Styczeń 2015

[bada m.]

ja też jestem zmarzluch,chociaż w ciąży stale mi ciepło, Antoś z mężem ciepłokrwiści,a Miki po mamusi uwielbia ciepło i gorącą wodę pod prysznicem i mąż wie,że jak będzie za zimno w domu to żyć mu nie dam (on pali w piecu)

 

[kasiekz]

Mi za rok przyjdzie zmierzyć się z przedszkolem...już się boję

agulqa dlatego kupiłam używaną za 500zł Szwagierce i kuzynce poleciłam Boscha tą co mają moi rodzice, bo suszą co drugi dzień i ideał - kosztuje ok 1600zł.

gosiane mam osobno pralkę i osobno suszarkę

 

[Doggi]

Kasiekz nie ma się co bać tylko cieszyć dziecko strasznie dużo zyskuje na przedszkolu wg mnie nie ma to jak kontakt z gromada dzieci, gdzie każde jest inne niezła szkoła życia jak na początek

 

[femme fatal]

U nas na spokojnie Nina nigdy nie płakała do przedszkola poszła przed 2 urodzinami teraz do szkoły jeszcze jako 5 latka ale ona to twarda baba hehe... Klasa fajna, wychowawczyni fajna wszystko git to najważniejsze :-) później zdjęcia jakieś wrzucę

A teraz uciekam teściowa do domu oddelegowac

 

[gosiane]

Doggi nabierzesz szybko wprawy. Moj jest z połowy pazdziernika to tez sie całą zimę bujaliśmy z takim maluchem. Ja dawałam mu 1 warstwę więcej niż sobie i było ok ale on ogólnie nielubił jak było za ciepło. W mieszkaniu tak samo nie mogło być za ciepło.

Jezyk masz rację z tymi 6 latkami... zresztą u nas to nigdy nie wiadomo kiedy coś zmienią. Mamy jeszcze 3 lata hehe

Kurcze maluch mnie kopie po szyjce zaraz zwariuję bo to boli !

 

[Doggi]

Gosiane a skąd wiesz ze po szyjce? Jak to czuć?
Co do ubierania, jestem pewna że jsk juz Stachu będzie to będę doskonale wiedziała co robić tak jak z Olą ale do tego czasu będę dramatyzowac

 

[alecta]

My już w domku.
Tymcio mi się spłakał okrutnie na szczepieniu, ale na szczęście następne dopiero jak 5 lat skończy.
Teraz na pocieszenie włączyłam mu Gumisie i ogląda jak zahipnotyzowany, a ja zaraz idę się brać za moje tajskie curry.

Doggi Nikola urodziła się w październiku, ze szpitala wyszliśmy jakoś w listopadzie i już było zimowo.
W domu ubierałam jak Nulini body długi rękaw + pajac długi rękaw, a na dwór zakładałam dodatkowo jakieś cieplejsze spodnie i bluze i wsadzałam ją do śpiwora.
No i oczywiście czapka+szalik

 

[gosiane]

Doggi tak mi się wydaje że w te okolice trafia bo czuję taki prąd jakby kłucie wzdłuż szyjki a wcześniej kopniaka. No pieron następny rozbujnik mi rośnie

 

[Megami]

A my mamy domowe przedszkole ;-)

Właśnie gotuję zupę "wrzuć co masz w domu i zjedz" ^^ Czyli niby jarzynowa

Doggi pewnie, że będziesz wiedziała!

Ja też straszny zmarzluch, choć teraz latem to ledwo co założę i już mnie poty oblewają Uwielbiam dobrze ciepłą wodę pod prysznicem, tak z 39-40st. Mój mąż woli raczej 35-36 i ciężko nam się dogadać na wspólny prysznic

Alecta, Tymek miał coś zaległe czy jakieś dodatkowe?

Nie chce mi się strasznie, ale chyba po zupce wezmę te moje dwie zmory na spacer. Młoda wczoraj przez drzemkę w dzień harcowała do 23 i to jej było mało! A ja już ledwo wytrzymywałam, bo o tej porze śpię albo leżę muszę je wymęczyć dziś.

 

[emilchen]

Nie zazdroszczę Wam tych trudności ze snem, ja to mogę spać na okrągło tym bardziej, że żadnych obowiązków nie mam i nikt mi nie przeszkadza dzisiaj znowu chyba z 11 godzin spałam. Sny co jakiś czas mam dziwne i głupie, erotyczne na razie się kończyły nie wiedzieć czemu

LayDeek ja niestety też mam czasem zgagę w 2 trymestrze i niedawno odkryłam siemię lniane - gotujesz ziarenka , tworzy się glut i ten glut jak ostygnie pijesz - ja doraźnie lub po łyżeczce 2 razy dziennie. Niedobre, bo u mnie jakoś wywoływało odruch wymiotny (chociaż smaku nie ma, ale ta konsystencja...) ale za to działa i jest naturalne
Doggi właśnie u mnie się to sprawdza - w ciągu dnia mało czuję ruchy maluszka, ale jak poleżę wieczorem spokojnie to zaczyna brykać, ostatnie dwie noce też czułam przez sen, że nie spało tylko kopało :-) tyle marudziłam, że nie czuję ruchów, a teraz codziennie nawet po kilka razy, już tak od 2 tygodni


Jak ubierać malca to też dla mnie zagadka ale ostatnio zaczęłam się zastanawiać jak ja będę siebie ubierać późną jesienią i zimą! Bo teraz brzuch jeszcze mały, można naciągnąć t-shirty ale potem jak będzie zimno to co?? Taki wielki brzuch się przecież w nic nie zmieści?? A kupować ciążowe ciepłe to chyba zbankrutuję. Macie jakieś rady?