reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam :-)
Faktycznie Tymek twoj miał dośc wysoki poziom, chyba lampy były konieczne. Ciekawe jak będą postępować. Mój Tymuś też nie miał żółtaczki w dzień wypisu, pojawiła się w 4-5 dobie tak bywa. U nas jednak nie było takiego poziomu wysokiego. Życzymy aby szybko spadał poziom, chyba do 15 jest ponad normę więc pewnie was dziś nie wypuszczą :-( a może... ale zapodadzą jakieś leki... nie wiem jakie.. pisz co dalej się dzieje i życzymy dużych spadków.
 
reklama
Witam dzisiaj ja jestem jednoręka.:-)Moj bandyta ma podły humorek:tak:
Pumpkin potówki z tego co pamiętam to są czerwone, ale to już 5 lat:baffled:
ivi trzymam kciuki, będzie dobrze
Marianna to co piszesz to jest 70% przecież jak kupujesz spiryt to on nie ma 100 tylko 94, czy 96. nam dali przy wypisie zalecenia 70%,czyli dwie miarki spirytusu i jedna wody;-)
 
Dziewczyny co was narobie, to zaraz muszę wstać albo do młodego, albo coś zrobić i nie mam jak odpisać.
Mamy kryzys z m, drażni mnie jak nie wiem co. Ja siedzę cały czas w pokoju z młodym przy cycu, cud, że mogę iść pod prysznic, czy coś zjeść. A mój m siedzi przed telewizorem cały dzień, nie mam pojęcia po co bral ten urlop, bo i pomagać to on mi nie pomaga, a jak mówie ze nic nie robi, to twierdzi ze ja mu nie daję. Dramat. Wolę żeby pracował przynajmniej nie irytowałby mnie nieróbstwem swoim. Wymiękłam ja zapisał sobie na kartce rzeczy do zrobienia a tam np naoliwić drzwi, kurde to tak ja bym sobie napisała nakrmić młodego bo a nóż widelec mi to z głowy ucieknie.
 
ivi trzymam kciukasy! to ładnie mu skoczyła ta bilburbina ! matko świeta ! dobrze że pojechaliście na izbe ! oby szybciiutko wracał do zdrowia :) ----> ooo i juz doczytałam ze ładnie spada ! to w takim razie jutro na pewno już będzie poniżej normy!

mari_anna co do pempuszka to ja natomiast miała przemywać spirytem 70% . przemywałam praktycznie przy kazdym przewinięciu a i tak paskud trzymał się ponad 4 tygodnie !!! mocny pepuch ze hej ! teraz już się goi naszczęście :)

kurcze a mnie codziennie praktycznie pobolewa głowa - takie kłucie mam w jednej części i sie zastanawiam czy to caly czas z powodu anemi czy może jest jakis inny powód?! moze czas przejechac sioę do przychodni :( bo ile moze boleć głowa - juz się i tak troche przyzwyczaiłam ale humor to psuje strasznie :zawstydzona/y:

a na to wszystko wczoraj obraziłam się na mojego wspaniałego Mężulka ! pół dnia bimbał a na wieczór bolała go głowa i poszed sie przespać a ja Małą kołysałam do snu 2 godziny ! a mi to się nie zapyta czy jestem zmęczona, czy jestem nie wyspana czy mnie coś boli czy może pomóc mi coś?! nie po co ! był wielce oburzony ze mam pretensje ze on spał ! przeceiż głowa go bolała !!! a że mnie boli od miesąca to nic !!! Matko świeta z tymi chłopami to się czasami można przekręcić ... brak mi sił już - trochę się rozczarowałam na moim M - myśłałam ze więcej mi pomoże z Maludą - a tu tylko pogłaska - wykąpie i reszte ma w pompie - męcz się mama to twoje !!!! :wściekła/y::no::wściekła/y::no::wściekła/y::no:



