reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka od stycznia 2012.

reklama
Ilkas GRATULACJE :))
a u mnie ostatnio działo się i dzieje się nadal, najpierw babcia w szpitalu, za kilka dni teściowa w szpitalu wylądowała więc jeżdżenie od jednego do drugiego szpitala :( co do staranek to ten cykl z Clo :) mam nadzieję, że będzie szczęśliwy :))
 
Pyscku, ja dużo chorowałam co mi kompletnie rozwaliło cykl - 62 albo 63 dni się z tego zrobiły. Miałam nadzieję, że jednak się udało bo miałam 19 dni wyższych temperatur ale... no nic, jak już pisałam, wracam niedługo do akcji:) A dziś u mnie na tapecie uświadamianie S, że pierścionek zaręczynowy powinien byc przed ślubem a nie po :) fajnie Pyscku, że do nas wróciłaś, mam nadzieję, że z babcią i teściową wszystko się ułoży i będziecie mogli myśleć już tylko o rozmnażaniu :)
 
babacia juz po operacji niestety miała odjętą całą stopę :( ale juz coraz lepiej się czuje, teściowa wyszła ze szpitala tydz temu ale niedługo wraca na operację :( tak więc kolejne zmartwienia przede mną, i nie myślę aż tak o starankach :) może to i lepiej że mam głowę zawaloną czymś innym bo może uda się i będzie wielka niespodzianka w tych nieszczęściach szpitalnych ..
 
reklama
Pyscku, podobno właśnie tak najszybciej się udaje:)
Z babcią to przykre ale jakoś się nauczy z tym żyć, mam nadzieję tylko, że jej to nie załamało. Jak podchodzi do tego psychicznie? Mój tata w wieku 45 lat miał amputowaną nogę powyżej uda... ciężko mu ale stara się dawać z siebie wszystko, nawet remont mieszkania robi mi teraz całkiem sam.
 
Do góry