Dziś byłam i jestem nadal nerwowa ...za dużo myślę ..martwię się ..to jest silniejsze ode mnie ..staram się zająć myśli czymkolwiek innym ..pomarzyć ...cokolwiek byle by nie czuć zdenerwowania ..mój Tomek dziś miał mnie dość..ostoja spokoju ..miałam pretensje o dosłownie wszystko ..ja bym sama ze sobą nie wytrzymała. .może to stres przed jutrzejszym badaniem ..nie wiem..może po prostu nie mam komu się wygadać i to też ma z tym dużo wspólnego..mam jednak nadzieję,że miną i nie zaszkodzą maleństwu w żaden sposób