reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Wczoraj moje dziecko miało tzw "dzień dziecka" tzn poszedł spać bez kąpieli, na śpiocha obmyłam go chusteczkami, przewinęłam, przebrałam,nakarmiłam, bo... jak zasnął przed 18 tak spał smacznie do 7.30:szok: w nocy tylko na śpiocha dostał jeszcze jedną butlę mleka. Myślałam, że dzisiaj w ciągu dnia będzie kongo i zero snu, a tu proszę - wróciliśmy ze spaceru, Misiek zażądał butli z herbatką, wypił, pogładził mnie po twarzy i zasnął 15 minut temu. Jakiś śpioch mu się włączył. A może przestawia swój zegar na jesień i zimę?
Poza tym zrobiło mi się go dzisiaj szkoda, bo potwornie mocno uderzył się, centralnie poleciał na twarz, a ja nie zdążyłam do niego dobiec. Teraz ma leciutko napuchniętą wargę i chyba robi mu się siniak na czole. O ja niedobra matka...
 
reklama
witam:)
gdynianka - jeszcze nie jeden siniak przed Wami :) u nas już był na czole i z tyłu główki:)

Jesli chodzi o obniżanie łózka to my mamy na środkowym, ale Maciuś w łózku tylko śpi, drzemkę jedną ma w huśtawce a drugą zasypia na mnie i go odnosze do łóżka, mamy nianie wiec jak się budzi i coś zagada to ja już jestem wyciagam go i hasa po domu:) mój syn jest wszędzie, za niedługo będziecie na zamkniętym to pooglądacie zdjęcia, on jest za ruchliwy jak na łózko, ostatnio wyszedł na balkon i z 8 piętra podziwiał widoki:D
 
U nas też dziś wypadek był. Nadal jesteśmy u mamy i tu Klara nie ma łóżeczka. Śpi ze mną na wersalce. Do tej pory jak się budziła, to budziła mnie, a dziś wyruszyła w podróż i spadła. Całe szczęście, że nie było wysoko i na podłodze dywan.

U nas dalej mży, więc na spacerze nie byłyśmy, ale teraz śpi i babcia ją wozi na dworze. Babcia uwielbia spacery po deszczu.
Ja idę robić obiad, bo mama i siostra w pracy/ szkole.

Blondi, podróżnik z tego Twojego synka. Moja Klara też większość czasu na podłodze spędza i zwiedza wszystkie zakamarki. Wydaje mi się, że mają podobny charakter.

Mam pytanie czy Wasze dzieci siedzą grzecznie w wózku np. jak Wy siedzicie na ławce. Bo np. jak my idziemy do kościoła, to większość dzieci w wózkach grzecznie siedzi całą mszę, albo na podwórku mama na ławce, wózek stoi, a dziecko w nim, a Klara jak wózek jedzie, to może siedzieć, jak zaczyna marudzić to ze dwie chrupki zje, a później musi wyjść i zwiedzać...
 
Ostatnia edycja:
U nas kolejna noc z pobudką ok. 24. dostała butle mm ale tylko 100 ml bo nie wiem ile powinnam jej zrobić. jestem kompletnie zielona jeśli chodzi o mm. mamusie napiszcie ile powinnam jej zrobić. potem spała do 4, dostała cycusia i spałyśmy do 8.30. ale Marysia tak długo śpi bo jak się obudzi tak nad ranem do karmienia to potem nie kładę jej do łóżeczka tylko śpi z nami. nie wiem czy dobrze robie biorąc ją do naszego łóżka ale dzięki temu mogę dłużej pospać.
Marysia grzecznie siedzi w wózku ale to pewnie dlatego ze z niej wędrownik jeszcze nie jest. u nas turlanie po podłodze dominuje.
 
