Faktycznie coś wymodziłam i mi zniknęłaś. Już dodałam
będę pisała do administratorki późnym wieczorem więc jak ktoś jeszcze nie widzi siebie w liście, a się regularnie udziela to dawajcie znać
Jak sobie o tym pomyślę, to też zastanawiam się jak ja to zniosłam. Myśląc o sobie, o tym okresie kiedy dostałam kroplówkę - to był chyba ostatni moment.
Ja jeszcze niestety jestem też taki typ - wszystko sama więc i ciężko mi jak ktoś chce chce mi pomóc
No po dwóch bezproblemowych ciążach to niesamowity szok
Tak, cały czas próbuję jakoś przełożyć nasze wakacje z maja i chyba odstawię dopiero jak w końcu gdzieś pojedziemy i wrócimy xD Ale w tej chwili biorę dwie na noc i jest okej
To ja celowo oddałam wszystko po córce - raz, że nas ona trochę przeorała i nie wiedziałam czy w ogóle się zdecydujemy na 3 dziecko. A dwa że ja normalnie staram się nie być konsumpcjonistą bo to mało eko itd. ale noworodkach nie mogę się powtrzymać. Także już stoję w bloku startowym, w sobotę imprezka z poznaniem płci i zaczynam szaleństwo
choć już wstępnie niektóre rzeczy mam wybrane. Albo np. wózek i kolor jest niezależny od płci, ale z tym poczekam do jesieni bo po co ma mi gwarancja lecieć
Ja już 3 razy miałam jazdę, że czuję - no ale bez jaj nie w 10 tygodniu ciąży. Z córką czułam od 14tc i uważam, że już to było mega wcześnie i wręcz niemożliwe
Ja miałam taki moment chyba koło 8 tygodnia że też mi się wydawało że te 12tc to jeszcze miesiąc i jak to długo, ale jakoś zleciało. Mam wrażenie, że jakoś od tego 10tc jak się uspokoiłam na dodatkowym USG to mi zaczęło szybciej lecieć
Wiesz ja potrafiłam wymiotować 30 razy na dobę. Budziłam się nawet w nocy, żeby zwymiotować. Byłam odwodniona, głodna, zmęczona. Jestem mamą dwójki dzieci - a ja całymi dniami tylko leżałam i spałam. Lekarz dał mi skierowanie do szpitala. Ja jestem przeciwniczką leków, biorę naprawdę w ostateczności, ale tu dla nie bilans był prosty - ja nie wiem czy bym dotrzymała do tego 12tc gdyby nie te leki. Nie wiem czy będzie mi je łatwo odstawić, zobaczymy. Z tego co zrozumiałam mojego lekarza to, mam zmniejszać dawkę, a nie od razu wszystkie