reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sterylizować?

Witam :)
ja sterylizatora nie kupiłam nawet :p Butelki wygotowuję tylko po kupieniu, przez pierwsze chyba 5 m-cy wyparzałam butelki po mleku, bo te od herbatki przestałam jak Szymek miał 3 m-ce. Teraz Szymek ma 7 m-cy i nie pamiętam co to było wyparzanie :p Myję w zmywarce ;) ew na biegu płynem i dokładnie płuczę.
Smoka uspokajacza nie uzywamy w ogóle, a te od butelek sie ładnie w zmywarce myją ;)
Szymek jest strasznie ruchliwy i co chwila schodzi z maty z puzzli piankowych na dywan czy podłogę i wszysto bierze do buźki, i wcale mu nie zabraniam, niech się do bakterii przyzwyczaja ! Mamy kota, więc sierść lata wszędzie, więc na pewno nie raz się jej najadł - i żyje. Jak widzę sierść na ustach to zdejmuję z tego względu, że go może łaskotać ;)
 
reklama
ja nigdy nie sterlizowalam i od poczatku nie wyparzalam za kazdym razem. Zazwyczaj co drugi raz a czasem nawet rzadziej w sumie to rzadziej czasem bylo czesto teraz zaczelam same smoczki wyparzac i tak naprawde czasmi nie wiem jak sie trzyma nie chorujac bo byl okres ze pelno osob wokul niego chorowalo i w sumie tylko ja i ona jak sie przed tym urchonilismy a wcale nie stosowalismy jakis specialnych zabezpieczen.
 
ja robię dokładnie to samo, nie szaleję ze starylizacją, starsz ma 15 miesięcy i przez całe swoje życie raz tylko trzydniówkę przechodziła, młodsza ma 1,5 miesiąca i też ograniczam się do wygotowywania i porządnego wyszorowania butelek. Poza tym, nasze mamy nie wiedziały co to sterylizatory i żyjemy i mamy się dobrze :)
 
No ja to chyba już jakieś zboczenie mam...mała ma 13 miesięcy a ja jej za każdym razem wyparzam nawet miseczkę...chyba już powinnam przestać? nie?
 
No ja to chyba już jakieś zboczenie mam...mała ma 13 miesięcy a ja jej za każdym razem wyparzam nawet miseczkę...chyba już powinnam przestać? nie?


no chyba powinnas przemyśleć tą kwestie:-)
Piasek z piaskownicy też zamierzasz sterylizować, bo że będzie smakował to nie podlega dyskusji:-);-);-)
 
no faktycznie piasku nie będę wyparzać :) to ja zacznę powoli się przestawiać aż przestanę...tak myślałam że mały świr się ze mnie robi :) pozdrawiam:)
 
reklama
moze trochę z wygody, trochę z zasady że lepiej jest wiecej czasu poświęcić dziecku nisz wszystkiemu w koło, wyparzałam co drugi potem trzeci i tak im starszy był tym rzadziej. ma 10 mies i raczej tego już nie robie a od 5 mies wyparzałam 1 w tygodniu.niech poznaje "smak" drobnych bakterii.
 
Do góry