Jeszcze mi sie przypomniała że miałam Was zapytać czy uzywacie podgrzewaczy do butelek? bo jak tak dalej będzie ze Mała będzie sie budzić ok 24 to będę musiała jej juz codziennie o tej porze dawac butlę. a to troche schodzi zanim sie zagotuje wodę, potem trzeba ją przestudzić i dopiero zrobic mleka, a dziecko płacze. może jakieś podgrzewacze polecacie albo odradzacie? oglądałam na allegro o rozrzut cenowy jest ogromny.
 
minu - ja mam zawsze odlaną zimną wodę do dzbanka i jak robie butle to gotuję troszkę w czajniku ( a trochę wody gotuje się kilka sekund) potem dolewam chłodną i wsypuje mleka:) ja tez swego czasu brałam Maciusia do nas np.: o 6 rano i spaliśmy do 8-9 :) ale odkąd wędruje po łóżku to wynoszę go zawsze do swojego łóżeczka, bo ja bym spała a on by zszedł czytaj: spadł:( Odnośnie ilości mleka to Nasze dzieci powinny jeść już 210ml, ja jednak Maciusiowi daję 180ml, zawsze mu daje mniej niż trzeba bo jakoś nie chcę go "upaść":) ale w nocy mój nie je, jak zje o 20, to potem o 6 rano, zdarza się że się budzi bo pierdki mu idą, popłacze, to go noszę na rączkach, aż zaśnie i odkładam do jego łóżeczka:)

catelin - Macius jest grzeczny jak sie jedzie, ewentualnie jak ma jakąś fajną zabawkę lub na postoju może oglądać bawiące się dzieci, a jak brak wrażeń to chce z wózka wyjść:)
 
Ostatnia edycja:
Minu ja z wodą do mleka robię dokładnie tak jak Blondi,zawsze mam przegotowaną zimną wodę i dolewam ją do gorącej. Misiek wypija po kąpieli 180ml mleka, potem około 24-1.00 w nocy 90 ml i następnie rano, jak się obudzi 180ml. Z tym, że u nas nocne karmienie będzie jeszcze długo, z uwagi na jego chorobę. Koleżanka,która ma dziecko o miesiąc młodsze od Miśka, zamiast nocnego mleka daje córci flaszkę wody lub herbatki.
Catelin nasz Misiek nie usiedzi spokojnie jak tylko zauważy, że wózek nie jest w ruchu;-) Od razu chce wyjść z wózka i zwiedzać świat na czworaka, a najlepiej na nóżkach przy pomocy maminych rąk
 
Wczoraj ostatnia a dzisiaj pierwsza;-)
Dziewczyny obejrzałam wczoraj Salę Samobójców, dzizas, ale jestem pod wrażeniem. Film powinien obejrzeć każdy rodzic,czy to takiego maluszka jak nasze, czy też nastolatka.
 
Słyszalam o tym filmie. Będę musiała znaleźć kiedyś czas i obejrzeć.
U nas w końcu przestało padać. Klara z babcią śpi na dworze.
Moja córeczka chyba zauważyła, że tata wyjechał i boi się, że ja też zniknę, bo bardzo mnie pilnuje, nie chce iść nigdzie beze mnie, a jak już wyjdzie do innego pokoju, to za chwilę wraca sprawdzić czy jestem...
 
reklama
Mi.nu ja też od jakiegoś już czasu biorę tak do karmienia o 3-4 Dominika do łóżka i śpimy razem. Co jakiś czas trochę pociumka cyca i jest ok. Był czas, że dzięki temu budził się później tj. o 7-7.30 ale ostatnio pobudki są o 6 a nawet 5.30. Ja na szczęście śpię dość czujnie jak on śpi z nami więc jak się obudzi to nie wyjdzie mi z łóżka cichaczem, z resztą śpimy na wersalce więc jesteśmy blisko siebie więc jak się zaczyna tarabanić to nie ma mocnych żeby się nie obudzić.
Czasem tylko jak się w nocy obudzę i widzę Dominika śpiącego między mną a mężem to zastanawiam się kiedy go przyniosłam do łóżka bo kompletnie tego nie pamiętam :tak:.
 
Do góry