STYCZENI 2006

[agusia24]

Dziękuje wam dziewczynki wiem ze jest wam trudno pisac jakieś słowa pocieszenia bo nie wiecie co pisać teżbym nie wiedziała jest mi bardzo cięko staram sie być silna jak tos jest obok ale jak nikogo nie ma jestem sama w domu bo mąż idzie do pracy nie umiem sobie poradzić wpadam w rozpacz i nie umiem sobie wytłumaczyć dlaczego ja miał sie urodzić 16 stycznia i miał być kacper albo oliwia mam wrócić do pracy za trzy tygodnie może do tego czasu sie pozbieram i jakoś sobie poradze w pracy leżałam w szpitalu MSZiA rewelacyjna opieka i pielęgniarki i lekarza zajmuja sie tobą jak ty byś był jednym pacjentem jak bym miała komuś poradzić do jakiego szpitala maja pójść zeby urodzić to właśnie tam
Dziękuje wam za wszystko napewno będe sie odzywac i pisać co sie dzieje ze mną życze wam dziewczynki zdrowia szczęścia dla was i waszych maluszków w brzuszkach odezwe sie jeszcze i dziekuje buziaczki bardzo gorące

 

[magialenna]

Wiecie Dziewczyny, o co mi chodzi?
Nie potrafie sie cieszyc...od paru dni mam okropny humor!Zaczelismy obieszczac swiatu,ze bedziemy rodzicami i od tamtego mometu jest ze mna coraz gorzej...
Nie moge zniesc ciaglych pytan,jak sie czuje,sluchania dobrych rad w stylu to mozna,tego nie mozna. Niie mam na cos ochoty,ale slysze wokol,jedz, to dla dobra malucha...a gdzie jestem ja?!
Czy kobieta w ciazy to tylko takie "urzadzenie", ktore przez 9-ec miesiecy przenosi drogocenny skarb?
Oczekuje sie od Nas,ze bedziemy promienialy szczesciem,a ja tak sie nie czuje! Zaczynaj rodzic sie watpliwosci,czy bede dobra mama,skoro...
no i tak poglebia sie moj smutek...

 

[agusia24]

Witaj Magialenna rozumiem cie doskonale też tak miałam jak byłam w ciąży niestety w piątek miałam zabieg łyżeczkowania poraz trzeci i jest mi bardzo cięzko nie mam sie gdzie podziać co ze sobą zrobić i wogóle czuje sie kiepsko ale wiem co ty przeżywasz też każdy mi mówił jak mam sie ubierać ze mam patrzeć w lustro to i dziecko będzie piękne zebym nic nie nosiła bo pępowina sie zawinie wokół szyji nie przejmuj sie też miłam dosyć ciągłych pytań o samopoczucie ze mam dużo jeść bo nas jest dwoje i musze myśleć o dziecku ale powiem ci jedno rób to co uważasz za słuszne jedz tyle ile możesz a nie za dwoje to fakt odżywiaj sie zdrowo jedz dużo warzyw i owoców dużo wapna i nabiału i nie przejmuj sie żadnymi docinankami będziesz dobrą matką i ty wiesz co jest dla niego dobre i to ty wiesz na co w tej chwili macie ochote a nie to co ci ktoś podsunie pod nos będziesz jeszcze prominiała ze szczęścia ze będziecie rodziacami ciesze cie twoim szczęściem też bym chciała mówić wszystkim ze będe mamą będzie wszysko ok zobaczysz ciaża to nie choroba to jest najpiękniejszy skarb na świecie cież sie i uśmiechaj sie bo jak sie będziesz martwić to maluszek będzie nerwowy będzie wszystko wpożądku przesyłam ci gorące buziaczki ucałowania też dla maluszka i nie denerwuj sie jestem z tobą

 

[magialenna]

Dziekuje Agus, za te cieple slowa...

 

[Anulka_]

Cześć dziewczyny!
Agusia24, bardzo mi przykro! To napewno straszne. Ja sama nie potrafię sobie wyobrazić jakbym mogła przeżyć, gdybym poroniła. Od razu przypomona mi się choroba mojego synka zaraz po porodzie... To było potworne...
Mogę tylko powiedzieć trzymaj się! W końcu się ułoży. Mój przyjaciel mówi, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być lepiej. Powtarza mi to co chwila zawsze kiedy mam doła. Zobaczysz z czasem wszystko się ułoży i będzie ok. Pozdrawiam, bądź silna!

 

[Anulka_]

Dziewczyny powiedzcie mi czy wy też macie kłopoty ze snem? W nocy się budzę, męczę przez dwie godziny, czasem dłużej, później w dzień jestem nie do życia i muszę się położyć na jakieś dwie trzy godziny, a nie mam zazwyczaj na to czasu. Jak byłam w ciąży z Konradkiem to było to samo. Nie potrafię sobie z tym poradzić, może ktoś ma na to jakiś sposób?
Powiedziałam mojemu synkowi, że będziemy mieć dzidziusia! Wczoraj wszystkim pochwalił się, że będzie starszym bratem. Bardzo się cieszę, widząc jak reaguje, chce wszystko wiedzieć o dzidziusiu, pokazywałam mu zdjęcie z USG, czytałam w gazecie o rozwoju maluszka tydzień po tygodniu! Jestem bardzo szczęśliwa! Wszyscy się cieszymy. 8)

 

[Gosik]

Anulka, może spróbuj wypić rumianek jak nie możesz spać. Ja na początku nie mogłam spać z emocji. Teraz to bym cały czas tylko spała. Rano nie mogę zwlec się z łóżka, śpię po południu a i tak cały czas chodzę zmęczona i śpiąca.
Magialenna, wogóle się nie przejmuj komentarzami. Jedz to na co masz ochotę i wtedy kiedy masz apetyt. A jak masz doła to sobie miej i też masz do tego święte prawo ;D Rozpieszczaj się trochę, rób to co lubisz, leniuchuj, oglądaj głupawe komedie czy co tam Cię rozśmiesza. Poczytaj trochę o ciąży i zagnij czymś parę razy swoich "doradców" to dadzą Ci spokój Pamietaj, to Ty jesteś teraz najważniejsza, jak zadbasz o siebie to i maluch będzie zadowolony. Sprawiaj sobie mniejsze i większe przyjemności. Należy Ci się! ;D
Pozdrawiam i lecę do pracy, bo jeszcze chwila i sie spóźnię. Pa!

 

[anusiakanusia]

Magiellano,
przeczytalam gdzies ze najbardziej humorzaste stajemy sie w 9 i 10 tyg ciazy, wtedy hormony najbardziej buzuja, potem z wolna wracamy do rownowagi. Moze to to powoduje twoj kryzys? Wszystko sie powoli samo ulozy, zobaczysz. Trzymaj sie! Pozdrawiam. Ania

 

[Izabelka]

Hej Dziewczynki
Anulko podobno można meliskę wypić na sen dobrze robi-uspokaja nerwy.
Ja też mam humorki i wahania nastrojow. Wczoraj omal się nie popłakałam na romantycznej komedii-tego to nie było w moim wydaniu ;D
pozdrowionka

 

[Gosik]

Jak sie miewacie? Ja sie troche przeziębiłam i siedzę w domu, mam zwolnienie do końca tygodnia. Więc leżę, piję ciepłą wodę z cytryną i miodem, łykam wapno, płuczę gardło rumiankiem i mam nadzieję, że mi szybko przejdzie. Uważajcie na siebie! Pozdrawiam!