reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Wiecie co ,mnie chyba teraz emocje puszczaja z tych ostatnich tygodni.Jestem strasznie zmeczona ,czasem nie mam siły kołysac Olisia jak płacze,Oskar mnie drażni bo nie słucha,mój wygląd pozostawia wiele do życzenia.Wiem ,ze mozecie sądzic ,ze jakas pomylona jestem,bo powinnam sie cieszyc ze syneczek jest ze mną w domciu juz i ze dobrze z jego serduszkiem.
Oczywiscie Bogu dziekuje ,ze wszystko sie dobrze skonczyło,ale chyba jakas depresja mnie złapała:-(
 
reklama
sylwia... ty tyle emocji masz za sobą, że wszystko to usprawiedliwia. Jeszcze troszkę i wrócisz do równowagi, mam nadzieję, że rodzinka ci w tym pomaga. Oczywiście Oskar jest za mały aby być wyrozumiałym ale jemu to ty też pewnie wszystko wybaczysz ;-)
Tymuś nasz też dołącza do grupy kupkajacych w czyste pieluszki :tak:
 
Ach te nasze cwaniaczki dzieciaczki:-p

SYLWIA ja cie rozumiem:tak:masz prawo tak się czuć ale zobaczysz powoli bedzie coraz lepiej:tak:

Ja także chodze w dresach nieumalowana:sorry2:ale teraz mam zamiar zrobić maluteńka zmiane czyli grzywke sobie zrobie:tak:wcześniej kiedyś tam miałam tylko wkurzało mnie to że lubiła sobie sterczeć w różne strony co nic jak prostownica czy na wode:blink:ale że i ja się sobie w niej podobam i M no i coś trzeba troszku zmienić dlatego sobie ją zrobie tylko jeszcze nie wiem jakie ścięcie jej wybiore ale to u fryzjera się dobierze:tak:
 
Wita kobitki

Sylwia ja tez przechodzilam lekka depresje,plakalam bez powodui wogole ale chyba to z powodu bolacych piersi. Dzis bylam lekarza z malutkim, wszystko pieknie ale skonczylo sie na tym ze sie poryczlam u pani doktor jak ogladala moje prodawki i zobaczylam przerazenie na jej twarzy. powiedziala zebym sie nie katowala, i chyba powoli si konczy moje karmienie, w nocy podaje butle a w dzien sciagam z tych moich zoranych cyckowi juz mam coraz mniej pokarmu. Teraz mnie dopadla kolejna depresja ze krzywde malutkiemu robie:-( Moj T odetchnal z ulga bo nie moze patrzec jak lzami zalewam siebie i malego podczas karmienia:no:
Mam nadzieje ze Olus w przyszlosci wybaczy wyrodnej matce:-(
Edit czy ktoras z was karmiacych butelka lub majacych doswiadczenie podaje maluszkowi jakies herbatki lub cos do picia? Mama mowi ze trzeba ale co?
 
No tak i to już któryś raz mi to robi synek:dry:przebrałam go w czysty pampers i co na dzień dobry kupka a nie mógł w zasiusianego pampersika zrobic:confused::cool2:

:-D:-D:-D


Andzia a ty planujesz rodzić w tym roku?:-D:-D:-D

właśnie się zastanawiam:confused::-D:-D:-D

A tak poważnie: wróciłam od ginki. Jestem lżejsza o 120,00 zł i nic nowego nie usłyszałam. mogłam od razu jechać do szpitala

Ilość wód prawidłowa, pęcherz płodowy cały- więc to chyba fauszywy alarm. Ginka mówi, że ewentualnie wody mogą się gdzieś bokiem sączyć :confused: ale narazie jest sucho, to nie ma co panikować:tak:
Rozwarcie bez zmian- tylko na jedem mały, ciasny palec...
No i moja ginka ma mistrzostwo świata w straszeniu:shocked2::-p:szok:
Na dzień dobry powiedziała mi,że ona "kiepsko widzi mój poród i coraz bardziej wątpi, w to że urodze" . Głowka ma średnice ok 10,72 (wymiary z przybliżeniu) a brzuszek jest większy od główki:shocked2: Potem stwierdziła, że nie ma co czekać, tylko żebym jutro o 8,00 rano przyszła do szpitala na czczo. Podłączą mi oxy i spróbują wywołać poród praktycznie od zera (Gosiekk-nie martw się, nie jesteś sama w tym temacie), a jak sobie nie poradze, bo dzidziol jest duży to CC :shocked2: Miła perspektywa. Najpierw mnie wymęczą, a potem porżną:shocked2: Martwie się tylko, żeby mały nie utknął gdzieś w połowie drogi:baffled:
A niech już robią co chcą, bylebym jutro to miała za sobą:sorry2: Bo najgorsze jest to czeknie.
Na pocieszenie kupiłam tabliczke czekolady i zaraz ją zjem. W końcu dziś jest mój ostatni posiłek:-p:-p:-p
 
