq, ciesze sie, ze z malutka lepiej.

Ciekawe, co tam sie z Dorciaa, Anetrix i Pumpkin dzieje.

Andzia, najada sie, najada. On tylko chce byc troche przy Tobie. Moja coreczka tez przy mnie wisiala przez caly czas. W koncu stwierdzilam, ze czas na zmiany. Troche ja przetrzymalam. Zaczelam wiecej rozmawiac, tlumaczyc wszystko, co robie. Teraz juz nie chce tak czesto ssac. I sama zasypia w swoim koszyku wieczorem, nie przy cycu.
Mój też mnie wkurza, dzisiaj oświadczył że przyjeżdża jego brat więc dzisiaj wychodzą wieczorem na imprezę (3 weekend pod rząd:wściekła/y:) a ja zostanę z dziecmi:wściekła/y: :wściekła/y::wściekła/y:

Witam was dziewczynki, niestety nie nadrobię bo musimy jechać do szpitala, infekcja nie przechodzi i mamy skierowanie na morfologię, jeszcze dostaliśmy skierowanie do neurologa bo Miki odgina głowę w prawo i do tyłu, niby nic bo pamiętam ze Hubi też tak robił, ale kazała skontrolować.
Mam nadzieję że wpadnę wieczorkiem.
Pa, pa.
Trzymam kciuki, zeby to nic poważnego nie było:tak:

najnormalniejszy w swiecie z fiszbinami czarny boski piękny jak na serie - minimaizer ;D
o taki tylko że czarny
Biustonosz Comfort Minimizer W - Comfort Mini : Triumph International

i karmi się super - nei trzeba sciagac naramki - wyciągam cycusia z miseczki bez problemu :laugh2:
Fajowy ten cycnik:-) Ja wiecznie w tych do karmienia śmigam i rzeczywiście cycor w nich nie najlepiej się prezentuje:rofl2:

Ja tylko na chwilkę, bo trzeba chałupę ogarnąć przed najazdem familii:happy:
Miłego dnia dziewuszki:-)
 
Czechow: u mnie też bez espumisanu to bywaja dnie, że pręży się i pręży i nic - u mnie jeszcze dobrze działa na małą woda koperkowa Gripe water, no bo tym espumisanem nei chce jej ciągle wspomagać, ale tak mi jej żal jak się męczy:(

Sandraq: zdrówka dla malutkiem i nie łam się - bedzie dobrze!

Yol_a: to żem się uśmiala z wyczynów Filipotka hehe tak urządzić mamusię no!

Macy: kochana chłopem się nie przejmuj i sensu sie w nim nie doszukuj - z nimi to jak z dziećmi a czasem nawet gorzej, więc gdzie tu oni sensowni są? - mój też mnie wczoraj wpienil...

Sylwia: ja powiedziałam, że mała nie szczepiona i że prosze nie całować, bo jak dziecko cos mi złapie to jak mam do szpitala iść, jak na żółtaczke nei szczepiłam i łykneli:)

Andzia: najada sie najada - chce być lisko ciebie cwaniak i sobie wykombinował, że jak siedzi przy cycu to jest najlepiej - jak widzisz, że nie połyka tylko dziobem memle to go odczepiaj od cyca - ja tak ciągle robię i już sie przyzwyczaiła moja, że cyc to nie smok, a zamiast tego ja przytulam, głaszczę i jak ma dobr humor to zaśnie, a jak nie to kilometrówka po domu...aż ręce opadają i kręgosłup strzela:)

Astrid: ja też cały dzień sama i tak od pon do pt - i jeszcze ten cholerny śnieg - normalnie jak w więzieniu człowiek uwiązany, mlekiem cieknący i świat zza okna widzi - Boooziu żeby ta wiosna juz przyszła bo zwariuję w tym domu...

Morka: u mnie trochę jeszcze pomaga noszenie na ramieniu i masowanie kręgosłupa małej na kości ogonowej - próbowałaś?