 
Witam dzisiaj ja jestem jednoręka.:-)Moj bandyta ma podły humorek:tak:
Pumpkin potówki z tego co pamiętam to są czerwone, ale to już 5 lat:baffled:
ivi trzymam kciuki, będzie dobrze
Marianna to co piszesz to jest 70% przecież jak kupujesz spiryt to on nie ma 100 tylko 94, czy 96. nam dali przy wypisie zalecenia 70%,czyli dwie miarki spirytusu i jedna wody;-)
yol_a - sorry to coś przekręciłam, pediatrze chodziło o to, żeby nie mieszać z wodą i przemywać czystym 95%
 
Ostatnia edycja:
My też stosowaliśmy czysty spitytus :tak::-D
Co do pomocy męskiej - znów nie mam na co narzekać. M zajmuje się Tymkiem rewelacja a jeszcze starszym również. Jakieś nowe siły ojcowskie w niego wstąpiły ;-);-) Ale może to wiek sprawił, M przekroczył 40 dwa lata temu... więc może na każdego musi przyjść swoj czas. :tak:
 
Cześć dziewczyny. U nas wszystko dobrze. Powoli się docieramy do siebie. Karmienie idzie coraz lepiej. Jeszcze mleka mam za mało, ale mam nadzieje, że powoli się rozkręci moja mała mleczarnia. Już się zaczynam przyzwyczająć, do tych trzygodzinnych drzemek ;-)
Wczoraj byłam na mieście i kupiłam sobie staniki do karmienia :-)
Dziewczyny, te co mają problem z mamuśkami. Nie przejmujcie się. Najlepiej wpuścić jednym uchem a drugiem wypuścić. Moja mama co prawda jest bardzo kochana, ale czasem mnie denerwuje, jak przyjdzie w porze karmienia i przez półgodziny patrzy mi na ręce... Ja wiem że jest zakochana we wnuczku i chce sobie popatrzeć, ale mnie to jednak trochę stresuje jak patrzy mi ciągle na ręce...

Ivi trzymam kciuki za maleńestwo, aby ta nieszczęśna żółtaczka poszła sobie...
lilka29 a nie pomgaga tobie mąż w obowiązkach domowych. Bo mój urlopu dziś nie ma, ale pomaga choćby robiąc mi śniadanie, kolacje, herbatkę, podając wodę itp....

Dziewczyny co miały cc. Myślicie, że kiedy można więcej chodzić po schodach. chodzi o to, że mam psa i póki co wychodzi z nim mama, ale widzę, że to dla niej za ciężkie. Zastanawiam się kiedy bym mogła choć raz dziennie wyjść na kilku minutowy spacer. Położna będzie dopiero w poniedziałek, więc dopiero wtedy będę mogła spytać. Na razie to wiem, że powinnam dużo odpoczywać, mało dźwigać.
 
cześć mamuśki:-( piszę ze szpitala. Wczoraj trafiliśmy na izbę przyjęć i diagnoza była bardzo mało fajna - bilirubina 21,5!!! mały jest naświetlany, cały wieczór walczyłam z nim żeby przyzwyczaił się do okularków, ale mały ważniak ma już swoje zdanie na ten temat ;-) na szczęście trochę się uspokoił i prawie całą noc przeleżał na "hawajach". Niedawno pobrali mu krew na kolejne badanie, żeby sprawdzić czy cokolwiek w dół poszło, i czekam na wyniki....Proszę trzymajcie kciuki żeby jak najszybciej ta bilirubina mu zaczęła spadać...:-:)-(

Bedzie dobrze, maly sie pogrzeje i bedziecie szybko w domu :-)

Dziewczyny co was narobie, to zaraz muszę wstać albo do młodego, albo coś zrobić i nie mam jak odpisać.
Mamy kryzys z m, drażni mnie jak nie wiem co. Ja siedzę cały czas w pokoju z młodym przy cycu, cud, że mogę iść pod prysznic, czy coś zjeść. A mój m siedzi przed telewizorem cały dzień, nie mam pojęcia po co bral ten urlop, bo i pomagać to on mi nie pomaga, a jak mówie ze nic nie robi, to twierdzi ze ja mu nie daję. Dramat. Wolę żeby pracował przynajmniej nie irytowałby mnie nieróbstwem swoim. Wymiękłam ja zapisał sobie na kartce rzeczy do zrobienia a tam np naoliwić drzwi, kurde to tak ja bym sobie napisała nakrmić młodego bo a nóż widelec mi to z głowy ucieknie.

