reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

dzieńdoberek dziewczyny :)

ja spałam do 9.30! nawet mężusia nie słyszałam jak wychodzil..ale mnie ścięło..pewnie przez chorobę. Pięknie słońce świeci a ja nie mogę wyjśc :(

widzę że niedługo śluby i rocznice :-) fajnie, czerwiec to również mój miesiąc :-) 1 rocznica- 04.06, rzeczywiście szybko zleciało :szok:

zastanawiam się co mam robic dziś...hmm
 
reklama
witajcie
ostatni dzień w pracy jejku jak fajnie szkoda tylko że jeszcze tak daleko do 17tej hehe
ja w poniedziałek idę do lekarza, wczoraj mnie tak jajniki bolały że myslałam że oszaleje dzisiaj jest to samo, boję się czy się jakieś torbiele nie zrobiły po tym clo a dziś śluz biały jakieś schizy normalnie 17 dc
w wekend jadę do szkoły - w pewnym momencie zachciało mi się zrobić jakiś fajny zawód całkiem niezwiązany z moją pracą i moimi studiami więc robię fryzjerstwo ale zaczynam powoli się zniechęcać, zajęć praktycznych jest mało, dużo mamy się uczyć sami, mi braknie czasu, a i czuje że jeste już na to za stara ( znaczy się na takie rpzekwalifikowanie, żeby coś osiągnąć w tej dziedzinie) 30 rok na karku a mi się zachciało zabaw włosami , powiem szczerze że fajna sprawa ale kurde trzeba pójsc do kogoś na praktyki, potem chyba u kogoś popracować zanim się zdobędzie doświadczenie i samemu coś otworzy.... chciałam to traktować jako taki sposób na dorabianie :-) ale chyba mnie to przerosło tylko teraz jak tu powiedzieć mężowi ze rezygnuje ehhh moze jeszcze coś z tego wyjdzie sama nie wiem co sądzicie?
 
witajcie
ostatni dzień w pracy jejku jak fajnie szkoda tylko że jeszcze tak daleko do 17tej hehe
ja w poniedziałek idę do lekarza, wczoraj mnie tak jajniki bolały że myslałam że oszaleje dzisiaj jest to samo, boję się czy się jakieś torbiele nie zrobiły po tym clo a dziś śluz biały jakieś schizy normalnie 17 dc
w wekend jadę do szkoły - w pewnym momencie zachciało mi się zrobić jakiś fajny zawód całkiem niezwiązany z moją pracą i moimi studiami więc robię fryzjerstwo ale zaczynam powoli się zniechęcać, zajęć praktycznych jest mało, dużo mamy się uczyć sami, mi braknie czasu, a i czuje że jeste już na to za stara ( znaczy się na takie rpzekwalifikowanie, żeby coś osiągnąć w tej dziedzinie) 30 rok na karku a mi się zachciało zabaw włosami , powiem szczerze że fajna sprawa ale kurde trzeba pójsc do kogoś na praktyki, potem chyba u kogoś popracować zanim się zdobędzie doświadczenie i samemu coś otworzy.... chciałam to traktować jako taki sposób na dorabianie :-) ale chyba mnie to przerosło tylko teraz jak tu powiedzieć mężowi ze rezygnuje ehhh moze jeszcze coś z tego wyjdzie sama nie wiem co sądzicie?

ja tam trzymam sie opcji co nie zabije to wzmocni wiec moze warto kontynuować ?
:p
 
hej Mgielka a ile masz za sobą tej szkoły a ile przed?
ja myślę, że na takie zmiany nigdy nie jest za późno... tez mam 30 na karku i nie uważam się za stara, żeby zacząć coś nowego.. żeby się rozwijać...poszerzać horyzonty.. a nóż kiedyś Ci się to przyda bardziej niż myślisz?
inna sprawa, że robię to co lubię i nie zamierzam zmieniać, ale zastanawiam się tez nad otworzeniem własnego biznesu w mojej branży...
ja bym przeczekała trochę.. może masz chwilowy kryzys...? a pomyśl jaka potem może być satysfakcja:)
 
