reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2010 !!

Roxeen - witamy kolejną zakochaną w swoim dzieciątku matkę:-D
Pasibrzuch, mi przy macaniu brzucha zawsze mówili, że dziecię będzie małe. 3790 to chyba nie jest mało.:dry: Trzymam kciuki. I mam nadzieję, że bez dzieciaczka Cię już nie wypuszczą.
Karoli, nie ma co słuchać teściowej. Ona rodziła swoje dziecko ok. 30 lat temu. Sama pomyśl, jak wtedy rzeczywistość wyglądała. Moja mama przy synku też dawała świetne rady, ale ja słuchałam siebie i dobrze na tym wychodziłam. Teraz dzieci się karmi na żądanie, więc tak go karm. Mam nadzieję, że teściowa już w domu? No i resztą się nie przejmuj. Z czasem się ogarniesz. Ja wczoraj po tygodniu ściągnęłam pranie z linki. Takie jest świeże...:happy2: I nic się nie stało przecież. A już nie wspomnę, że mój synek jest chory, a młoda mi dziś odstawiała cały dzień kabaret. Jedyne o czym marzę, to łóżeczko i gorąca herbatka...:sorry2:
 
reklama
No to zbieram sie. Też mam nadzieję, że bez małej już mnie nie puszczą, bo już mam serdecznie dość. W czasie jednej ciąży trzeci raz w szpitalu :wściekła/y: Mam tylko nadzieję, że z mała wszystko dobrze :-( odezwę się ze szpitala.
 
Roxeen witaj w domciu ;-)
Pasibrzuch 3mamy mocno kciuki aby wszystko było dobrze.

Ja jutro tez jade do szpitala- moja ginka ma dyżur, wiec niech mnie zbada i powie co i jak. Poza tym ostatnio mówiła, ze jak w terminie nie urodze to mam sie zgłosić na oddział, aby macierzyńskiego nie tracić. Zatem nie wiem co w mojej sprawie jutro postanowią ;)
 
Roxeen witajcie z Borciem :-)
Pasibrzuszku kciuki zaciskam bardzo mocno, wszystko będzie dobrze :tak:

My nadal oczywiście w dwupaku :cool2:Robię wszystko, żeby Młodą wywołać, a Młoda robi wszystko, żeby jeszcze nie wychodzić, jak na razie 1:0 dla niej, no ale w końcu będzie musiała się poddać woli matki :-p

Sylwia a co słychać u Ciebie i Oliwierka? Daj nam znać, bo się martwimy, chociaż ja sobie tłumaczę Twoją nieobecność faktem, że Olinek dochodzi już do pełni sił i spędzacie teraz wszystkie chwile razem :tak:
 
Witam laseczki nanocnej zmianie:tak:

mojego małego nic chyba z brzuchola nie wyciągnie:no:
A poza tym mam nawrót deprechy przed porodowej i wk... mnie mąż, który najchętniej zawiózł mnie do szpitala i żeby mieć święty spokój, wrr... bo biedaczek się denerwuje, a co ja mam powiedzieć... ja się nie denerwuje, tylko on, wrr...:wściekła/y:
Jak nie urodze w najbliższych dniach, to zamiast na porodówke to zawiozą mnie na oddział psychiatryczny:-p;-):-Dalbo zrobie krzywde, jak ktoś się mnie spyta kiedy rodze, wrr:wściekła/y:


Andzia76 Powiedz gdzie tu sprawiedliwość... ;-) Następna przed szereg się pcha ;-)

A co to za wciskanie się bez kolejki...;-);-);-) według terminów , drogie panie, prosze ;-):-D:-D:-D

Ja tylko melduję że od południa my już w domciu, na razie muszę ogarnąc sytuację co wogóle mi nie idzie. Szym złapał jakąś infekcję, a mały strasznie ryczy:no:

Witaj z powrotem:tak::tak::tak:


Kubiaczka - rozmawiałam z moją ginką, powiedziała, że po terminie nie może już mi wystawić L4, ewentualnie macierzyński, trzeba chyba załatwić L4 na oddziale, ale tam pewnie też będą chcieli dać macierzyński :-( jutro uderzam do rodzinnego, może się uda.

Nie zgodze się, jeżeli lekarz nie chce ci wystawić l-4, to wg. prawa możesz zarządać zaświadczenia o zakończeniu leczenia. Oczywiście nie wystawi ci go, a wtedy możesz złożyć na niego skarge. Tak jest w przepisach, ale wiadomo jak to się ma do rzeczywistości...:sorry2: Szkoda nerwów i czasu:no:

Ktos pytal ile trwa wywolywanie, odp. chwile, podlacza cie do kroplowki i zaczyna sie jazda:tak:

To też zależy , na jednego podziała szybciej, a na drugiego wolniej. Ze mną na patologi leżała laska po terminie, dostała 3 razy oxy, do tego jakiś żel na szyjke i nic ją nie ruszyło- wszystko szczelnie pozamykane. Puścili ją do domu, a za 3 dni miała przyjść na cesarke

Cześć Kochane!!!

Pozwólcie ze nie bedę Was nadrabiać :-D:-D:-D

Dziś wróciliśmy do domku :-D:-D:-D:-):-):-)

Dziewczyny ALE SUPERRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!

Witaj w domciu :-D

Jestem po KTG, zapis znowu nie spodobał się lekarzowi i idę do szpitala. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji nie będą czekali do czwartku, tylko jutro podepną mnie pod oxy.

Trzymaj się kochana, będzie dobrze:tak: kciuki zaciśnięte:tak:

Poza tym pobyt tesciowej troche zaburzyl mi moje zycie. Tym bardziej, ze jej rady typu trzymaj malego najwyzej 10-15 min przy przy piersi i basta skonczyly sie na tym, ze maly przeplakal mi cala noc i nikomu nie dal spac. Bo byl po prostu glodny. Takze potem sie wkurzylam i teraz ciagnie ile chce:cool2:

Karoli- współczuje teściowej:no:
 
Witam porą nocną, albo wczesno-ranną:-)
Od 1.30 mam skurcze, teraz już takie co 7 minut, czop - choć skromny - wyleciał sobie.
Piję kakao i jadę do szpitala, może nie odeślą mnie do domu. Ale mam punktualną panienkę w brzuchu.
Dam znać, jak sytuacja. Strach mnie obleciał, a przecież nie pierwszy raz rodzę:sorry2:
Nie lubię bólu, wrrr. A za oknem -23 stopnie.

Pozdrawiam Was wszystkie
 
reklama
Witam i ja...
Evi - powodzenia - no proszę rzeczywiście masz punktualną pannę.

U mnie natomiast od 2.20 są bóle przepowiadające - skurcze nieregularne ok. co 30 minut i trwają tak 15-20 sek. wściec się można bo spać nie mogę... no ale chociaż coś się dzieje....
 
Do góry