reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Straciłam 4 ciąże, zakładam blog.

Ja na acardzie jestem od owulacji, więc w sumie tak jakby od samego poczatku ciąży. Od pozytywnego testu dorzucilam luteine pod jezyk bo miałam. Ona mi na pierwszym badaniu wypisala heparyne i tak kupiłam neoparin bo tańszy..80zl za opakowanie 10 strzykawek 0,4ml. Zastrzyki robi mi mąż...ale nie powiem jest to dla mnie straszne...jeden potrafi nie boleć a inny czuje znowu kilka dni. Moja wizyta w piątek, też mam mega stresa czy zobaczę w końcu zarodek... Czy się wszystko dobrze rozwija.. Wtedy spróbuje ją zagadać o tą refundacje:) powiem Ci ze mega się boje.. Niby jak jest pęcherzyk ciążowy i woreczek zoltkowy to wtedy można wykluczyć puste jajo...wiec tak się modlimy aby już w piątek był zarodek i serduszko...:) myślę, ze3 wtedy powinno być jakoś początek 7 tyg...

Koniecznie daj znać po wizycie
Wiem co czujesz z tym stresem :/ ja choć staram się być dobrej myśli i nie dopuszczać tych złych, ze sytuacja może znowu się powtórzyć to zawsze coś w tylu głowy siedzi
 
reklama
Do góry