reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2020

reklama
A ja mam jeszcze pytanie z innej beczki.
Szczegolnie do tych starajacych sie dosc dlugo, gdzie kazdy seks prawie zaplanowany, co 2 dzien, prze kilka mcy. itp
Jak sobie teraz radzicie?
Wczesniej non stop, a teraz chyba trzeba sie troche wstrzymać.. przynamniej ja mam takie obawy żeby coś "nie naruszyć"
U nas z tym normalnie jak przed ciążą. Ale nie specjalnie mam jakieś duże libido. Może później się podniesie;)
 
Hej :) ja znowu się martwię bo w zasadzie żadnych objawów. Żadnych mdłości, plamień. Może tylko o 19 już zaczynam ziewać i brzuch mnie bolał jak na okres. Może to za wcześnie? Z niecierpliwością czekam na wizytę u ginekologa
 
Ja mam ban na współżycie z uwagi na te krwawienia w ubiegłym tygodniu :(
Wczoraj jeszcze dodatkowo się dowiedziałam, że po skończonym obecnym zwolnieniu będzie kolejne, pewnie już do pracy w ciąży nie pójdę :( jest mi smutno.
 
Ja tez ziewam i bym spała caly czas. Zero wymiotow. Zapachy mocne mnie drażnią
 
A mnie to wszystko zaczyna martwić. Wcześniej zasypiałam na sofie o 21, było mi słabo jak wstawałam gwałtownie i czasem było mi delikatnie niedobrze. A teraz mam wrażenie, ze te objawy ustały albo się bardzo zmniejszyły, bo bez problemu chodzę spać o 23 albo i później
 
reklama
Nie przejmuj się na zapas. Wiem że to łatwo powiedzieć, Ja też się wystraszylam że mnie piersi mniej bolą, Ale wszystko jest okej. Nie zamartwiaj się na zapas. Ja wczoraj też się martwiłam. Potem zaczęłam się martwić że się martwię i denerwuje mocno przy tym więc pobiegłem do lekarza na wizytę odpłatną. Przynajmniej wiem że wszystko jest okej. Może i Ty pójdź dla świętego spokoju. Nerwy nie sprzyjają maluszkom.
A mnie to wszystko zaczyna martwić. Wcześniej zasypiałam na sofie o 21, było mi słabo jak wstawałam gwałtownie i czasem było mi delikatnie niedobrze. A teraz mam wrażenie, ze te objawy ustały albo się bardzo zmniejszyły, bo bez problemu chodzę spać o 23 albo i później
 
Do góry