reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
zielona --- super mebelki. bardzo mi sie podobają tylko upewniłąs mnie w zakupie:) szafa którą kupiłas to jest ta rurką i półkami?? ja zamiast komody mysle nad regalikiem bo kurcze nie bede miała gdzie zabawek poukładac w pokoju jak łózko zmienimy na wieksze...
co do usypiania piotrusia.. moze kup mu jakas lampkę specjalną tzn( my kupilismy takiego maluszka co kiedys był w sprzedazy w biedronce. i tłumaczylismy dla tomka ze jak brumek sie pali to pora spac.. i ze brumek go pilnuje.. i takie tam.. jeszcze wzia misi kilka do łózka.. i teraz spi z całą bandą: mały piesek.. mały tygrysek... kłapouchy... malutka podusia z kłapouchym.. większa poduszka z kotkami( taki jasiek ) i to cała brygada.. do tego na ziemi koło łóza spi duzy pies maskotka przykryty kocem ... czasami trzeba pujsc pogłaskac po pleckach albo tak jak pisałam piosenke zaspiewac.. ale nie jest to codziennie.. poprostu tylko wtedy jak nie moze zasnac...
kurcze a tego Twojego M. to by sie przydało jakos uaktywnic :/ choroba moze przy drugim Ci sie uda.. bo juz przy Piotrusiu to nie sadze zabardzo sie przyzwyczaił.. ale przy drugim gon kijem do roboty :)
Szafę kupilismy taką że z jednej strony jest drążek a z drugiej półki. Piotrus pluszaków jakos nie za bradzo lui więc chyba nie przeszłoby to. On jak zasypia to wali sie na mój brzuch i wtula jak w kołyskę, on przede mną a ja za nim.
 
Dziewczyny nic nie wiem. Jedziemy o 14 na wieś więc ciocia (mama Kasi - mojej kuzynki) wróci ze szpitala to nam więcej powie. Mam nadzieję, że nie jest gorzej...
Będzie dobrze joasiu - moja siostra też się urodziła dwa miesiące przed terminem i była malutka, słaba - a teraz dziewucha większa ode mnie. Lekarze wiedzą co robią - na pewno zrobią wszystko by malutkiego utrzymać przy życiu i będzie z niego chłop jak dąb !!!
 
Dziewczyny na zaparcia polecam sok z buraków wypity na noc daje super efekt no i ma dobre działanie na krew, ale ostrzegam jest strasznie nie dobry mnie wykrzywia jak go pije, ale daje rade.

Ja jak piję sok z buraków to dodaje do niego zawsze jabłuszko i marchewkę, od razu ma lepszy smak.

Ja dzisiaj też miałam ciężką noc, najpierw nie mogłam zasnąć a póżniej co chwile się budziłam, a mój m to chyba mi na złość robił bo non stop chrapał:crazy: także jestem dzisiaj niewyspana i w ogóle jakaś taka do du...y:baffled:
 
Dziewczynki żegnam się już dzisiaj. Jedziemy na wieś. Pewnie dowiem się co u Kasi i Bartusia i jak nie będzie zbyt późno kiedy wrócimy to dam znać.
Miłego dnia
 
Dziewczyny moja kuzynka co miala termin na 12 grudnia wczoraj urodziła synka. Odklejało jej się łożysko i karetką przewieźli ją do Krakowa. Tam od razu zdecydowano o cc. Mały waży 1200 i ma 42 cm :( Maluszek walczy o życie. Kurcze tak mi się chce płakać. Tak o siebie dbała. od 4 tyg leżała w szpitalu a tu takie coś. Mam nadzieję, że wszystko będzie OK.

joasiu tak jak pisały dziewczyny, na pewno wszytsko będzie dobrze...postep medycyny jest juz taki duży że wczęsniaczki są ratowane i potem wyrastaja na zdrowe silne dzieci. I tak tez bedzie z dzidzia Twojej kuzynki. Na pewno jak synus lezy w inkubatorku i ma te rurki podłączone to wygląda to groxnie le tylko pozornie. Po prostu musi byc do tego wszytskiego podlączony. Lada momet zacznie przybierac na wadze i ani sie obejrzycie a juz bedziesz szla odwiedzic go w domku:-) bedzie dobrze:-)

Ja dzis mialam srednia noc....dosyc dlugo nie mogłam zasnać..kręcilam sie z boku na bok i nie moglam znaleźć sobie miesjaca. Wstałam o 8 wyszłam z psiakiem i o 10 znowu mi sie przysnelo. Nie znosze tak usnac bo potem taka rozbita poł dnia jestem:/

My dzis z mezusiem wychodzimy wieczorkiem na miasto na spotkanko ze znjaomymi:-)starsznie sie cieszymy bo dawno nigdzie nie bylismy i pewnie spedzimy mily wieczor:-)
 
a my z P. właśnie wrócilismy z zakupów... idziemy dzisiaj na urodziny siostry męża i kupilismy jej bieliznę (mam nadzieję, że jej się spodoba).
dzisiaj na obiados pizza (zachciało mi się cos takiego niezdrowego)...

piszecie o zaparciach... hmm... ja mam podobny problem - nie mam zaparć, ale nieraz czuję jak mi się jakieś gazy zbierają w jelitach i zaczyna mnie kłuć całe podbrzusze. Wtedy muszę szybko wziąć nospę, napić się herbatki koperkowej i trochę puszcza. Ale najgorsze jest to kłucie w dole brzucha (wiem że to nie skurcz, ani nic takiego, bo jak już uda mi się "uwolnić" te gazy to puszcza). przepraszam za takie obrazowe opisy :-), ale czy któras z was ma tak jak ja? zastanawiałam się nad tą laktulozą, o której piszecie, ale ja nie mam ogólnie problemu z zaparciami... i co by tu zrobić?!
 
zielona --- to bardzo słodko Piotruś zasypia :) ja lubie jak Tomek czasem przyjdzie do mnie do łózka jak ksiazke czytam i sie przytula i wtula :)
joasiab-- czekamy na jakies inf..
moncia -- moze jesz cos takiego co akurat te wzdecia powoduje... ?
damqelle--- o kurcze to nie zaciekawie ze jestes az taka wypruta... hmm zrób badania koniecznie i to jak najszybcej... a dzis i jutro jak dzieci nie ma to leż i odpoczywaj ..
 
reklama
Witam. Ja już po uczelni, leżę w łóżeczku jak kazali. Trochę zła jestem bo kurze trzeba powycierać, podłogi pozamiatać a ja muszę plackiem leżeć :-( Ale dla dobra dzidzi wszystko :tak: Dobrze że to kilka dni a nie tygodni czy miesięcy mam leżeć
 
Do góry