Ostatnia edycja:
Andzia będzie dobrze ja jechałam na wywołanie rano 0cm rozwarcia a tu na drugi dzień jak mają mi coś ładować do środka już 3cm ......... moje to wyszło po terminie ostatecznego terminu :baffled:;-)

Jola ty się nie zamartwiaj wiecej miłości da twoje serduszko synkowi niż cycuchy to nie przez nie synek czuje że jest kochany i żadnej krzywdy mu w ten sposób nie zrobisz jak przejdziesz na proszkowe :no: co do picia najlepiej możesz dawać wodę :tak:

Sylwia ty się sobie nie dziw jesteś pewnie wymęczona ale teraz musi być tylko lepiej :tak:

Patrysia
u nas to samo i to wiecznie siusia jak mu zmieniam pieluszkę i wszystko potrafi osikać w koło i nie wiem czy ja źle zakładam pieluszkę bo wiecznie ciuszki do zmiany mam bo mu siuśki uciekają górą :baffled::-D
 
ANDZIA to kciukaski mocne:tak:i nie słuchaj tak ginki bo wlaśnie może akurat masz taką nature że duże dzidziolki ładnie możesz urodzić np.zobacz jak WRONEK urodziła dużego synka a nawet nie była nacięta(o ile dobrze pamietam)a dzidziuś pierwszy co nie słuchaj za bardzo tylko sama zobaczysz jak natura cię obdażyła przy porodzie:tak:bo jeszcze przez to wszystko się zaprzesz ui faktycznie będzie problem ale to przez mysli w glówie bo grunt to dobre nastawienie:tak:
JOLA jaka wyrodna matka przestań tak mysleć bo po tyłku:wściekła/y:skoro nie jest dane z cyca to po to stworzone jest mleczko modyfikowane:tak:no i jak chcesz karmić tylko tym mleczkiem to jednak herbatke czy wode przydałoby sie podawac do picia;-)
GOSIA hehe chłopcy mają to do siebie że jak za długo leżą na gołej pupie to siuśki ida w ruch i mi się to także zdarza a co do ubierania to siusiaka skieruj w dół ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Patrysia no tak też robię ale moje to chyba sika na wszystkie strony w tej pieluszce :sorry2::-D

zmykam do młodego bo spał od 13:00 i pewnie głodny
 
GOSIA :-D

A moje dzieciątko jak wstało cycka dostało tak potem po beknieciu(wogole widze że uwielbia zasypiac jak mam własnie go tak na ramieniu ułozone aby mu się odpiło)dalej poszło spać i teraz coś tam się powoli wierci hehe:-p

A Dominis bawi sie to tu to tam to tym to tamtym hehe ale też i na kolankach sobie zasiądzie do mnie:tak:
 
reklama
Dzięki dziewczynki za życzliwe słowa :tak::tak::tak:
Ja już chyba przestałam się denerwować...:shocked2: jakieś zobojętnienie mnie wzięło :shocked2:co ma być to będzie:sorry2: :-p;-)A to, że będe się nakręcać, w niczym nie pomoże:tak: Musze dać rade. :tak:Mam tylko nadzieje, że za chwile nie zaczne znowu schoizować:-p:tak:
Jedno jest pewne, jutro muszą mi dzidziola wyciągnąć, bo jak będą mnie tam trzymać i kombinować, co by tu zrobić - to pogryze:baffled: w końcu już ginka zaklepała mi oxy... to się nie wywinie, musi dotrzymać słowa:-p

No i w końcu będe miała o czym pisać:-D Jak narazie w temacie kupek, wagi, obolałych didolów - to nie mam nic do powiedzenia ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry