Hej!
My też niestety w ten mróz rezygnujemy ze spacerków, tym bardziej że Gabrysia ma od wczoraj temperaturę chyba od zębów, bo żadnych innych objawów nie zauważyłam.
My od jakiś 2 miesiecy używamy niekapka. Gabisi lepiej się z niego pije niz z butelki, bo szybciej leci, a ona zawsze lubiła dużo pić:-)
A co do mówienia, to z mojej Gabrysi jest mała gaduła (wszyscy tak mówią).
Z tego co ostatnio naliczyłam to wypowiada już kilkanaście słów i wszystkie ze zrozumieniem. Niektóre przedmioty nazywa po swojemu np. piłka to bam-bam, ale już nieźle można się z nia dogadać
A czasem nas nieżle zadziwia wypowiadając coś nowego, bo byśmy sie zupełnie tego nie spodziewali np. ostatnio przyjechała siostra mojego męża z córeczką Natalką i na początku Gabrysia mówiła na nią dzidzia,bo Natalka za trudne a po kilku godzinach wspólnej zabawy mówiła już Na-ta-ka.
Byliśmy też troche zdziwieni jak sie okazało że umie pokazać gdzie ma włoski, nos i oko, mimo ze wcześniej nikt ja tego nie uczył.
Takie sprytne te nasze szkraby,że aż trudni uwierzyć że jeszcze niedawno w brzuchach siedziały