reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam porannie, chumor kiepski zaraz zabieram sie za sprzatanie , wysztko mnie drazni i do tego kawa sie skaczyla a zimno i nie chce mi sie wychodzic, musze zadowolic sie cherbata.
 
reklama
Hello babeczki,

Chyba cos sie u mnie dzieje, tylko nie moze sie na dobre rozkrecic :tak:

Pan C. vel Czop podbarwiony krwia zaczal odchodzic w nocy i 4,5 godziny mialam skurcze co 10 minut, ale niezbyt mocne. Potem sie polozylam na 2 godziny, jak wstalam chyba wyleciala cala reszta czopa, ale nie ma porzadnych skurczy, wiec czekam, czy sie rozkreci, czy uspokoi :baffled:

---------------------------

No i nie ma skurczy... grrr
 
Hello babeczki,

Chyba cos sie u mnie dzieje, tylko nie moze sie na dobre rozkrecic :tak:

Pan C. vel Czop podbarwiony krwia zaczal odchodzic w nocy i 4,5 godziny mialam skurcze co 10 minut, ale niezbyt mocne. Potem sie polozylam na 2 godziny, jak wstalam chyba wyleciala cala reszta czopa, ale nie ma porzadnych skurczy, wiec czekam, czy sie rozkreci, czy uspokoi :baffled:

---------------------------

No i nie ma skurczy... grrr

Grartki, jak taki czop odchodzi to w ciagu 24h zacznie sie porod ! I kolejna rozpakowana bedzie :}

U mnie nic sie nei dzieje... pozdrawiam srodowo :)
 
Cześć stycznióweczki:) U mnie nadal ciisza:( Łucja leci sobie w kulki, a ja juz nie umiem słuchać ludzi wokół...."to jeszcze", "a ja myślałam, że tak szybko będzie" i inne głupoty:(

Minni życze rozkręcenia;-)
 

Minnie daje głowe dzis - najpóźniej jutro dostaniemy smsa ze już PO :tak::tak::tak:




Trzymaj się dzielnie moja droga - mało Was nierozpakowanych ale styczen jeszcze się nie skończył - zdarzycie :tak::tak:


A ja pragnę się pochwalić ze po 5 dobach od porodu udało mi się iść do wc na koope czasu i ... nie bolało :szok::szok::szok:
co za ulga :cool2:

bolą mnie za to didolki ...

dziś sie uczę na egzamin - w poniedzialek mam jeden z gorszych :no::no::no:
no ale co tam urodziłam to i zdam ten egzamin :cool2:

Roxeen ja Cie podziwiam, dopiero co urodzilas a juz na egzamin lecisz;-)daj znac kiedy to bedziemy kciuki trzymac!!
 
Witajcie stycznióweczki kochane!!
no to mamy dwa dzidzole, a kolejne zabierają się powoli do wyjścia, szkoda, że nie wszystkie;-):-)
Miłego dnia życzę, a dla Tymka spóźnione życzenia, bo co z tego, że wczoraj Was czytałam, jak ssak nie pozwolił odpisać, nawet rączki tatusia były bee, tylko mama:-)
 
Roxeen ja Cię podziwiam z tą nauka ! jak Ty to dziewczyno robisz ! ja mam jeszcze 3 egzaminy do zdania i nie moge się za nic w świece zabrać za naukę - niby Mała śpi 2-3 godziny ale zawsze znajde cosik ciekawszego do roboty - na razie sukces zabrałamsie za sprawozdanie do zrobienia - już pół mam hehehe - a babcia siedzi z Amelcią na dole :-D
 
Roxxxi dziękuje...zawsze to jakieś słowa otuchy:) A ja Ciebie podziwiam taki zapał sesyjny:D Mnie on opuścił a maraton już się zaczął. Musze tez do Krk. zajechać i pozalatwiać wszystko na uczelni, moze dostane przesuniecie jakiegoś terminu, bo teraz boje sie w tym bombonikiem przed sobą wychodzić.

Ja cały czas czekam...może to taka cisza przed burzą, ale jutro termin. A Pana C. jak nie było, tak nie ma:( ehhh...Ide obiad robić, a potem faworki.:)

Udanego dnia szkraby:) Może u Was tych nierozpakowanych coś się ruszy:)
A dla mamus grzecznych pociech:D
 
Dziękujemy serdecznie ;-)
Mój mały ssak też wreszcie zasnął mam nadzieje - ze smoczusiem. Od 6 rano- picie, odbijanie, kupka, picie, drzemka, kupka... kurcze..ile można.
Dałam smoka.. krzywił się ale .. chyba chwilowo przeszło :tak:

Kochane... zostały ostatnie dni, oglądam wasze brzuszki na innym wątku - śliczne są... już powoli zapominam, że taki miałam. Wsiadam do auta... i inaczej się czuje.. i pasy trza zapiąć :szok::-D
roxeen ty tak jak emilcia... matko na studiach nie ma urlopów macierzyńskich :confused: nie mogę połapać jak to miałam kiedyś... chyba już tylko pracę pisałam po urodzeniu Michala. Podziwiam was. ;-)
 
reklama
Hej dziewczynki
Ja chyba powoli wymiekam, w nocy podalam butle dwa razy bo cycki wyssane do konca wieczorem byly. I chyba zaczne sciagac bo zauwazylam ze maly butelka sie najada lepiej i zasypia a przy cycu po 5min spi a jak go odstawia to afera. Mam wyrzuty sumienia ale moj T mnie namawia zeby podawac butle, bo lepiej zebym miala lepsze samopoczucie niez plakala z bolu:sorry:(brodawki nadal bola:-()
Powodzenia dziewczyka w rozpakowywaniu u milego dzionka zycze:-)

Edit: ostatnio moj maly zrobil dwie kupki zielonkawe i takie jakby biale ziarenka w nich( przepraszam za dokladny opis) mama powiedziala ze zielonkawa kupka oznacza ze jest przeziebiony ale on nie wyglada. Ktoras wie cos o tym?
 
Do góry