reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka od stycznia 2012.

:-( nie tak miało być.
Zlikwidowałam listę. Gdy będzie po terminie @ wtedy napiszę od początku.

Matyjasowa nie przyjdzie, nie ośmieli się.
 
reklama
agnieszka nie da sie moja druga kreska byla ale na drugi dzien znikla..... kusi mnie zeby isc do apteki i zrobic jeszcze raz zaraz .... maz mi powiedzialze po test mi juz nie pojdzie .,.... buuuu jakas takajestem dzis smutna... boje sie ze zapeszylam....

Agnieszka a twojemu testowi zdjecie dasie zrobic jest jeszcze ta blada kreska ??? ja z wiki tez mialam blada i to dopiero po 2 dniach po @ ale byla ....jestes juz po terminie @ czy jeszcze??

Syneczki :) obys miala racje ....

powiedzcie jest sens robic test dzis jak okres mam miec 27 .01?????czy czekac
 
Matyjasowa tak sens jest. Odczekaj od pierwszego testu 48 godzin i zrób drugi. Po takim czasie kreska zawsze przybiera w swej intensywności. Dla swojego własnego spokoju zrób.
Mnie mój Piotr w ostatnich dwóch cyklach kupował po 3 testy. Nie jednorazowo a jeden po drugim. Gdy drugi wychodził negatywny wiedziałam że nie ma szans a On przyjeżdżał po pracy z trzecim. Nie wiem co gorsze, smusić się trzy razy czy czekać w niewiedzy na miesiączkę.
Co do zniknięcia kreski. W lipcu gdy wyszedł mi pozytywny również byłą blada kreseczka, na drugi dzień w zasadzie jej nie było pobiegłam do apteki ponieważ zdążyłam sobei wmówić przez ten czas że kreskę sobie wymyśliłam i co? i na drugim teście wyszła porządna gruba czerwona krecha.
Testy maja to do siebie ze wynik należy odczytać do 10 minut po jego zrobieniu później kreska traci na swej intensywności. Poczytaj w necie sobie. Ale dla spokoju kup drugi byś nie myślała niepotrzebnie.
 
Niestety z tymi testami różnie bywa, ale mnie jak na razie nie skłamały. Dziś przyszła @ ale my się nie staraliśmy tylko tak jakoś wyszło :-p
ale ochoty nabrałam i chyba zaczniemy działać wcześniej niż myśleliśmy :-)

Cały czas trzymam kciuki żeby @ nie nawiedziły oczekujące.
 
Matyjasowa jest ledwo widoczna ale sie nie da zrobic mam gorszy chyba aparat mialam lepszy wczesniej ale moj kochany mezos zgubil i musielismy jakis kupic wrrrrrrrrrrr a co do tych głupich paskowych testów i na teym cień widac wyrzuce je i w zyciu juz nie zamowie na allegro
ja jak z Matim byłam wciazy to pamietam ze regularnie mialam @ i ztego co sie nie myle odczekalam np od 18 do 18 i dwa dni pozniej zrobiłam test nie wyszła taka mocna jak testowa czyli wyszła jakies 5 dni po spodziewanej @ moj mowi ze mnie wszystko bolalo ale ja tego nie pamietam i znow mnie mecza te cycki :wściekła/y:
 
Dziewczyny "z cieniem kreseczki" cały czas trzymam za was kciuki! :tak:

Syneczki3 mój mąż (też Piotr) tak samo będzie pewnie bzikował z testami. U nas jednak z tym zaciążeniem będzie trudniejsza sprawa, bo widujemy się tylko weekendami i rzadko zdarza się, że wpadnie do domu w środku tygodnia. Do tego często jeździ za granicę :-(

A jeśli chodzi o testowanie to jestem zwolenniczką odczekania do terminu @. Często zdarza się że fasolka nie przetrwa do tego dnia i @ pojawia się o czasie. Wiele kobiet, które nie testowały przed @ nawet nie wie, że były w ciąży - i to dla nich najlepsze, bo oszczędza smutku i poczucia straty.:tak:
 
zakupilam test wyszlam z pracy i poszla do apteki ...kolezanka jest na kawie .... ale chyba zrobie za jakis czas ..... zobaczymy

ale jak wyjdzie negatywny to juz nie bede sie nakrecac .....
 
Ostatnia edycja:
agnieszka chyba przed @ nie ma sensu robić (ale ja jeszcze nigdy nie wytrzymałam do terminu @ i zawsze robiłam wcześniej )

Julianka to i tak masz lepszą sytuację od mojej, mojego M już prawie 3 tyg. nie widziałam, wpadnie w lutym na tydziń, dwa i znów wyjeźdż, jeszcze nie wiadomo na ile. Ale właśnie w pracy mi się nudzi i tak sobie wyliczyłam, że akurat na moje
płodne przyjedzie

Syneczki masz rację z tym odczytywaniem testu do 10 min. ja kiedyś zostawiłam test w łazience (negatywny) i zapomniałam o nim, po jakiejś godzinie patrze a tam druga bladziutka kreseczka. Szok. Ale nie bylam w ciąży.


matyjasowa i jak? zrobiłaś już? może lepiej zostaw go na jutro rano? podobno rano największa ilość bhcg, a z każdą wizytą w toalecie coraz go mniej w siuśkach, ale jak masz już wynik to pisz :) kciuki zaciśnięte
 
reklama
matyjasowa ale ty jesteś przed @ czy już się spóźnia? Bo z tego co czytałam, to ma to znaczenie. Może wcześniej robiłaś test o większej czułości.

Z tym nakręcaniem się masz rację, też było mi smutno jak zobaczyłam I kreseczkę mimo, że staranek jeszcze tak naprawdę nie zaczeliśmy. Ale jak sobie pomyślałam, że mogę być w ciąży to aż sama buzia się śmiała.

Także głowa do góry jeszcze nic straconego, a jak nie teraz to za miesiąc, w końcu staranka sa takie miłe, że nie nad czym rozpaczać :)))

O córeczkę staraliśmy się 8 m-cy i bardzo miło wspominam tamten okres, bez stresów, robienia testów co miesiąc i doszukiwania się objawów typowo ciążowych i myślenia, że coś jest nie tak bo tak długo nie wychodzi. Wtedy zrobiłam tylko raz test po 8 m-cach od starania i wyszedł pozytywny. Po prostu to czułam, nie miałam żadnych objawów, pojawiły się dopiero później ze wzmożoną siłą.
 
Do góry