reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2020

Ja wszystko zawdzięczam sobie.
Nawet nerwice :-)
Zapierdalam na 3 etatach to mam. I nic od nikogo nie potrzebuję. Mogą mnie pocałować wszyscy tam gdzie słońce nie dochodzi.
Były takie czasy gdy firma placiła mi dwa razy do roku, a dojeżdżac trzeba było częściej :-) dwoje dzieci, studia, smieciowe umowy. Pewnego dnia M przyszedł radośnie z informacją że pracy go pozbawili i była dupa do kwadratu.
Każdy się od nas odwrócił i udawał że nie widzi. Za to komentarzy masa.
Więc się przyzwyczaiłam. Mają prawo.
Już dawno stwierdziłam, że teściowej tyle ciepła oddam ile dostałam. Rodzeństwu też.
Pomocy nie odmawiam ale pieniędzy nie dam. Co najwyżej pożyczę. Smutne to ale prawdziwe. A liczyć na siebie jest najlepiej. Nie mam żalu ale i sentymentu też nie.
My z m też do wszystkiego sami doszliśmy. Zaczynaliśmy od akademika na studiach i nawet roweru nie mieliśmy [emoji23] ciężka nasza praca mamy to co mamy. Kupiliśmy synowi kawalerkę pod hipotekę w centrum Poznania. Udało się ją spłacić. Pójdzie na studia to będzie miał.
Normalnie otworzę kiedyś firmę cateringowa i będę sprzedawała sos z muchomorów na takich ludzi o jakich piszecie. Nie rozumiem jak tak można, ale widać można. Uszy do góry! Same jesteśmy wielkie, żeby nie powiedzieć potężne i damy radę :-) lepiej lub gorzej, drożej lub taniej. Byleby tylko słońce w serduchu świeciło.
Popieram mogę nawet pomoc w zbieraniu [emoji23]
 
reklama
Dziewczyny a wy też tak macie że ja np czuję mała jak kopie mi przy kości lonowej i jednocześnie u góry brzucha. Normalnie oszaleje czy ona jest tak nisko że aż tam kopie i jeździ po pęcherzu?
Też tak mam...kopniaki w kilku miejscach, pewnie na raz rączki i nóżki. No i ucisk na pęcherz, mniej uciska tylko jak leżę ;)
 
Ja nie dostaje nic dla Meli, ani od mamy ani teściowej ani rodzeństwa. Myślą że się rzuciłam na 500 plus. Chciałaś to masz :-) o moich urodzinach pamięta tylko mąż i mama. Reszte też pies gryzł.
Ja też jak na razie żadnej pomocy.Muszę od podstaw wszystko kupić sama.Ale moja też jest zdania że opływamy bo przecież 500+ dostajemy.
Niestety ja z mamą nie rozmawiam o ciąży.Bo już na wstępie mi współczuła,że na starość mi sie dziecka zachciało.A i tak i tak pewnie zaś będzie synek ,mimo że wiedziała ze marzę o córce.Dlatego jak pytała ostatnio czy kupować różowe body (oczywiście na złość) to powiedziałam ze uniwersalne bo my nie znamy płci.
 
Putin-Doing-The-Carlton-Dance-In-a-Transparent-Gif.gif

Co tu taka cisza zapanowała :p?
 
U mnie z kasą chwilowy brak danych. W piątek znów zadzwonię na infolinię ZUS, co oni robią. Czy teraz na okres sprawdzania wstrzymują kasę, czy pracodawca nie ogarnia tej kuwety. W ogóle dzwonili do mnie wczoraj z roboty zestresowani ale i przemili. Weszłam w Pue. Dziwnie to wygląda i ja tego nie trybie wcale. No bo na umowie byłam od 02.07 - i hajsy dostałam. Sierpień 01.08-13.08 pracowałam - 14.08-31 18 dni zwolnienia opłacił płatnik. A potem nicość. Września nie ma w systemie, ani płatnik ani ZUS. Nie wiem o co kaman :D
 
reklama
Ledwo wypłata wpłynęła, a Martusia wydała 200zł na wyprawkę na Allegro [emoji23] w przyszłym miesiącu pewnie kolejne tyle, ale na kosmetyki tym razem :) A gdzie tu jeszcze łóżeczka kupić [emoji85]
Ja mam wózek 3w1 i łóżeczko plus ciuszki od koleżanki i póki co wydalam 350zl brakuje mi jeszcze :
Screenshot_20191009_175543_com.example.android.notepad.jpeg
 
Do góry