AnnieQ.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 172
Ja ćwiczę od początku ciąży a w poprzedniej ciąży robiłam to samo - co tydzień zdjęcie brzuszka, potem podpisywałam który to tydzień. A w tej mi się nie chceCześć, dawno tu nie zaglądałam Byłam drugi raz w szpitalu, przyplątała mi się paskudna infekcja intymna, leżałam 2 dni. Dowiedziałam się, że będziemy mieli córeczkę (nie uprzedziłam lekarki robiącej USG, że nie chcę znać płci). No i cóż, tyle z niespodzianki, ale przynajmniej imię wybrane: Lenora Kupiliśmy już wózek, łóżeczko i nosidełko, będziemy przygotowywać pokoik, malować itd. A od września ciuszki i reszta, nie mogę się już doczekać
Dalej ćwiczę (lekarz pozwolił), zaczęłam się inaczej malować i wpadł mi do głowy pomysł, żeby robić zdjęcia brzuszka tydzień po tygodniu, a po urodzeniu dzidzi zrobić filmik.
W miarę możliwości będę się częściej udzielać
Dziewczynki, ja się wczoraj pod wieczór ważyłam na wadze przyjaciółki i wyszło mi że właściwie nic nie przytyłam. Ale jest duże prawdopodobieństwo , że waga zaniża, bo była z nami siostra psiapsióły i jej pokazało 1,5kg mniej niż kilka dni wcześniej u ginekologa. Zresztą widzę po sobie, że mi sie kształty zmieniły w środkowej części bardzo. Tylko nogi i ręce bez zmian.
Jutro poznam prawdę na wizycie.
Mi tez brzuch twardnieje, ale tak tylko momentami i zaraz wraca do normy. Nie głaszczę. Moja szyjka ma ponad 4cm, wiec nawet jak się ciutke skróci, to będzie w normie.
Babci 80-tka udana, popłakała się po obejrzeniu fotoksiażki, którą dla niej zaprojektowałam. Chyba nigdy tak nie zareagowała na żaden prezent ode mnie.
Mąż odsypia imprezę, Oliwka tez nie wstała, tylko ja grasuję od 7mej, jak to ja za pół godzinki śniadanie, a na razie buszuję po allegro