Gosia: po przeziębieniu piersi to się własnie czuje jak po grypie - jutro będzie już lepiej zobaczysz!

ASIAX: moja też odgina głowę do tyłu i najczęściej trzyma na prawo - wygina sie w literkę C jak to powiedziała pani pediatra na wizycie:confused2:dostałam od niej kontakt do jakiejś niby dobrej rehabilitantki - jakby co to sluże namiarem - sama jeszcze nie byłam, bo mój M ożenił sie z pracą i mnie cholera bierze, bo nic nie mogę zaplanować:wściekła/y::no:
Roxeen: mi pediatra tez powiedziała jak u ASIAX, że to trzeba sprawdzić, bo to niedobrze jak dziecko tylko na jedna strone się odgina ciągle główkę:eek:

Zaraz przyjeżdża mama to w końcu ktoś mi pomoże - kupiłam laktator własnie - M musi pojechac odebrać i jutro mamusia zostaje z dzidzią a rodzice pierwszy raz od porodu wybywają na wieczór razem do teatru - chociaż na 3h odetchnę od małej

Wogóle dzis od rana siedze na allegro i kupuje - M mnie zabije jak to podliczy ile dziś wydałam w jeden dzień:szok: no i zdecydowałam się na leżaczek Fishera - tylko czekam aż mi sie aukcja będzie kończyć i zobaczymy za ile go ustrzelę, bo nowy 175 zł :szok: a jednak mam obawę, że moja może niekoniecznie to polubić... Fisher Price Leżaczek Bujaczek M7930 - zdjęcia, foto, galeria produktu
 
reklama
uff... zasnąl na chwile...:-D

Pasibrzuch- mam tak samo od poniedziałku. Cyc-płacz-cyc-płacz. Oczy na zapałki. I jedyne o czym marze, to wyspać się :)

zastanawiam się, jak wyjśc z domu, jak mały nie wytrzymuje beze mnie dłużej niż 10 minut -15 minut ?
W poniedziałek musze iść do przychodni po recepte na wit. D , a nie chce go dopajać butlą. Oj, biedny będzie tatuś w tym czasie...
Już się martwie, co będzie ze spacerami. :sorry:Zanim ubiore małego, to on znowu będzie głodny:sorry:

Podajecie swoim maleństwom wit. K i D? Wiem, że już gdzieś było już pisane na ten temat, ale nie zdąże tego odnaleść, przed kolejnym alarmem:-p

Z pieluchowania zrezygnowałam, bo mały był bardzo marudny, jak mu wsadzałam między nogi kolejną pieluche. Zresztą racja- po co małłego męczyć na zapas skoro jest wszystko o.k.
A jeszcze odnośnie chłopców - położna kazała mi naciągać mu siusiaka, żeby nie robiła się stulejka, ale ja tego nie robie. Po pierwsze czytałam, że nie powienno się go naciągać, a po drugie za bardzo nawt nie wiem, jak miałabym to robić, żeby mu niczego nie uszkodzić.

I jeszcze jedna sprawa?
Po jakim czasie po CC, można serduszkować? też 6 tygodni? Bo u mnie krwawienie już się prawie kończy (po 2 tygodniach) Nie wiem czy nie za szybko? Kondycja super. I wyposzczony mąż.....:-D:-D:-D Ha, ha, ha.... ma za swoje, nie chciał bzykać, jak mógł bez ograniczeń, to teraz niech sobie pomaży...:-p:rofl2:

No własnie też zastanawiałam się, jak to jest po cc. Z tego co wiem, to zmiany zachodzące w organizmie są takie same po cc i po sn, ale po cc podwozie jest nienaruszone, więc czy można wcześniej?

Ja dzisiaj na chwilę się wyrwę, bo teściowie przyjeżdżają, więc zostawię małą z nimi na chwilę i wyciągnę psa na spacer :tak::-D
 
Do góry