reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straciłam 4 ciąże, zakładam blog.

reklama
A konieczność heparyny w jakim przypadku musi zostać przepisane, na podstawie jakich konkretnych badań? Bo naprawdę mam ich wiele za sobą... @Destino
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny po kilku poronieniach, które są w kolejnej ciąży: co bierzecie? Jakie zalecenia?
 
A konieczność heparyny w jakim przypadku musi zostać przepisane, na podstawie jakich konkretnych badań? Bo naprawdę mam ich wiele za sobą... @Destino

Dostałam heparynę na podstawie mutacji w układzie heterozygotycznym genu MTHFR i PAI-1 i niedobór bialka S. Za sobą 2 poronienia, trzecia ciąża trwa na duphastonie, euthyroxie, neoparinie i acardzie. W środę się okaże czy ten zestaw zadziałał
 
Dziewczyny po kilku poronieniach, które są w kolejnej ciąży: co bierzecie? Jakie zalecenia?

U mnie euthyrox 100mg, 3x1 duphaston, 150mg acard, neoparin 0.4, i wit Prenatal UNO i dha. Prenatal UNO ma dwa razy większa dawke kwasu foliowego tego lepiej przyswajalnego dla organizmu
 
Dostałam heparynę na podstawie mutacji w układzie heterozygotycznym genu MTHFR i PAI-1 i niedobór bialka S. Za sobą 2 poronienia, trzecia ciąża trwa na duphastonie, euthyroxie, neoparinie i acardzie. W środę się okaże czy ten zestaw zadziałał
A u mnie w końcu coś wyszło, gdy toczeń pokazał wynik "wątpliwy" i ANA1.
 
Ja je
U mnie euthyrox 100mg, 3x1 duphaston, 150mg acard, neoparin 0.4, i wit Prenatal UNO i dha. Prenatal UNO ma dwa razy większa dawke kwasu foliowego tego lepiej przyswajalnego dla organizmu
jestem po 2 poronieniach i przez wirusa nie zdążyliśmy zrobić badań...a jestem w ciąży kolejnej.. Biore acard, clexane (ale dostaję tą na 100%), duphaston i prenatal classik. Byłam na 1 wizycie i był pęcherzyk z pęcherzykiem zoltkowym..kolejne badanie 15 maja..mam nadzieję, że będzie zarodek :) ale co dalej? Czy robić teraz badania? Bo chyba nie ma szans, żebym bez badań dostala refundacje na heparyne?
 
A konieczność heparyny w jakim przypadku musi zostać przepisane, na podstawie jakich konkretnych badań? Bo naprawdę mam ich wiele za sobą... @Destino
Wystarczy, że masz trabofilie wrodzona lub nabyta ( czynnik v-laiden, antykoagulant toczniowy), zespół antyfosfolipidowy ( przeciwciała p/kardiolipinie, p/beta2glikoproteinie, p/fosfatydyloserynie, p/fosfatydyloinozytolowi, p/protrąbinie), który może ujawniać się głównie w ciąży, problemy z krzepliwością ( aktywność białka C, poziom wolnego białka S, INR, APTT). Jest wiele wskazań do heparyny, choćby poronienia nawykowe. Po 3 poronieniu mówi się już o nawyku. Ciało może zacząć usuwać wtedy nawet zdrowa ciążę.
Ludzie często mówią, że mają diagnostykę za sobą, a ona jest obszerna. Jestem po 2 poronieniach. Nie chciałam kolejny raz tego przechodzić. Zrobiłam niemal kompletna diagnostykę dla męża też. Zawzięłam się i choć lekarze mówili, że dzieci mieć nie będę urodziłam 2 żywych dzieci
 
