- Dołączył(a)
- 28 Maj 2022
- Postów
- 12
Ja pierwszy poród miałam bardzo ciężko 4 dni na porodówce i na wodzie i kroplówce bo byłam 2 tygodnie po terminie męczyłam się tak że ja wgl siły nie miałam przeć i jeszcze pielęgniarka przyszła i mówi tak rodzisz to bo idę do domu ale i tak urodziłam jak przyszła inna która w ciągu po godziny i było po wszystkim byłam taka szczęśliwa że mi i mojemu synowi nic nie bylo że zdrowy i jak mi go dali to była szczęśliwa a teraz jestem w drugiej ciąży trochę jeszcze w szoku jestem bo mam 33 i szczerze nie planowałam ale mam nadzieję że drugi poród przebiegnie dobrze bo trochę też mam chorób i się też boję że coś będzie nie tak ...a znajoma planuje dziecko a ja już dwoje i mi powiedziała że ci co nie planują mają a co planują to nie mają jakoś tak poczuła że to było nie miłe...
Dziękuję że mogłam się wygadać i mam nadzieję że nie zanudziłam was
Pozdrawiam was cieplutko
Dziękuję że mogłam się wygadać i mam nadzieję że nie zanudziłam was
Pozdrawiam was cieplutko