jezyk, jasne, że tak. ja tam szybko zapominam o takich małych złościach, więc luz ;-). szkoda tylko, że młody tak mało mógł skorzystać z kąpieli w morzu. nie wiem, czy będzie miał jeszcze kiedyś okazję, bo my z mężem mamy problem z takimi wakacjami 2 tyg. w jednym miejscu z nastawieniem na plażowanie. my to musimy być ciągle w ruchu i codziennie coś nowego oglądać, bo inaczej NUUUUUDY ;-)
reklama
A my się obżarliśmy kluchami z serem i pękam.
Ogólnie to mąż mnie denerwuje, bo jak zwykle gadam coś do niego, chcę mu coś pokazać to ma to w du.pie.
Ja pamiętam, że w poprzedniej ciąży kryzys zaczął mi się od 30 tygodnia.
Wtedy miałam już dosyć ciąży, bo wszystko mnie bolało.
Zobaczymy jak będzie tym razem.
Ogólnie to mąż mnie denerwuje, bo jak zwykle gadam coś do niego, chcę mu coś pokazać to ma to w du.pie.
Ja pamiętam, że w poprzedniej ciąży kryzys zaczął mi się od 30 tygodnia.
Wtedy miałam już dosyć ciąży, bo wszystko mnie bolało.
Zobaczymy jak będzie tym razem.
bada to widocznie taki dzień był wczoraj, bo i ja schizowałam, i McPearl też miała powody do zmartwienia całe szczęście u wszystkich ok.
agulqa ja bez wkładek też ani rusz, ciągle mam jakiś tam śluz ale ten miał inny kolor i to mnie przestraszyło. Żółt0-biały to u mnie norma, ale ten był wyraźnie pomarańczowy. na szczęście już ok.
Racuchy bym zjadła ale pewnie tylko jednego, bo po wszystkim co tłuste i smażone jest mi niedobrze, nie służy mi...
My dzisiaj na obiad papryki faszerowane mięsem mielonym z ryżem, pycha
Chyba zaczynam odczuwać skurcze BH, bo czasem twardnieje mi brzuch, napina się na kilkanaście sekund ale bez bólu i rzadko, raz dziennie.
agulqa ja bez wkładek też ani rusz, ciągle mam jakiś tam śluz ale ten miał inny kolor i to mnie przestraszyło. Żółt0-biały to u mnie norma, ale ten był wyraźnie pomarańczowy. na szczęście już ok.
Racuchy bym zjadła ale pewnie tylko jednego, bo po wszystkim co tłuste i smażone jest mi niedobrze, nie służy mi...
My dzisiaj na obiad papryki faszerowane mięsem mielonym z ryżem, pycha
Chyba zaczynam odczuwać skurcze BH, bo czasem twardnieje mi brzuch, napina się na kilkanaście sekund ale bez bólu i rzadko, raz dziennie.
Ja bh już często czuje, nawet kilka razy dziennie.
Najlepsze jest to, że to moja trzecia ciąża i po raz pierwszy je odczuwam.
Hmm może jutro się na racuchy skuszę.
Potworki moje w końcu śpią.
Nie wiem czy to oni mieli dzisiaj ciężki dzień czy ja, ale czuję się sprana psychicznie.
Szkoda, że cały dzień lało, bo bym ich z ojcem na dwór wywaliła to później może spokojniejsza bym była.
Najlepsze jest to, że to moja trzecia ciąża i po raz pierwszy je odczuwam.
Hmm może jutro się na racuchy skuszę.
Potworki moje w końcu śpią.
Nie wiem czy to oni mieli dzisiaj ciężki dzień czy ja, ale czuję się sprana psychicznie.
Szkoda, że cały dzień lało, bo bym ich z ojcem na dwór wywaliła to później może spokojniejsza bym była.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
jeżyk, no też pokładam nadzieję w tym Sinuprecie, bo jak nie, to nas laryngolog czeka :-(
sprite, mnie to się rolki marzą, ale bez szans w ciąży :-( Więc chociaż rower zostaje...
emilchen, też mam te skurcze, twardnieje mi brzuch na kilka sekund i puszcza Lubię to uczucie, bo wtedy czuję, jakiej wielkości mam macicę
Doggi, no i masz kopa! Ledwo skończyłam czytać forum, pognałam do Biedry po jabłka i nasmażyłam jak dla pułku wojska, a jeszcze na jutro mi ciasta i jabłek zostało A teraz czuję się jak wieprz i aż mi niedobrze z przeżarcia
Jeeeeej, dla mnie wakacje to błogie nicnierobienie, wiadomo, jakieś wycieczki się organizuje, ale dla mnie leżenie plackiem na plaży od 10 do 15 to luuuuuuz
No i ostatecznie nie byliśmy nigdzie, bo mężowi się nie chciało, tylko smażyłam, smażyłam i smażyłam
sprite, mnie to się rolki marzą, ale bez szans w ciąży :-( Więc chociaż rower zostaje...
emilchen, też mam te skurcze, twardnieje mi brzuch na kilka sekund i puszcza Lubię to uczucie, bo wtedy czuję, jakiej wielkości mam macicę
Doggi, no i masz kopa! Ledwo skończyłam czytać forum, pognałam do Biedry po jabłka i nasmażyłam jak dla pułku wojska, a jeszcze na jutro mi ciasta i jabłek zostało A teraz czuję się jak wieprz i aż mi niedobrze z przeżarcia
Jeeeeej, dla mnie wakacje to błogie nicnierobienie, wiadomo, jakieś wycieczki się organizuje, ale dla mnie leżenie plackiem na plaży od 10 do 15 to luuuuuuz
No i ostatecznie nie byliśmy nigdzie, bo mężowi się nie chciało, tylko smażyłam, smażyłam i smażyłam
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 288 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 333
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 296 tys
Podziel się: