reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2006

Czesc mamusie styczniowe ja po sasiedzku co prawda ale chyba pozwolicie zagladac do Was mam termin miedzy 19 a 26 grudnia Trzymam za was kciuki do miłego poklikania :)
 
reklama
Cześć mamuśki, ja z grudnia jestem (2 grudzień), ale moja siorka urodziła dokładnie miesiąc po terminie - normalnie, już się zastanawiałam, czy nie urodzi słonika, mam nadzieję, że ja nie pójdę w jej ślady, bo jeśli tak, to urodzę 2 stycznia!! No chyba bym padła!! Trzymajcie się cieplusio i dbajcie o siebie!!
 
Cześć dziewczyny!
Ja też niedawno dowiedziałm się, że jestem w ciązy. Jeśli wszystko będzie dobrze to urodzę około 23 stycznia. Będę miała drugie baby, bo mam 5 letnią córeczkę. Ale strasznie się tą drugą ciążą stresuję. Przy pierwszej wszystko było takie łatwe, fajne, a teraz się boję, że fasolce coś się stanie. Przed pierwszą dzidzią nie słyszałam od znajomych o poronieniach, komplikacjach. A teraz kilka moich koleżanek poroniło lub miało obumarty płód i myślę sobie, że mnie też może coś takiego się przytrafić. Nakręcam się dodatkowo, bo lubię piwo i wino i ostatnio trochę tych trunków piłam (nie jakoś dużo, ale jednak). Brrrrr - nie cierpię tych swoich myśli.
Powiedzcie, czy każda z was ma już podwyższoną temperaturę, bo ja mam maksymalnie 36,8, ani kreski więcej. Na razie też nie mam innych dolegliwości. No, może trochę dłużej śpię.
Ale fajnie móc pogadać z przyszłymi mamami, przy pierwszej dzidzi tego nie miałam, bo nawet żadna ze znajomych wtedy nie była w ciąży.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego.
 
Alcia, ja nie miałam zbyt wysokiej temperatury, właśnie tak jak Ty ok 36,8, a na samym poczatku to wogóle nic nie wskazywalo ze moze byc ciaza, bo bylo 36,6 a nawet 36, 4! Takze temperaturka nie ma sie tak bardzo co przejmowac.
Ja rowniez nie mialabym pojecia o poronieniach i obumarluch ciazach, gdyby nie fakt, ze moim kolezankom bliskim takie nieszczescia sie przytrafily. I dlatego tez mialam stracha, teraz mniejszego ale tez jeszcze ciut mam. Nie wkrecaj sie, nie mysl o tym najlepiej. Mysl ze wszystko bedzie w porzadku! I nie czytaj nic o zadnych poronieniach i tego typu historiach, bo to moze Cie jeszcze bardziej zdolowac! I po co!!
Ziemzia, Ty mi nie uciekaj z grudnia :) Rodzimy razem, pamietaj, hihi. Ja sobie za to czasem mysle, czy jakas listopadowa nie bede ::) ;)
Pozdrawiam!
 
Dzięki Magi :), uspokoiłaś mnie z tą temperaturką. Byłam już u lekarza, ale zapomniałam mu o tej temperaturze powiedzieć. A na drugą wizytę pójdę pewnie po najbliższej majówce, już po wszystkich badaniach.
Staram się nie myśleć o tych różnych okropnościach, i na prawdę fajnie móc tak pogadać z kimś o swoich wątpliwościach. Mój mąż śmieje się ze mnie, że zawsze sobie coś musze wymyślić, aby się martwić i puka się w czoło.
Pierwsze urodziłam zdrowe i szybko i bez problemów, więc pewnie i z drugim tak będzie. Sama nie wiem czy chciałabym małego syneczka czy drugą małą córeczkę ;D
Pozdrawiam was wszystkie :)
 
Czesc Mamuski!!!
Jakos sie rozdzielilysmy:( jedne sa tu ,a drugie w podrozdziele styczen2006... Polaczmy Nasze sily!!! ;DPozdrawiam
 
Czesc, ja tez nie mam podwyzszonej temperatury. taka sobie 36,6-36,8 max. Teraz jakis wirus mnie meczy wiec mialam i 37,8 ale to bylo maksimum.

Ziemzia, nie strasz porodem w styczniu. Ja mam termin na 15 grudnia i mam statystycznie wiecej szans niz Ty na urodzenie w styczniu, ale ja nie chce!!! Ja chce grudzien! kurka....Chce na swieta byc w domku!!!!;) No to mnie Ziemzia ostresowala...No nie...
 
Czołem dzie wczyny-stycznióweczki (i nie tylko ;D)!!!
Chyba zaczynam mieć ciężarówkowe zachcianki :D - właśnie przed chwilą wchłonęłam prawie całą puszkę szprotek w oliwie z chlebkiem i prawie połówką dużej cebuli. Mnnnniaaaam! Pyszne było, ale teraz leżę i czuję w gardle te ryby i cebulę. Zaczęłam dopiero czwarty tydzień ciąży :laugh:, (trochę jeszcze o nią drżę), ale ciekawe co będzie dalej, jak zaczynam tak "ostro". Czy też już macie apetyciki na "smakołyki"?
Pozdrawiam bardzo serdecznie
 
Witajcie dziewczynki!
Robiłam dzisiaj tescik i ujrzałam dwie piękne kreseczki :). Z moich obliczeń wynika że rodzinka powiększy mi się ok. 27 stycznia. Tak jak ty Alcia będę miał drugą dzidzię i też mam 5-cio letnią córeczkę :). A co do dolegliwości to narazie nic takiego nie mam oprócz bolących piersi  :)
Pozdrawiam was i wasze fasoleczki.Pa
 
reklama
Świetnie, grono styczniówek się powiększa!!! ;D
Cieszę się bardzo, bo będziemy mogły pogadać sobie o naszych ciążach i dzieciach. Mnie na razie bardzo ciekawi ,jaka będzie ta druga ciąża. Czy podobna do pierwszej? Podobno każda jest inna, bez względu na płeć dzidzi.
Ja włąśnie dziś zaliczyłam swoją pierwszą zachciankę (tak jak pisałam), a oprócz tego też mam na razie bolące piersi i trochę szybciej się męczę i najchętniej poszłabym już o 21 spać.
Jutro idę na badania krwi - te podstawowe, które robi się na początku i po majówce na wizytę do gina z wynikami.
Juz nie mogę się doczekać. Chciałabym obwieszczać całemu śwaitu, że będę miała baby, ale poczekam aż skończy się pierwszy trymestr. Jak wy robicie - mówicie najbliższym (przyjaciołom, rodzicom itd)?
Pozdrowionka :D
 
Do góry