Ja je
jestem po 2 poronieniach i przez wirusa nie zdążyliśmy zrobić badań...a jestem w ciąży kolejnej.. Biore acard, clexane (ale dostaję tą na 100%), duphaston i prenatal classik. Byłam na 1 wizycie i był pęcherzyk z pęcherzykiem zoltkowym..kolejne badanie 15 maja..mam nadzieję, że będzie zarodek :) ale co dalej? Czy robić teraz badania? Bo chyba nie ma szans, żebym bez badań dostala refundacje na heparyne?
Pogadaj ze swoim ginem, bo nie wiem czy teraz jak już jesteś w ciąży to te badania dadzą miarodajny wynik... Mój na wizycie wpisał w kartę ciąży te mutacje i powiedział, że robi to w razie gdyby ktoś się do niego przyczepił o wystawienie refundacji na heparynę. Ja wstrzykuję Neoparin, to to samo co Clexane, ale na pewno tańsze (różnica 30zł na jednym opakowaniu 10 strzykawek). Więc może jakby się nie dało refundacji to chociaż przejście na Neoparin. Neoparin teraz na refundacji kosztuje ok 6,30zł, a Clexane 35,50zł... W każdym razie, pogadaj ze swoim, bo z heparyną nie rozstaniemy się do końca ciąży :)
U mnie wizyta była w 5+2tc i był pęcherzyk 10,2mm i zarodek 2mm, a ten cały zestaw lekowy biorę od pozytywnego testu. Kolejna wizyta w tą środę. To będzie 7+7tc i mam już stres czy się dobrze rozwija, czy jest serduszko, bo już powinno być. A boję się, że pójdę i rozczaruje słysząc, że albo serduszka brak albo że tętno za słabe...
Mam nadzieje, że u mnie, jak i u Ciebie wszystko tym razem będzie wszystko dobrze :) A jak znosisz zastrzyki? U mnie na brzuchu siniak na siniaku
 
reklama
Pogadaj ze swoim ginem, bo nie wiem czy teraz jak już jesteś w ciąży to te badania dadzą miarodajny wynik... Mój na wizycie wpisał w kartę ciąży te mutacje i powiedział, że robi to w razie gdyby ktoś się do niego przyczepił o wystawienie refundacji na heparynę. Ja wstrzykuję Neoparin, to to samo co Clexane, ale na pewno tańsze (różnica 30zł na jednym opakowaniu 10 strzykawek). Więc może jakby się nie dało refundacji to chociaż przejście na Neoparin. Neoparin teraz na refundacji kosztuje ok 6,30zł, a Clexane 35,50zł... W każdym razie, pogadaj ze swoim, bo z heparyną nie rozstaniemy się do końca ciąży :)
U mnie wizyta była w 5+2tc i był pęcherzyk 10,2mm i zarodek 2mm, a ten cały zestaw lekowy biorę od pozytywnego testu. Kolejna wizyta w tą środę. To będzie 7+7tc i mam już stres czy się dobrze rozwija, czy jest serduszko, bo już powinno być. A boję się, że pójdę i rozczaruje słysząc, że albo serduszka brak albo że tętno za słabe...
Mam nadzieje, że u mnie, jak i u Ciebie wszystko tym razem będzie wszystko dobrze :) A jak znosisz zastrzyki? U mnie na brzuchu siniak na siniaku
Ja na acardzie jestem od owulacji, więc w sumie tak jakby od samego poczatku ciąży. Od pozytywnego testu dorzucilam luteine pod jezyk bo miałam. Ona mi na pierwszym badaniu wypisala heparyne i tak kupiłam neoparin bo tańszy..80zl za opakowanie 10 strzykawek 0,4ml. Zastrzyki robi mi mąż...ale nie powiem jest to dla mnie straszne...jeden potrafi nie boleć a inny czuje znowu kilka dni. Moja wizyta w piątek, też mam mega stresa czy zobaczę w końcu zarodek... Czy się wszystko dobrze rozwija.. Wtedy spróbuje ją zagadać o tą refundacje:) powiem Ci ze mega się boje.. Niby jak jest pęcherzyk ciążowy i woreczek zoltkowy to wtedy można wykluczyć puste jajo...wiec tak się modlimy aby już w piątek był zarodek i serduszko...:) myślę, ze3 wtedy powinno być jakoś początek 7 tyg...
 
Do góry