teraz jest drugi semestr czyli jeszcze rok, bo łącznie 4 semestry, ja ne uważam że nie można poszerzać horyzontów, ja na przykład skończyłam turystykę i pracuje w Biurze Podróży natomiast jak kończyłam te studia to mieszkałam w dużym mieście, teraz mąż - wojskowy stacjonuje w takiej dziurze, tutaj dużo żon wojskowych siedzi bez pracy, to biuro w ktorym pracuje to ledwo przędzie,jestem tu sama wszystko na mojej głowie oprócz tego jest to szkoła angielskiego i niemieckiego więc prowadzę wszystko związane z biurem i uwaga za najniższą krajową!!!! K...wa mać! Poza tym w tej osadzie wojskowej mają zakmnąć przedszkole, a tu gdzie pracuje ( 5km od tej osady) to są dwa przedszkola ale dzieci z tego miasteczka nie mają miejsc to ja wogole nie mogę liczyc, poza tym ja pracuje dłuzej niż przedszkola tu działają , więc jak planujemy drugie dziecko pomyslałam ze mieszkając tutaj lepiej się przekwalifikować patrząc z perspektywy gdzie się mieszka i na co jest zapotrzebowanie, poza tym myślałam żeby pracować na siebie (np. czesać po domach) tylko że to takie odległe plany.... ale teraz to już sama nie wiem....
a więc tak to wygląda
 
dzieńdoberek dziewczyny :)

ja spałam do 9.30! nawet mężusia nie słyszałam jak wychodzil..ale mnie ścięło..pewnie przez chorobę. Pięknie słońce świeci a ja nie mogę wyjśc :(

widzę że niedługo śluby i rocznice :-) fajnie, czerwiec to również mój miesiąc :-) 1 rocznica- 04.06, rzeczywiście szybko zleciało :szok:

zastanawiam się co mam robic dziś...hmm


Aga jaki zbieg no nie moge :biggrin2::biggrin2::biggrin2: u mnie tez rocznica 4.06 i też pierwsza ;-):tak: W ten sam dzień podjełyśmy decyzje na całe życie :p

Co do kawusi, to nie wyspałam się więc pije już 2 tym razem sypaną tym razem z 2 łyżeczek + mleko

A co do mojego wczorańszego za...bistego nastroju, to dzisiaj już spadłam na ziemie... :( Dzisiaj mój 6 dc (cykle 30 dniowe zazwyczaj), a ja mam owulke :wściekła/y::wściekła/y::-:)-:)-:)-( płakać rano mi się chciało... :-:)-(jajnik mnie kuje i mokro mi- k..wa to jest jakaś paranoja :( w przedostatnm cyklu też tak miałam, w tamtym na clo było ok, ale znowu endo za cienkie, teraz jak wszystko odstawiłam sytuacja się powtórzyła. Także na pewno nie urodze w Wigilie ani Święta Bożego Narodzenia, to mam jak w banku :dry: Hehe za co takie kary na mnie spadają, tym razem znowu kicha :/ Na pewno nie bede brac leków po których puchne, wiec nie wiem jakie gin znajdzie rozwiązanie w przyszly piątek :/
 
to myślę, że masz mega motywację, żeby ciągnąć to dalej... :) w zasadzie już kwiecień, kilka zjazdów pewnie Ci tylko zostało na ten rok... potem przerwa to trochę od tego odetchniesz.. a od nowego roku akademickiego iść za ciosem... :)
 
reklama
No raczej jestem pewna :-( w przedostatnim cyklu tak samo mnie kuło i miałam wodnisty śluz, a nawet przez myśl mi nie przeszło, że to owulka, poszłam do ginka w 13 dc, a on do mnie Pani Żaneto już po owulacji:-:)confused::eek:, wiec teraz mam tak samo :-(
 
Do góry