ivi trzymam kciukasy! to ładnie mu skoczyła ta bilburbina ! matko świeta ! dobrze że pojechaliście na izbe ! oby szybciiutko wracał do zdrowia :) ----> ooo i juz doczytałam ze ładnie spada ! to w takim razie jutro na pewno już będzie poniżej normy!

mari_anna co do pempuszka to ja natomiast miała przemywać spirytem 70% . przemywałam praktycznie przy kazdym przewinięciu a i tak paskud trzymał się ponad 4 tygodnie !!! mocny pepuch ze hej ! teraz już się goi naszczęście :)

kurcze a mnie codziennie praktycznie pobolewa głowa - takie kłucie mam w jednej części i sie zastanawiam czy to caly czas z powodu anemi czy może jest jakis inny powód?! moze czas przejechac sioę do przychodni :( bo ile moze boleć głowa - juz się i tak troche przyzwyczaiłam ale humor to psuje strasznie :zawstydzona/y:

a na to wszystko wczoraj obraziłam się na mojego wspaniałego Mężulka ! pół dnia bimbał a na wieczór bolała go głowa i poszed sie przespać a ja Małą kołysałam do snu 2 godziny ! a mi to się nie zapyta czy jestem zmęczona, czy jestem nie wyspana czy mnie coś boli czy może pomóc mi coś?! nie po co ! był wielce oburzony ze mam pretensje ze on spał ! przeceiż głowa go bolała !!! a że mnie boli od miesąca to nic !!! Matko świeta z tymi chłopami to się czasami można przekręcić ... brak mi sił już - trochę się rozczarowałam na moim M - myśłałam ze więcej mi pomoże z Maludą - a tu tylko pogłaska - wykąpie i reszte ma w pompie - męcz się mama to twoje !!!! :wściekła/y::no::wściekła/y::no::wściekła/y::no:




My przemywamy pepek przy przewijaniu i dalej sie mocarz trzyma :-)
A z chlopami to szkoda gadac - moj jest obrazony o to, ze ja jestem obrazona na niego... :baffled: (wg niego, bo ja mam po prostu zal, no ale niech se mysli co chce).

Sorry za brak polskich znakow, al pisze jedna reka, bo mala wisi na cycu ;-):-)
 
Dziewczyny co miały cc. Myślicie, że kiedy można więcej chodzić po schodach. chodzi o to, że mam psa i póki co wychodzi z nim mama, ale widzę, że to dla niej za ciężkie. Zastanawiam się kiedy bym mogła choć raz dziennie wyjść na kilku minutowy spacer. Położna będzie dopiero w poniedziałek, więc dopiero wtedy będę mogła spytać. Na razie to wiem, że powinnam dużo odpoczywać, mało dźwigać.

Ja praktycznie od razu jak wróciłam do domu to zakupy, wanienka pełna wody, fotelik z dzidzią w środku sama nosiłam, samochód prowadziłam etc . Wiem, że teoretycznie zalecenia lekarzy są inne ale ja nie miałam wielkiego wyboru i powiem szczerze, że nic mi nie jest. Nic mnie nie boli, nic nie dokucza, blizna dalej taka jak była i gicior jest. Ja bym pewnie i psa wyprowadzała gdybym takowego miała na stanie. Chodzi o to, że psina ciągnie i się wyrywa, tak?

Ivi - Super że spada, pewnie jutro do domciu. Informuj na bieżąco.

Kaja - Bo do ojcostwa dojrzewa się z wiekiem niestety. Zazdroszczę męża:-D Może wymianka??? hi hi hi
 
reklama
Słuchajcie, wczoraj po wizycie lekarsiej dormark się meldowała? Chyba nie i dziś też nie widać jej .. może.. może... już po wszystkim :confused::tak:
Kubiaczka... a jak się czujesz? Ja nie widzę powodu abyś nie mogłą wyjść. Ja co prawda schodów w domu nie mam ale tydzień po cc to już funkcjonowałam totalnie normalnie. :tak:
 
Do góry